Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 08, 2018 11:00 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

czitka pisze:A i owszem, u nas też pięknie, lada moment zakwitnie moja czereśnia!
Dachowce uczę jeść na tarasie, niebawem zamykamy piwnicę. Rąbią równo.
Obrazek
Wielka micha, a raczej mój talerz od zupy widoczny teraz z daleka, oczywiście wpadł Brat i dokończył :evil:
Obrazek
Na szczęście poszedł sobie. Pasiek z Mamą przeszli do punktu dwa, czyli opalanie.
Obrazek
Paśkowi udało się wyjąć tego kleszcza, uff. Mamę pewnie kleszcze zjedzą, nie ma jak jej zabezpieczyć, nie podejdę :roll:
Jeżeli kupię taki spryskiwacz na kleszcze to i tak nie prysnę jej na kark, zwieje.
Martwi mnie Balbisia, bardzo chudnie. Zrobiłam wszystkie badania, tarczyca szaleje, nie reaguje na leki od dawna.
Pomyślimy co dalej z doktorką, ale tu chyba nic już nie wymyślimy, operować nie będę :(
Tak czy inaczej jest piękny dzień, wszyscy w ogrodzie, Balbisia oczywiście też :P
Miłej niedzieli! Bez zakupów :mrgreen: !
Wczoraj się dowiedziałam, że jak wszystko pójdzie dobrze, w grudniu będę babcią :strach:

Ach :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 08, 2018 12:46 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Dzisiaj wieczorem spotkam jeża. Tak sobie wymyśliłam. To będzie jeż na szczęście. Jak jeża nie będzie, to nie szkodzi, w drugą stronę nie działa :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 13:08 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Jeśli nie spotkasz jeża, to znaczy, że dotarł już do mnie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 14:39 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

A Mama (jak zwykle tylko pół twarzy :P ) myśli: może by jednak wejść, drzwi otwarte...
Obrazek
W domu uszy Czitki 8)
Błyskawicznie na tarasie pojawił się Pasiek.
Mama, luzik, właź, zobacz jaki luzik , patrz na mnie i do przodu :ryk:
Patrzę, jak wchodzisz!
Obrazek
Uprzedzam ewentualne komentarze. To wcale nie jest śmieszne :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 15:04 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

czitka pisze:A Mama (jak zwykle tylko pół twarzy :P ) myśli: może by jednak wejść, drzwi otwarte...
Obrazek
W domu uszy Czitki 8)
Błyskawicznie na tarasie pojawił się Pasiek.
Mama, luzik, właź, zobacz jaki luzik , patrz na mnie i do przodu :ryk:
Patrzę, jak wchodzisz!
Obrazek
Uprzedzam ewentualne komentarze. To wcale nie jest śmieszne :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie kwi 08, 2018 15:55 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Nie śmiej się, to jest sytuacja tragiczna dla mnie, absolutnie ponadwymiarowa :evil:
:201429
Teraz uwaga, pokazuję Mamę w całości, bo Paśka już wszyscy widzieli 100 razy.
ObrazekObrazek
Mama na bank rasowa, to się poznaje po ogonie, zaraz wypiszę rodowód do dziesiątego pokolenia wstecz, to pięć minut roboty.
Teraz proszę sobie złożyć z Paśkiem w całość i wyłączyć telewizor można.
Para do adopcji w dwupaku! Komu, bo nie wpuszczam do domu :evil:
A idzie burza! Już grzmi! Biedne dachowce :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 15:59 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Mama pięęękna!
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie kwi 08, 2018 16:01 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

I bezdomna :( :201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 16:13 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Nie, proszę nie pakować :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie kwi 08, 2018 16:54 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Cudna Mama :1luvu: :1luvu: :1luvu: i Pasiek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Pasiek jakoś kojarzy mi się z pasieką :roll:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie kwi 08, 2018 17:25 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

bozena640 pisze:Cudna Mama :1luvu: :1luvu: :1luvu: i Pasiek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Pasiek jakoś kojarzy mi się z pasieką :roll:

A mi z paskami na futerku. :D

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 17:34 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Dyktatura pisze:
bozena640 pisze:Cudna Mama :1luvu: :1luvu: :1luvu: i Pasiek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Pasiek jakoś kojarzy mi się z pasieką :roll:

A mi z paskami na futerku. :D

A mi z paśnikiem :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie kwi 08, 2018 18:03 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Pasiek jest upasiony, paśnik najbliżej :P
Ale od początku to było tak: funkcjonował w okolicznych ogrodach niczyj (dalej jest niczyj :evil: ) jako Paskudnik, bo był paskudny. Kulejący, zaropiały, z krzywym ogonem, chudy, po prostu Paskudnik. Trochę to wstępnie ugładziłam i przez moment był Paskud. Ale wypiękniał i przytył i jest Pasiek albo Pasiu. Bardzo oryginalnie, no! :smokin:
A Mama to Mama. Od początku, od urodzenia Syna, który wstępnie był Stasiem, ale Gutek zaadoptowała jako Syna i też tak zostało. W Mamę jak się dmuchnie to jest biała 8O To jest wyjątkowa rasa, po łacinie
unique regiis cattus
, ale nie jestem pewna, może hodowcy określa dokładniej.
Leżą i tyją dalej.
Za godzinę szukam jeży 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 19:32 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

Jeden jeż właśnie wyszedł ode mnie, kieruje się na most

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 08, 2018 19:48 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Czy są już jeże?

O. Wymyśliłaś sobie, że spotkasz - i proszę! :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 43 gości