Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

Widzę że Twój sklep porządnie zaopatrzony. Dojrzałam chyba Hill's, Sanabelle, RC, Brit, Joserę

Obys miała tylko duzy ruch

ŻYCZYMY POWODZENIA :!:

I wstaw jakieś fotki w wolnej chwili

MonikaMroz pisze:Widzę że Twój sklep porządnie zaopatrzony. Dojrzałam chyba Hill's, Sanabelle, RC, Brit, Joserę
Obys miała tylko duzy ruch
ŻYCZYMY POWODZENIA
I wstaw jakieś fotki w wolnej chwili

..a dziękuje jak na początek ruch jest Ok, oczywiście mógłby być lepszy .. zdjęcia dziewczyn wstawie jak ochłone z tym wszystkim co sie wokół mnie dzieje

No i tak - mam dwie rujkujące koteczki w domu. Basia zaczęła tydzień pózniej od Kasi. Oj gruchała gruchała w niedziele aż pojechałam po tabletki do całodowbowego

Kasieńka będzie ciachana w piątek przyszły a Basia narazie musi poczekać w kolejce finansowej :ryk:

...a no i zapomniałam się pochwalić moimi dobrymi uczynkami. Z tego względu że dostałam dużo gratisów zawiozłam 5kg do schroniska dla psiaków i jeszcze dziś mają się zgłosić wolontariuszki po karme dla psiaka z domu tymczasowego. :1luvu:

no to nieźle, dwa wyjce w domu :twisted:

cieszę się że interes się rozkręca, oby tak dalej :ok:

cytryna pisze:no to nieźle, dwa wyjce w domu
cieszę się że interes się rozkręca, oby tak dalej

kiedy przyjedziesz do mnie na kawke?

bardzo bym chciała ale w tej chwili nie dam rady

szkoła, zajęcia zawodowe, praca (dyżury po 12h), szpital (codzienna rehabilitacja) i inne zajęcia... jak mam wolny dzień to leżę i zdycham ale postaram się wykombinować jakiś wolny dzień, w którym będę "żywa" i przyjadę

muszę zobaczyć twój sklepik :mrgreen:

cytryna pisze:bardzo bym chciała ale w tej chwili nie dam rady
szkoła, zajęcia zawodowe, praca (dyżury po 12h), szpital (codzienna rehabilitacja) i inne zajęcia... jak mam wolny dzień to leżę i zdycham ale postaram się wykombinować jakiś wolny dzień, w którym będę "żywa" i przyjadę
muszę zobaczyć twój sklepik

to rzeczywiście jesteś obładowana zajęciami, zapraszam w wolniejszej chwili

...no i tak się złożyło że dziś na sterylke odwiozłam obie moje ,,córy". Kurde ale będę miała weekend

Odbiram je po 18

Trzymać kciuki prosze

I jak dziewczyny :?:

Mnie to samo czeka z Amy pod koniec marca. Już sie boję

Witam, narazie nie zapeszając napiszę tak: nie myślałam że będzie aż tak dobrze.... Kocie odebrałam ok 18 wybudzone już ale śpiące i śnięte, pijane i naćpane :ryk:

W domu przyciemniłam światło, przyciszyłam wszytsko i wszystkich i otworzyłam transportery. Kocie pijane wylazły i zasnęły na siedząco

i tak co kilka minut - kilka kroków pijanych, przewrotka i śpioch

Ale ok 21 Baśka już wskoczyła na łóżko a potem mimo pilnowania aż na zmywarke

ło matko dobrze że nie spadła. Do picia dostały wode reszty się nie domagały, ogólnie ciągle śpiące. No i ciężko w kubraczkach się poruszać także dziś widać że chodzą jakby miały patyka w tyłku :ryk:

W nocy ok 4 się przebudziłam a tu Kaśka biega, rozudzona bez kubraczka

i wylizuje rane

Obudziłąm męża i tak ją związaliśmy tym kubraczkiem żeby znów nie zdjęła że aż dostała depresji i dobry humor jej minął. Basia ok, bez problemu nic nie ściąga, nie kombinuje. Kaśka w sumie też już się poddała

ale widać że im niewygodnie i dziś też większość czasu śpią. Ładnie zjadły, było siku, byliśmy na kontroli, temperatura ok, ranki ok, wszystko OK! dziewczyny mnie zadziwiają. Spodziewałam się lamentu, płaczu z bólu a tu nic....Wskoczyły do dzieci na łóżko i smacznie śpią :1luvu:

Wieczorkiem fotki koteczek w sukienkach :ryk:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

:1luvu:

Lila84 pisze:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Oh jak ładnie:) śliczności

I te twarzowe kubraczki:))

Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

Kto przegląda forum