Wierz Ewuś, ja im za pózno wczoraj rozmroziłam mięsko, zalałam wrzatkiem i lekko sie zaparzyło!Lesiu nie jest zwolennikiem lekko zagotowanego mieska on tylko surowe z dodatkiem tuńczyka , musiku Gurmeta. Juz jest ok , zjadł 2 kielbaski popił kocimietki i szaleje . Obierał ze mną ziemniaki mlode , wyciągnąl jednego małego i dalej zabawa , no nie zawsze mam przy sobie aparat , ale staram sie uchwycic ich smieszne pozy !!!!!Zjadły twarożek, i teraz siedza na balkonie , przychodzi do mnie kuzynka (przyjechała z Holandii) i dopiero je wytarmosi , bo sama zostawiła 4 koty w domu i tez jest zakręcona na punkcie kotów >
Ewuś , wpadnij jak znajdziesz chwilke !!!!!! pozdrowienia dla małżonka i babci !!!!!
