MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

właśnie Marzenia-umowa!!

smarti pisze:właśnie Marzenia-umowa!!

wysłałam na email - nie masz??

Co u Mrusiaczka? Urywają sie adopcyjne telefony? :wink:

Poproszę o jakiś tekst do wspólnych ogłoszeń Mrusi i Arniego. Wrzucę na gumtree, alegratka, e-zwierzak i animalię.

Kto zrobi wspólne ogłoszenia na fb i allegro?

Nie wiem czy warto znów robić Arniemu ogłoszenia dopiero co wiszą nowe/ a jak damy go z Mrusia... to wydaje mi się że to wszystko się zdubluje

Lepiej samej Mrusi zrobić...

Umowa doszła.dzięki

z ogł.może poczekajmy chwilkę-
ta dziewczyna co była druga w kolejności przyjeżdża jutro o 20-tej z Piotrkowa!,zobaczyć Arniaczka i ona wie że oddam go tylko z Mrusią-sądzi że weżmie OBA KICIE bo ona w ogóle chce mieć parkę-jedynie mąż o Mrusi jeszcze nie wie ale mąż bardzo kocha koty (tak jak mój :lol:

),więc ona ma nadzieję że nie będzie problemu.
tak na logikę -nie jechałaby taki kawał drogi wiedząc że nie oddam Arniaczka samego,gdyby nie chciała wziąć również Mrusi-no nie??

także Mruśka-znowu makijaż,depilacja te sprawy-trzeba się jutro zaprezentować :kotek:

a przepytałaś panią mocno do bólu kości???

Ja dzisiaj tez miałam dwa telefony w sprawie adopcji i wysłałm emaile przedstawiające naszą parkę, Frygę, Chmurkę.

smarti pisze:Umowa doszła.dzięki

z ogł.może poczekajmy chwilkę-
ta dziewczyna co była druga w kolejności przyjeżdża jutro o 20-tej z Piotrkowa!,zobaczyć Arniaczka i ona wie że oddam go tylko z Mrusią-sądzi że weżmie OBA KICIE bo ona w ogóle chce mieć parkę-jedynie mąż o Mrusi jeszcze nie wie ale mąż bardzo kocha koty (tak jak mój ),więc ona ma nadzieję że nie będzie problemu.
tak na logikę -nie jechałaby taki kawał drogi wiedząc że nie oddam Arniaczka samego,gdyby nie chciała wziąć również Mrusi-no nie??

także Mruśka-znowu makijaż,depilacja te sprawy-trzeba się jutro zaprezentować

Może bez tej depilacji

Jak ona będzie gości w totalnym negliżu przyjmowała :ryk:

a poza tym taka częsta depilacja??? W końcu wczoraj też byla :lol:

niech się w końcu szczęście do nich uśmiechnie :1luvu:

ok,depilację jej odpuszczę...i tak jest słodką damą nawet (a może zwłaszcza) z zarosniętymi nóżkami

ale teraz mamy ból serca-bo pani zapowiada się naprawdę fajnie- a powiedzieliśmy sobie że jeśli super domek to oddajemy.

..ale ,z drugiej strony już tak je kochamy..

......ale z drugiej strony nie wolno nam pozbawiać ich super domku...

...ale z drugiej strony-tak jak u nas nigdzie im nie będzie...
...ale z drugiej strony nasze koty to soby-co będzie jak ich nie polubią...

..ale z drugiej strony.....i tak bez końca...

...no i byłoby miejsce dla następnych maluchów..

trzeba być twardym :!:

Druga strona może być tylko jedna :ryk:

smarti - to cholernie trudne - ale pomyśl i zobacz w wyobraźni maluchy w Ostrodzie w schronie... gdy zimno już jest, a one nie mają ogrzewania...dostają zmielony syf do jedzenia... Mam kontynuować? Robiąc miejsce u siebie dla dwóch malutkich bądź starszych futerek dasz im ciepło nie tylko swojego domu, ale także serca... i miseczkę z dobrym jedzonkiem... i szanse na życie...
Pomyśl, ile futerek w każdym wieku, umiera wlasnie teraz w ostródzkim schronie, lub leży na zimnej podłodze i cierpi, w samotności, bo dla opiekunów jest tylko numerem...

Sama się przeraziłam.

Jezu,Marzenia-to tam nie ma ogrzewania,w tej ostródzie?????

ale wiem że masz racje,wódki Ci dać :piwa:

Delikatnie mowiąc za ciepło nie jest... nie maja kasy...

MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

Kto przegląda forum