Na jakie papiery? Do "paszportu" mogą chcieć szczepienia co rok. Ale dla zabezpieczenia przed chorobami wystarczy szczepić co dwa lata. Mamy informację od Weta, że szczepienia działają czasem nawet trzy lata, ale te dwa są bezpieczne na pewno, a trzy już nie koniecznie. Psa szczepiłabym co rok - na wypadek gdyby kogoś pogryzł, ale kota szczepimy co dwa lata. Oczywiście piszę o szczepieniach "przypominających", a nie o pierwszych, które daje się częściej.
My dziś jedziemy na zbiorczą katar, białaczka i coś tam jeszcze

To już druga dawka tej szczepionki będzie. Nieuk jestem, więc nie pamiętam przeciwko czemu szczepimy

Ale mam zaufanie do Weta i słucham wytycznych

Wścieklizna jeszcze przed nami. Najpierw chcieliśmy wykastrować, teraz możemy spokojnie szczepić
(Białaczka i wścieklizna dlatego, że Rosen ma, a w zasadzie będzie miał, kontakt z wychodzącym kotem Rodziców i psem. W okolicy są dzikie zwierzęta, więc stwierdziliśmy z Wetem, że warto.)
Edit: to trzecie to PP, oczywiście

Nie wiem, jak mogłam o tym zapomnieć...
