Jak nie urok, to .......
Teraz znowu Asterek siusia na raty, znaczy w ciagu 15 minut był dwa razy w kuwecie. Wczoraj wieczór i dzisiaj rano tez. Dolegliwości bólowych chyba nie ma, umyka jak zwykle, ale dla świetego spokoju zabiore go jutro do weta, bo mam wrazenie, ze coś sie rozwija.

A ze świeta za pasem, to wole nie ryzykować.
Stresowe to być nie moze, bo ostatnio zadnych zmian nie było.