Rysiek, Mefisto, Nikita i Rudi :-) I kosmitka Nora ;-)

[ewaw]

Kociaste dziękują za komplementy

[pisiokot]

No, w końcu się doczekałam zdjęć

Boskie towarzycho, super koty zdjęcia paszportowe extra
ale Ewa, upasłaś Rudego strasznie

[ewaw]

ale Ewa, upasłaś Rudego strasznie

Sam się upasł... on ciągle tylko by jadł, co mam z nim zrobić??? Miska z suchym musi stać, bo inaczej Rysiek-chudzina mi zniknie zupełnie, Mefiś i Nikitka też nie są grube, tylko Rudzik tak "spuchł"...

[Nelly]

Cudne foty
Jak się cieszę, że wreszcie tak porządnie je pokazałaś Cztery razem i paszportowe- rewelacja
Brzusio Rudusia słodkie, mówicie co chcecie słodkie. Ja chyba lubię trochę upasione koty Lubię dużo kota w kocie Ale faktycznie trochę "juki" chyba już są musisz uważać. Łatwo powiedzieć, wiem
Bardzo fajne fotki. Częściej proszę, naprawdę.

[ewaw]

Cieszę się, że się fotki i kociaste podobają Postaram się niedługo uzupełnić nasz album, bo zdjęć mam sporo.
A brzucho Rudiego SŁODKIE jest, i tyle. Juki, nie juki - dążymy do formy idealnej, czyli kuli Zapisałam Rudiego do Klubu Brzusiów, wcześniej myślałam, że to Mefisio jest brzuchalem i on pierwszy został zapisany, ale teraz przy Rudim Mefisio wyglada naprawdę szczuplutko

[milenap]

Juki, nie juki - dążymy do formy idealnej, czyli kuli

swietne! moja Zulka chyba też sie zbliża do ideału

[ewaw]

Rudi to się już nawet TOCZY jak kula

[jerzykowka]

Rudi to się już nawet TOCZY jak kula

To trzeba nowy klub otwierac Tez mam paru kandydatow o kształcie baaardzo bliskim idealu

[ewaw]

To trzeba nowy klub otwierac Tez mam paru kandydatow o kształcie baaardzo bliskim idealu

Klub Brzusiowatych już istnieje na forum Wszystkie moje są tam zapisane, Rysio co prawda tylko jako Sympatyk Brzusi, bo jemu daleko do formy kulistej. Nikitka to też mała kuleczka, ona była zawsze malutka i drobniutka, a po sterylce zrobiła się malutką kuleczką Mefisio jest ciężki, jak kloc, ale przy Rudim widać, że Mefiś jest bardzo zgrabniutki, tylko po prostu jest wielkim kocurkiem.

[Nelly]

Cześć Brzusie

Moje na razie do tego klubu nie pójdą Choć u Maurycego to trudno powiedzieć, bo mu futerko maskuje to i owo co urosło przy Estianie (zaczął jeść wielkie ilości suchego małego). Ale wyraźnie to brzusia nie widzę, może jest
A Estian dziś przypuścił atak na lodówkę Opisałam u siebie, Jesssooo, on jest naprawdę taki "zżarty gatunek" że nie mam słów
Głaski dla drużyny!

[ewaw]

Estian dziś przypuścił atak na lodówkę Opisałam u siebie, Jesssooo, on jest naprawdę taki "zżarty gatunek" że nie mam słów

Czytałam na Waszym wątku Moje też już parę razy próbowały wskoczyć do otwartej lodówki

[Nelly]

[: Moje też już parę razy próbowały wskoczyć do otwartej lodówki

O! A ja myślałam, że tylko ten mój taki pomysłowy A tu proszę, byli poprzednicy. Ja się pierwszy raz spotkałam z czymś takim

[ewaw]

I moim się nawet parę razy udało Tak więc ja już miałam kota w lodówce

[Nelly]

Czyli wszystko przede mną Ale on mnie wystraszył, mówię Ci i tak śmiesznie spadał, biedulek
No tak, ty już masz cwane koty, a Estian dopiero się życia uczy

[ewaw]

My cały czas na starych śmieciach Mieliśmy się w długi weekend przenieść, ale tata wyjechał i sama, bez samochodu nie dałabym rady. Poza tym mam tyle roboty ostatnio, że padam po prostu i jak wracam z pracy, to siadam do kolejnej roboty, a nie zajmuję się przeprowadzką. Szczerze mówiąc - mam dość i już bym się chciała przenieść!