Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 28, 2009 16:44 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

IKA 6 pisze:Ja Ewka a spróbuj ORSALIT wsypac do wody i podac Wilczce. Wczoraj mi to poradziła vetka, bo maluchy troche chore. Orsalit ma w sobie jakieś elektrolity ( do kupienia w aptece). Wsypała 1/2 saszetki do miski maluchów. Woda zawsze stała. Dzisiaj nie było nic. Jak posprzatałam ich pokój i nalałam nowej wody, maluchy najpierw tam poleciały. Widocznie im smakuje :mrgreen:


Ja nie wiem czy kotom nerkowym coś takiego można dawać. Ona pije ogólnie więc nie ma strachu tylko ona taka uparta, że chce z tego kranu pić ale w końcu się poddaje :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob lis 28, 2009 17:17 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

A ja muszę się pochwalić, że Wilczunie spotkałam u weta :mrgreen: Rozpoznałam ten Wilczy pyszczek jak sie trochę wychylił z transporterka. Na żywo jest po prostu prześliczna i taka drobniutka :1luvu: Przy kroplówce siedzi cieprliwie i grzeczniutko (przynajmniej przez tyle ile widziałam)
Jak sobie pomyślę co by było gdyby została w schronisku :|

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Sob lis 28, 2009 17:20 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

JaEwka pisze:
IKA 6 pisze:Ja Ewka a spróbuj ORSALIT wsypac do wody i podac Wilczce. Wczoraj mi to poradziła vetka, bo maluchy troche chore. Orsalit ma w sobie jakieś elektrolity ( do kupienia w aptece). Wsypała 1/2 saszetki do miski maluchów. Woda zawsze stała. Dzisiaj nie było nic. Jak posprzatałam ich pokój i nalałam nowej wody, maluchy najpierw tam poleciały. Widocznie im smakuje :mrgreen:


Ja nie wiem czy kotom nerkowym coś takiego można dawać. Ona pije ogólnie więc nie ma strachu tylko ona taka uparta, że chce z tego kranu pić ale w końcu się poddaje :wink:


A z kranu nie może prawda? Jakoś specjalnie jej przygotowujesz wodę? Może warto zainwestować w poidełko "fontannę"...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 28, 2009 19:37 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

dzonss pisze:A ja muszę się pochwalić, że Wilczunie spotkałam u weta :mrgreen: Rozpoznałam ten Wilczy pyszczek jak sie trochę wychylił z transporterka. Na żywo jest po prostu prześliczna i taka drobniutka :1luvu: Przy kroplówce siedzi cieprliwie i grzeczniutko (przynajmniej przez tyle ile widziałam)
Jak sobie pomyślę co by było gdyby została w schronisku :|

Też ją czasem spotykam :) Futerko ma wspaniałe! Zawsze podobało mi się jej ubarwienie, ale teraz jak ma taki puszek, to już całkiem można zwariować.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 28, 2009 20:15 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Jeżeli chodzi o wodę dla kotów to musi być niskozmineralizowana. A z kranu czy może być to nie wiem, ja nie daje bo cholera wie co w tej wodzie jest i jaką ma jakość, chyba że wcześniej przegotuje.

dzonss Wilczka dzisiaj cały dzień grzeczna była tylko strasznie ją psy ciekawiły 8O a zwłaszcza biały szczeniak akity :roll: Oczywiście miło było poznać :D (i przy okazji też Czarnego - jak się nie pomyliłam z imieniem :lol: )
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lis 30, 2009 13:33 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Wczoraj mieliśmy dokończyć kroplówkę w domu i co to była za jazda to... Wilczka się kompletnie nie nadaje na robienie takich rzeczy w domu :roll: tak się wyrywała, gryzła mnie w palce tym jednym zębem :roll: mało z tą kroplówka nie uciekła no masakra normalnie. A zamknięcie w transporterku nie rozwiązało by problemy bo trzeba by było jej łapkę usztywnić a ona i tak by próbowała się za wszelką cenę wydostać - czyli drapnie po ściankach, po kratce i rzucanie się na wszystkie strony. Cicha woda brzegi rwie :roll: :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lis 30, 2009 14:05 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

JaEwka pisze:Wczoraj mieliśmy dokończyć kroplówkę w domu i co to była za jazda to... Wilczka się kompletnie nie nadaje na robienie takich rzeczy w domu :roll: tak się wyrywała, gryzła mnie w palce tym jednym zębem :roll: mało z tą kroplówka nie uciekła no masakra normalnie. A zamknięcie w transporterku nie rozwiązało by problemy bo trzeba by było jej łapkę usztywnić a ona i tak by próbowała się za wszelką cenę wydostać - czyli drapnie po ściankach, po kratce i rzucanie się na wszystkie strony. Cicha woda brzegi rwie :roll: :wink:
no i co teraz? A taki ma spokojny pyszczek :wink:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 30, 2009 14:21 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Czyli normalka. W lecznicy anioł i siebie w domu demon :ryk: :ryk: No przeciez to normalne. JaEwka ten preparat to czyste elektrolity, ktore podaje sie w kroplówkach. To po co dawac kroplówke jak mozna rozpóścic elektrolity w wodzie :?: Spytaj veta ( ja od niego to viem) :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon lis 30, 2009 18:47 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

IKA 6 pisze:Czyli normalka. W lecznicy anioł i siebie w domu demon :ryk: :ryk: No przeciez to normalne. JaEwka ten preparat to czyste elektrolity, ktore podaje sie w kroplówkach. To po co dawac kroplówke jak mozna rozpóścic elektrolity w wodzie :?: Spytaj veta ( ja od niego to viem) :ok: :ok:


Kroplówki "przepłukują organizm" żeby pozbyć się nadmiaru mocznika, więc kroplówki są jak najbardziej potrzebne bo bez nich wyniki szły by szybko do góry. Picie wody z elektrolitami nic niestety nie pomoże.
Dzisiaj robiliśmy badania no i jest prawie tak samo: CREA 5,5 BUN 56
I do tego wapń jest na górnej granicy normy.
Następną sesje kroplówkową zaczynamy do stycznia.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lis 30, 2009 20:18 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

A Gibutek ma gorsze wyniki od tych przedsterydowych :( :cry:
Już wtedy miała leuko- i granulocytozę a teraz jeszcze bardziej poszło w górę. Granulocyty prawie dwa razy więcej niż norma :cry: Dostała zlecenie na podwójną dawkę sterydów. Za 3 tygodnie znów morfologia i zobaczymy. Doktor stawia na początki nerkowe albo trzustkowe... :roll:

Na szczęście FIV i FeLV ujemne, bo zrobiłam za jednym kłuciem dla spokojności. Dziś była dużo grzeczniejsza, darła mordę wprawdzie ale nie gryzła. Drapać nie mogła bo była w worku. Tatulek nam sie nawet popłakał az wetka stwierdziła że on się bardziej stresuje niż kotka. No nic... czekamy... :roll:

Kciuki mile widziane :mrgreen:

Czytam że Wilczunia też bez zmian... :roll: ech... mam nadzieję że choć kolejny rok się jakoś lepiej zacznie :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 30, 2009 20:54 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

To trzymamy kciuki za Gibutka :ok: oby w następnych badaniach było lepiej u obydwu dam :) Może nowy rok przyniesie zmiany na lepsze :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lis 30, 2009 21:46 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Tak na poprawienie humoru :) (miną proszę się nie przejmować :ryk: wbrew pozorom Wilczka nie jest smutna tylko zaspana :mrgreen: )

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Ostatnio edytowano Pon lis 30, 2009 22:39 przez JaEwka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lis 30, 2009 21:57 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Poprawienie humoru? Ona taka bidulinka jest że się zaraz tu poryczę chyba :roll: Ta łapka z wenflonem :( :cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 30, 2009 22:26 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Ona ma tylko welflon na pierwszym zdjęciu (tak w ogóle to już nie ma) A wyszła tak smutno bo ona jak zasypia to ma taką minę. Ona często ma takie miny "tylko mnie kochaj i tul"
No innych zdjęć niestety ni ma :roll: Ale tak myślałam, że ktoś napiszę jakie pocieszenie skoro ona tutaj takie biedne miny ma :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lis 30, 2009 22:32 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Jako, że nie chcę aby Gibutkowa się zamartwiała i płakała po kątach to tutaj coś na pocieszenie:
(już kiedyś to dawałam ale nie wiem na której stronie)

Obrazek
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrwinGlity, Lifter, pibon i 13 gości