Zresztą wielkiego hitu "Pasja" również nie ogladałam, z tych samych względów. Jak była emisja w TV to siedziałam w drugim pokoju ze słuchawkami na uszach, a i tak musiałam się przemieścić w pewnym momencie do kuchni i ten kawałek na który zerknęłam, podważył moją wiarę w miłosierdzie boskie.
U nas już nie wieje, słoneczko nawet przez chwilę ładnie swieciło
