MORFEUSZ zwykły łaciaty szczęśliwy w DS u aleusha :):):)

Justa&Zwierzaki pisze::1luvu:

cudnie

Justyś czas na zmianę tytułu wątku, czyz nie? :wink:

Witam po dłuższej przerwie.
Morfi już całkiem się u nas zadomowił. Jego ulubioną zabawą jest gonienie się z Maluchami po całym domu, na mizianie ma czas z samego rana albo przed samym snem. Uwielbia przesiadywać na parapecie i obserwować co się dzieje za oknem. Od kilku dni wyprowadzamy Morfiego na smyczy, żeby mógł pozwiedzać ogródek i problem jest jak musi wracać;)

Co do kontaktów z Vikulą to jest nieźle. Na początku przyglądał się Vikuli z odpowiedniej, bezpiecznej wysokości. Mógł spokojnie obserwować jak reagują na nią Maluchy. Kilka razy już się z Vikulą obwąchał, ale jak trwało to dłuższą chwilę, to Morfi prychał, a Vika grzecznie odchodziła.

Zuzia lepiej reaguje na Morfiego niż na Maluchy. A co dotyczy Maluchów, to Ziva okazała się chłopczykiem, więc musimy znaleźć jemu inne imię;)

Wysłałam do Phantasmagori kilkanaście zdjęć, oczywiście do selekcji;), ponieważ nie umiałam się zdecydować;). Dzięki jej uprzejmości w najbliższym czasie się pojawią.

Może to nie dużo, ale Morfeuszek schudł 20 dag

Pewnie Justyna już wam to powiedziała, ale powiem i ja, że takiego dobrego i mądrego domu życzyło by się każdemu zwierzakowi :ok:

Powiem też, że dzięki takim ludziom jak Wy Justyna wie że warto robić to co robi. Nie macie pojęcia, jak bardzo takie wiadomości dają siłę do walki o każdą następną biedę :ok:

Fotki wstawię jutro po obrobieniu, bo dziś już padam na ryjek. :wink:

Przeczytałam kilka stron i micha mi się cieszy że TEN Morf :1luvu:

już ma domek i to jeszcze jaki :1luvu:

Wszytskiego Najlepszego Kiciu na Nowej Drodze Życia :1luvu:

malymi kroczkami sie do celu dochodzi

ciesze sie, ze Morfis czuje sie juz u was calkowicie u siebie

Widze, ze macie bardzo madrego psa :1luvu:

Mysle, ze z czasem ich relacje moga sie ocieplic znacznie, ale na poczatek poki nie chca za duzo ze soba miec kontaktu, to ok, niech tak zostanie. Mam jednak bardzo silne przeczucie, ze miedzy nimi zaiskrzy nic sympatii, tylko musza sie dotrzec

warto wiec cierpliwie czekac

a ja czekam na fotki

phantasmagori pisze:Pewnie Justyna już wam to powiedziała, ale powiem i ja, że takiego dobrego i mądrego domu życzyło by się każdemu zwierzakowi Powiem też, że dzięki takim ludziom jak Wy Justyna wie że warto robić to co robi. Nie macie pojęcia, jak bardzo takie wiadomości dają siłę do walki o każdą następną biedę
Fotki wstawię jutro po obrobieniu, bo dziś już padam na ryjek.

O tak, to jest jak paliwo, aby dalej walczyć o te które maja najgorzej w życiu ...
Czekamy na fotki :ok: