Rudi i Pysia II :) Docieramy się! FOTKI

okulary to przydatna rzecz

Dobrze wiedzieć. Poszukam, może jest jakis internetowy sklep w Polsce.
Edit: Nie ma, ale w Wwie jest sklep.
A to recenzja mojego zapachu "
ym razem skusiłam się na White Musk marki The Body Shop. Sprzedającego zapytałam się, z czym kojarzy się ta woda? Odpowiedział mi, że z eleganckimi, dojrzałymi kobietami w żakietach. Pomyślałam - to nie to nie dla mnie... Jednak nie dawały mi spokoju opinie kobiet i dziewczyn dotyczące tej na różnych forach. Pisały: "boska", "niesamowicie kobieca", "jestem od niej uzależniona już od wielu lat" itp. Zaryzykowałam ponownie i w moje ręce trafiła maleńka buteleczka wody o zapachu anioła - jeśli anioły pachną, to na pewno White Musk.

Ta woda dosłownie mnie odurza. Kojarzy mi się ze wszystkimi pięknymi chwilami w moim życiu. Bardzo kobiecy zapach, lekki, ale pozostający dość długo na skórze. Jej nuty zapachowe to między innymi: biała lilia, jaśmin, wanilia, piżmo, ylang-ylang, brzoskwinia, paczula, ambra. "
Ja uzywam perfum w olejku w fioletowej buteleczce.

ja muszę powąchać, bo te nazwy nic mi nie mówią :roll:

a tu coś na dowód, że nie tylko u shiry koty na stole się wylegują :mrgreen:

Kluska to nie na talerzu? :mrgreen:

Ktoś pytałam o White Charlie Revlonu... Jeśli przez lata się nic nie zmieniło to w moim R. jest :mrgreen:

bardzo tani. Ale ja nie mogę wąchać żadnego z zapachów Revlonu. Są tak ciężkie i duszące ze aż mnie mdli. No ale to moje odczucie.

Ja jestem fanką czerwonych Bossów. Dobrze mi współgrają ze skórą i jak używałam kiedyś(jak dostałam bo mnie nie stać :evil:

) to mnie ludzie wąchali i pytali czym tak pięknie pachnę :ryk:

Teraz używam mojej drugiej zapachowej miłości czyli Naomi Cambell(też prezent), tej złotej pierwszej i cudownie zmysłowej :1luvu:

wszystkie kolejne są dla mnie jedna i tą samą słodyczą, jakby od kogoś innego były.
Z braku laku i kasiory :twisted:

używam raczej tańszych zapachów, które mi się podobają ale to nie jest to.
Chociaż teraz u nas w sklepie rewelacyjna promocja Bossa i chyba sobie fundnę, a co! :mrgreen:

A tak wogóle to powiem wam, że program odnawialny się sprawdza :mrgreen:

Polecam

Każdemu własny, ale te kilka kroków pozwala się skupić na dopieszczeniu siebie i chyba tak naprawdę odwróceniu uwagi od myśli, tych smutnych :ok:

zaraz wam morze pokażę - cudne było....we mgle :mrgreen:

ojeju jak pięknie.....

Jak by tam jeszcze jakiś zamyślony Staś siedzący na wyrzuconym na brzeg kawałku drewna z podwiniętymi nogawkami i bosymi stopami... :roll:

......

..... idę wziąć zimny prysznic! :twisted:

Morze......mówisz - masz :wink:

View My Video

Oj Shira fajnego masz tego Stasia.... Ciacho takie, że jeju...

Ale ty też fajna babeczka jesteś - pasujecie do siebie :ok:

To jest niewybaczalne shirko droga! Niewybaczalne! Żeby tak od niechcenia omieść Stasia wzrokiem jak jaką wronę czy inne falochrony

babajaga pisze:To jest niewybaczalne shirko droga! Niewybaczalne! Żeby tak od niechcenia omieść Stasia wzrokiem jak jaką wronę czy inne falochrony

no

chyba nawet dłużej ujęłaś ptaszydła :roll:

To przeze mnie zapewne... żebym się nie zapatrzyła :roll:

Co bym potem spać mogła...Shira o mnie dba...

Anda pisze:
babajaga pisze:To jest niewybaczalne shirko droga! Niewybaczalne! Żeby tak od niechcenia omieść Stasia wzrokiem jak jaką wronę czy inne falochrony

no
chyba nawet dłużej ujęłaś ptaszydła

Bo nie krakał - a ptak - tak :mrgreen:

shalom pisze:Ktoś pytałam o White Charlie Revlonu... Jeśli przez lata się nic nie zmieniło to w moim R. jest bardzo tani. Ale ja nie mogę wąchać żadnego z zapachów Revlonu. Są tak ciężkie i duszące ze aż mnie mdli. No ale to moje odczucie.

Uzywałam revlon White charlie dawno temu. Zapach może sie podobac lub nie, ale na pewno nie jest ciężki i duszący. Jest ( a może był) swiezy, chlodny, "wodnisty", osladza go troche wlasnie aromat melona, cytryny, czy czegos takiego.

Świetnie nadaje sie na lato, raczej dla mlodych dziewczyn. Mi pasował kiedyś, jak byłam młoda dziewczyną.

Rudi i Pysia II :) Docieramy się! FOTKI

Kto przegląda forum