
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wiiwii pisze:Do Wriclawia? To czemu JA nic o tym nie wiem?
wiiwii pisze:Chętnie się przejdę do Megi jak coś
iwoo1 pisze:wiesiaczku, tak bardzo mi przykro![]()
Znam dobrze to okropne uczucie, kiedy traci się kochanego kotka. FIP to okrutna choroba, niedawno straciłam Marcelka, któremu chciałam również podarować dobre życie. Najgorsza jest nasza bezradność wobec tej choroby, bo nie ma na nią lekarstwa. Zawsze w takiej chwili jedyną pociechą dla mnie jest świadomość, że nie umierała w cierpieniach jako bezdomne zwierzątko, tylko godnie, otoczona Twoją miłością. Że jest ktoś, kto uroni łzy, ktoś kto ją kochał i na zawsze zostanie w pamięci i jego sercu. Większość z bezdomnych kotów nie miało takiego szczęścia, nie miał ich kto przytulić, ulżyć w cierpieniu, pożegnać i obiecać, że jeszcze się spotkamy.
Współczuję Ci bardzo i mocno przytulam.
Larciu [*]
LadyStardust pisze:wiesiaczku ogromnie mi przykro... [*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, włóczka i 345 gości