
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aannee99 pisze:U nas działa wspólnota,działa świetnie..bo jak coś jest nie tak,dzwoni się i raz dwa człowiek jest wysyłany i naprawia co trzeba
Ziemosław pisze:Ja lubię! Poszperam, brzmi ciekawie
Ziemosław pisze:Ale odmawia, co dla mnie jest niesłychane. Tłumaczą się tym że naprawy windy są bardzo drogie i musi na nie być priorytet...
Ewa L. pisze:To kiepską macie spółdzielnie. U nas np. w komornym czy czynszu - znaczenie to samo tylko nazwy różne - jednym z elementów jest comiesięczna opłata na konserwację windy. Są to jakieś groszowe kwoty ale dają fundusz na konserwację i przyszłe naprawy.
MalgWroclaw pisze:Ewa L. pisze:To kiepską macie spółdzielnie. U nas np. w komornym czy czynszu - znaczenie to samo tylko nazwy różne - jednym z elementów jest comiesięczna opłata na konserwację windy. Są to jakieś groszowe kwoty ale dają fundusz na konserwację i przyszłe naprawy.
Ziemosław nic z tym nie zrobi. I Ty nic byś nie zrobiła, gdybyś miała taką, obawiam się. Po spółdzielniach/zarządach wspólnot bardzo często siedzą Aniołowie z filmów Barei. Tylko, że śmieszny film, przerabiany na co dzień w życiu, w ogóle nie jest zabawny.
MalgWroclaw pisze:Ewa L. pisze:To kiepską macie spółdzielnie. U nas np. w komornym czy czynszu - znaczenie to samo tylko nazwy różne - jednym z elementów jest comiesięczna opłata na konserwację windy. Są to jakieś groszowe kwoty ale dają fundusz na konserwację i przyszłe naprawy.
Ziemosław nic z tym nie zrobi. I Ty nic byś nie zrobiła, gdybyś miała taką, obawiam się. Po spółdzielniach/zarządach wspólnot bardzo często siedzą Aniołowie z filmów Barei. Tylko, że śmieszny film, przerabiany na co dzień w życiu, w ogóle nie jest zabawny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51, zuza i 1085 gości