Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 06, 2011 12:27 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:to pozostaje dalej trzymać kciuki za NIą....oby wszystko bylo dobrze
:ok: :ok: :ok:

Na razie tak Edytka,kciuki dużo kciuków :kotek: 4-5 razy daję jej siemię lnu na ten żołądek.Zalecenie weta.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 06, 2011 19:56 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Kupal zaniesiony i jutro wynik.Dałam 50zł. 8O 8O 8O 8O myślałam że wtedy było mniej.Paragon jutro wkleję i kupiłam puszkę Hillsa id i saszetkę to 11zł. jeszcze do tego Badania robią dwa razy ztej samej kupy dla pewności.Bejbi na razie tak nie marudzi :ok:
Wtedy za wszystko było 105zł.Wet będzie w ten czwartek,a potem w poniedziałek.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2011 1:27 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Wszystkich odwiedzających wątek Bejbi i nie tylko, zapraszam na Bazarek.Postaram się jeszcze coś znaleźć by wystawić bo Bejbi w czwartek musi iść do swojego weta.Dziś ją zważyłam i schudła 200gram :cry: :cry: :cry: to dużo w ciągu dwóch tygodni.Tak było z AISHĄ...Nie może biegać bo męczliwość i sapanie zaraz ją łapie,a tak by chciała :( Musi mieć to cyfrowe RTG by dokładniej się przyjrzeć,a dzisiejsze koszta mnie powaliły 8O 8O 8O 8O spodziewałam się 30zł
za to badanie, nie 50 zł.Nie może jeść i kupuję wszystko co możliwe na chory przewód pokarmowy by coś w niej zaskoczyło.Boże nie odbieraj mi następnego ukochanego kociaka :(
Wet tylko w czwartek...a potem w poniedziałek,ale ja nie mogę czekać skoro w ten jeden dzień będzie przyjmował :( Renta dopiero 20 września i TŻ-a tak samo.Jestem przerażona że tak szybko zjechała ze swojej wagi 2,8 kg na 2,6 kg :( to bardzo zły znak...
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2011 6:42 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

dziewczynki trzymajcie się

Bejbi zdrowiej prosze
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 07, 2011 7:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:dziewczynki trzymajcie się

Bejbi zdrowiej prosze

Edytka jak zobaczyłam ile Bejbi waży to jestem w panice :( Nie spała całą nockę i my też.Jest chuda.Musi iść koniecznie w czwartek do weta.Dziś popołudniu będę wiedzieć czy ma dalej lamblie.Zawsze jak kasa się skończy to coś się dzieje z Bejbi.Tak się cieszyliśmy że będzie dobrze po leczeniu,a te leki tak Bejbi urządziły :( Ona raczej nigdy nie chudła lecz stała w miejscu jej waga po lekach,a teraz naprawdę boję się o nią.Dziś jeszcze jedzenie nie ruszone.
Dałam siemię,ale część wypluła bo już ma dość.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2011 12:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

no koniecznie do weta....sama się bardzo zmartwiłam
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 07, 2011 14:17 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Ojej :( Biedna Bejbisia. Kciuki zaciskam żeby wreszcie coś pomogło :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro wrz 07, 2011 17:47 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Witajcie Edytka i jasdor.Jedna dobra wiadomość to że Bejbi nie ma lamblii,ale jest coraz bardziej apatyczna :( śmierdzi jej z pysiolka bardzo.Śpi i nie ma na nic ochoty,a ma tak smutną minę że się popłaczę :( Czekałam na wynik bo dopiero teraz się dowiedziałam i dlatego nie pisałam cały dzień.Jutro koniecznie do weta,ale bardzo się boję czy Bejbi nie ma martwicy jak Pokerek bo Kasia pisała o tym zapachu...Straszny zapach i kupala jeszcze nie było.Boję się że wytłukłam lamblie razem z Bejbi :cry: Na bazarek wrzucę dwa plecaki.Jeden można powiedzieć że nowy,a drugi na jednym pasie i jest ładny lecz podszewka się popruła.To były plecaki TŻ-a.Muszę fotki zrobić.Nie są markowe nic z tych rzeczy.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2011 17:55 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Dobrze, że lamblii już nie ma ... :ok: :ok: A brzydki zapach to normalne przy zapaleniu jelit ... Nie panikuj ... i nie myl martwicy z "martwiczym" zapaleniem ... martwica to konieczność operacyjnego usunięcia tej części (albo sepsa) ... Zapalenie martwicze to nie to samo, obumierają tylko komórki śluzówki jelita, ale nie cały odcinek jelita ... co prawda zawsze jest ryzyko, że to się rozwinie w jakąś martwicę (jak pójdzie głębiej) ... ale to jeszcze nie wyrok ... Sobie też tak tłumaczę ... :cry:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5639
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 07, 2011 18:02 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

katarzyna1207 pisze:Dobrze, że lamblii już nie ma ... :ok: :ok: A brzydki zapach to normalne przy zapaleniu jelit ... Nie panikuj ... i nie myl martwicy z "martwiczym" zapaleniem ... martwica to konieczność operacyjnego usunięcia tej części (albo sepsa) ... Zapalenie martwicze to nie to samo, obumierają tylko komórki śluzówki jelita, ale nie cały odcinek jelita ... co prawda zawsze jest ryzyko, że to się rozwinie w jakąś martwicę (jak pójdzie głębiej) ... ale to jeszcze nie wyrok ... Sobie też tak tłumaczę ... :cry:

Dzięki Kasiu że zajrzałaś i za pocieszenie :kotek: Niestety śmierdzi coraz bardziej nawet po wypiciu glutka z siemienia lnu :( Dziś jest już zupełnie garbata i chodzenie widać sprawia Bejbi ból bo tak na boki dziwnie chodzi.Daję tylko teraz te karmy na jelita i Bejbi wybiera Eukanubavet intestinal to z Krakvetu po terminie :x Jak dam zwykłą karmę to brzydka kupa.Jedną paczkę najświeższą jej zostawiłam,ale to i tak 4 miesiące ma po terminie już.Sucha
na szczęście nie mokra karma.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2011 18:05 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

jak tam Bejbi z wieczora się ma?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 07, 2011 18:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Najważniejsze, że je ... To, że spadła na wadze to też "normalne" przy zapaleniu ... Ziabolek schudł w ciągu 3 tygodni ponad 1,5 kg ... I dzisiaj też z nim kiepściutko ... nie chce, żeby go głaskać, ani dotykać ... tylko tak kuli się w sobie ... Zapalenie jelit jest bardzo bolesne ... :cry:, bywa tak bolesne, że ludzi czasami wprowadzają w śpiączkę farmakologiczną, żeby nie cierpieli ... Może podaj jej nospę?
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5639
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 07, 2011 18:09 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:jak tam Bejbi z wieczora się ma?

Edytka bardzo źle :( jeszcze nie widziałam jej tak aż smutnej i apatycznej :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2011 18:11 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

:( :( :( biedna dziewczynka
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 07, 2011 18:18 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

katarzyna1207 pisze:Najważniejsze, że je ... To, że spadła na wadze to też "normalne" przy zapaleniu ... Ziabolek schudł w ciągu 3 tygodni ponad 1,5 kg ... I dzisiaj też z nim kiepściutko ... nie chce, żeby go głaskać, ani dotykać ... tylko tak kuli się w sobie ... Zapalenie jelit jest bardzo bolesne ... :cry:, bywa tak bolesne, że ludzi czasami wprowadzają w śpiączkę farmakologiczną, żeby nie cierpieli ... Może podaj jej nospę?

Doustnie nie podam jej nospy bo nawet ostatnio w zastrzyku prawie nic nie dało.Wolę pakować gluty z siemienia i hepatil.Nospa nie jest dobra na żołądek w tabletkach.Ja wiem jak boli zapalenie jelit bo też mam uszkodzenia polekowe.Po laktulozie krew,po czopku glicerynowym krew i gastrolodzy nic mi nie pomogli.Mam pić siemię i brać inhibitory pompy protonowej,które mi tylko ból jelit robią,więc nie biorę.Bejbi bardzo malutko je innaczej by tyle w dwa tygodnie nie schudła :( Ona tylko ważyła 2,8 kg to malutko,a teraz jeszcze mniej.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1 i 15 gości