Zabersowe pokemony 3 - letnia samowolka zabersa

[kalair]

Słodkie kotki! Bry.

[anulka111]

Cześć śpiacy

[moś]

I jak bo doczytuje ze wizytacja byla. Ocene domkow wystawilas i wnioski na przyszle pare lat z punktami do poprawy

[matka maruda]

Ankieta ewaluacyjna

[anulka111]

ewa....fuj lacja Napisz po prostu ,jak tam sie Pokemony maja

[vega013]

ewa....fuj lacja Napisz po prostu ,jak tam sie Pokemony maja

Dokładnie

[zabers]

Wpadam na 5 minut.
Witajcie, grupa
Pokemony w dalszym ciągu w wersji zimowej - obżarte i polegujące.
W weekend jadę w odwiedziny do Kredki, to wezmę aparat i porobię zdjęcia.

Idę poumierać - ciśnienie spadło, śnieg lub cokolwiek to jest, pada, głowa mi napiernicza "żeachjej"
Jakby co, pochowajcie mnie z godnością.

[MariaD]

Jakby co, pochowajcie mnie z godnością.

A przystojna ta godność, że warto z nią na wieczność w jednym łożu leżeć?

[zabers]

Jakby co, pochowajcie mnie z godnością.

A przystojna ta godność, że warto z nią na wieczność w jednym łożu leżeć?

Nadzwyczaj.

[Etka]

Jakby co, pochowajcie mnie z godnością.

A przystojna ta godność, że warto z nią na wieczność w jednym łożu leżeć?

Nadzwyczaj.

nie no bo sie kawa opluje.
Ale mnie od rana zabawiacie dziewczyny

[anulka111]

Jestem od 6 na nogach ....i nic nie pomaga,nawet mamunia probowala mi i pielegniarce podniesc cisnienie,......ja mam podcisnienie i basta Po prostu padam.....chyba poloze sie na chwilke przy psiaku moze da mi kawalek kanapy do dyspozycji

[zabers]

Cześć wszystkim.
Byliśmy u Kredki. Ta to ma wypas! Nawet parapet specjalnie poszerzony, żeby panna mogła za "poduszkowca" robić. Nie wiem, czy to będzie widać na zdjęciach, ale panna pięknie obrosła. Zwłaszcza "portki". Takie jej się zrobiły okazałe, że hej! Jeszcze więcej białych pojedynczych włosków jej urosło na grzbiecie, sierść błyszcząca, że w oczy kole. No i gada, gada, gada. Jak była "ciotka", tak jest - wszystko musi opowiedzieć.
Jak przyjechaliśmy, była taka na początku lekko zdystansowana. Nie, żeby uciekała, ale tak (zwłaszcza do TŻ-a) raczej ostrożnie. I teraz: albo zupełnie nas zapomniała, albo odwrotnie - pamiętała i bała się, że może będziemy ją chcieli zabrać ( w końcu trochę się z nami najeździła). Potem jej przeszło.
A oto gwiazda wieczoru - Kredkiszon

[moś]

Wow, dom ze złotymi klamkam i . Z przedszkola tez niewiele pamietam, wiec ja rozumiem

[matka maruda]

Wow, toż to madame Kredka Ileż godności i dostojeństwa w niej teraz , zasłużyła sobie na taki kochający domek.
Taak, producenci parapetów i kaloryferów wcale nie myślą o kocich potrzebach , dobrze, że chociaż parapety na wymiar można zamówić.

[Birfanka]

Kredka
Wspaniale wyglada, i w ogole swietne wiesci