Szylkretki są piękne. 71. I dobre wieści z lecznicy! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 19, 2009 14:08 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Połóż pod nią jakiś kocyczek... mimo kominka mi się wydaję, że na kafelkach chłód....

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob gru 19, 2009 14:09 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Ja bym zrobila tak :...dala miseczke tylko z woda pod nos, nie nosila jej do kuwety jesli juz to kuwete bym dala w zasieg koteczki....jestme zwolenniczka trzymania w kubraczku przynajmniej dwie doby, ty masz latwiej ....bo wiesz ,ze dasz rade sama zalozyc ....jakby co ...ja zdjelam bo chcialam zobacyzc ,czy sie gula co zapowiadali nie zrobi........oczywiscie zrobila sie miala byc sliwka a byla duza gulaaaaaaa................... z nozem w rece i smiercia w oczahc powiozlam koteczke trzeciego dnia na kontrole ......coz hmmmmmmmm jak tam wpadlam to byl komplet wetow....zadziwionych ,ze jaka wielka pomarancza zamiast sliwki.................. okazalo sie ,ze wszyskto ok.....a ja po prostu spanikowalammmmmmmmmm......hmmm teraz jak juz mam trzy koty .....to troszke mnie znaja :wink: i dalje przyjmuja moje zwierzaki ;) stosuje w stosunku do wetow grozby karalne na przemian z rpzekupstwem .....jak dotad dziala ;)



[quote] A teraz wet kazał dzisiaj nic jej nie dawać! quote] :twisted: :twisted:


Wet niech sam sie glodzi ..... nie mowie ,ze teraz...na teraz woda w dostepie wystarczy , ale wieczorme jesli bedzie chciala daj po ciut.......zaglodzilby biedna safi najlepiej.....wredny wet 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103308
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob gru 19, 2009 14:11 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Sihaja pisze:Połóż pod nią jakiś kocyczek... mimo kominka mi się wydaję, że na kafelkach chłód....

Ale to nie kafelki Sihajko! Wykładzina. Nagrzana :lol: I Safik leży na dywaniku wiklinowym jeszcze. Ma ciepełko na 100% :D . :D
Ja padla przed transporterkiem, to tam ją przykryłam i podłożyłam kocyk, bo to z boku troszkę.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:14 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

anulka111 pisze:Ja bym zrobila tak :...dala miseczke tylko z woda pod nos, nie nosila jej do kuwety jesli juz to kuwete bym dala w zasieg koteczki....jestme zwolenniczka trzymania w kubraczku przynajmniej dwie doby, ty masz latwiej ....bo wiesz ,ze dasz rade sama zalozyc ....jakby co ...ja zdjelam bo chcialam zobacyzc ,czy sie gula co zapowiadali nie zrobi........oczywiscie zrobila sie miala byc sliwka a byla duza gulaaaaaaa................... z nozem w rece i smiercia w oczahc powiozlam koteczke trzeciego dnia na kontrole ......coz hmmmmmmmm jak tam wpadlam to byl komplet wetow....zadziwionych ,ze jaka wielka pomarancza zamiast sliwki.................. okazalo sie ,ze wszyskto ok.....a ja po prostu spanikowalammmmmmmmmm......hmmm teraz jak juz mam trzy koty .....to troszke mnie znaja :wink: i dalje przyjmuja moje zwierzaki ;) stosuje w stosunku do wetow grozby karalne na przemian z rpzekupstwem .....jak dotad dziala ;)



A teraz wet kazał dzisiaj nic jej nie dawać! quote] :twisted: :twisted:


Wet niech sam sie glodzi ..... nie mowie ,ze teraz...na teraz woda w dostepie wystarczy , ale wieczorme jesli bedzie chciala daj po ciut.......zaglodzilby biedna safi najlepiej.....wredny wet 8)

Anulko. Sama , gdyby doszla do siebie-to zapomnij zakladanie kubraczka! Jak ściągnęłam Lafince raz, to czekalam, aż JJ z pracy przyjdzie, żeby mi pomógł. A kubraczka nie ściągnę co najmniej tydzień. Jak szwy wewnętrzne się zagoją. Parę chrupek jej dam, wszystkie tak dostawały. Tylko na razie kotek nieruchliwy zupełnie, no.. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:16 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Na razie chyba najlepiej jej dać spokój. Niech odpocznie.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob gru 19, 2009 14:18 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Sihaja pisze:Na razie chyba najlepiej jej dać spokój. Niech odpocznie.

Na razie więc jej nie ruszam. Wygląda jak nieżywa.. :roll:
Do 16..Potem zobaczymy. Czy mógłby być już kolejny dzień?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:19 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Cieplo, spokoj i cierpliwosc, sama wiesz najlepiej. Zdaje sie, ze kazdy kot reaguje na swoj sposob. Safi silna jest, zdrowa, szybko dojdzie do siebie! :mrgreen:
piekne ma te kolorki na plecach 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob gru 19, 2009 14:19 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

A, Safik dostał też na kolejne cztery dni środek przeciwbólowy. Jutro mam dać, potem w zależności od potrzeby. Będę widzieć, jak się czuje, czy coś ją boli. Jutro dam na pewno.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:21 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Chat pisze:Cieplo, spokoj i cierpliwosc, sama wiesz najlepiej. Zdaje sie, ze kazdy kot reaguje na swoj sposob. Safi silna jest, zdrowa, szybko dojdzie do siebie! :mrgreen:
piekne ma te kolorki na plecach 8)

No właśnie, Safi młoda, silna, ale tak troszkę ciężko przechodzi jak na razie.. No nic, spokój na pewno jej potrzebny, więc sobie odpoczywa grzejąc się.
Dzisiaj od rana palimy głównie ze wzgledu na nią. :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:29 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

Palenie szkodzi Kalair :lol: ale z drugiej strony podobno wędzone dłużej sie trzyma więc kto wie :mrgreen:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob gru 19, 2009 14:33 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

bubor pisze:Palenie szkodzi Kalair :lol: ale z drugiej strony podobno wędzone dłużej sie trzyma więc kto wie :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: Palimy na szczęście tylko w kominku. :mrgreen:
Truć się dla Safulka nie zamierzam. :lol: :lol:
A kocio spi..śpi..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:36 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

kalair pisze:
bubor pisze:Palenie szkodzi Kalair :lol: ale z drugiej strony podobno wędzone dłużej sie trzyma więc kto wie :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: Palimy na szczęście tylko w kominku. :mrgreen:
Truć się dla Safulka nie zamierzam. :lol: :lol:
A kocio spi..śpi..

A już myślałem że z nerwów wzięło Cie z TŻ tem na fajczenie :lol: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob gru 19, 2009 14:40 Re: Szylkretki są piękne. 71.To już dzisiaj.:(Kciuki prosimy.

bubor pisze:
kalair pisze:
bubor pisze:Palenie szkodzi Kalair :lol: ale z drugiej strony podobno wędzone dłużej sie trzyma więc kto wie :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: Palimy na szczęście tylko w kominku. :mrgreen:
Truć się dla Safulka nie zamierzam. :lol: :lol:
A kocio spi..śpi..

A już myślałem że z nerwów wzięło Cie z TŻ tem na fajczenie :lol: :wink:

:mrgreen: :mrgreen:
Teraz już pikuś. Ale przedtem..Dobrze, że to za nami. Wet się śmiał, że teraz to już wszystkie koty mam zrobione :mrgreen:
A ja mu na to, że na razie tak..Do następnego. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:41 Re: Szylkretki są piękne. 71.Już po. Czekamy na poprawę.

Czy ktoś mi napuści wreszcie wody?! :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 19, 2009 14:45 Re: Szylkretki są piękne. 71.Już po. Czekamy na poprawę.

najpiekniejsza kota swiATA :))) :mrgreen:


Ja uwazam,ze masz swoj rozum i wiesz jaki masz dostep do weta...u mnie bylo zabezpieczenie.....ze jaby cos sie dzialo z szwami to wetow mam o 5minut jazdy autkiem....natomiast jak jest w kaftaniku to ruchliwa nie bedzie ...wiem jak bylo z Smakusia zle jej sie poruszalo to wiekszosc czasu lezala lub chodzila....pomalu ciut niezgrabnie....
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103308
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości