Znam to:D Ale na serio z Coco to takw yglada. Probowalismy jej to w jedziu przemycic. nie da sie. Szarpanie sie ze strzykawka tez jest koszmarem...
Katastrofa.
Recznik znam z warsztatow pierwszej kociej pomocy... ale nie tetsowalam przyznam sie... Coco ma taki panic mode jak kowielk sie ja bierze sila ze... serce sie kroi.
Jak miala leki po zapaleniu ukladu nerwowego to lykala od reki2 miesiace tabsy i bylo bez problemu. A tu... koszmar. Nie ma opcji...

W jedzeniu wyczuwa. Trzeba sila... a chyba czuje ze mamy opory przed silowym rozwiazaniem i to wykrozystuje.
Generalnei jest .. marudna. Placze po nocy co jej sie generalnie nie zdarzalo... trzeba ja zawolac, przychodzi kladzie sie i mruczy. Jaks ie uspokoi.... jest juz ok. Zastanawiamysie czy to jakas trauma po narkozie / sterylce... mzoe cos si ejej sni? Generalnie od 2 dni tak ma.
Ale tez wrocila "stara" Coco ktora domaga sie bardzo uwagi i zabawiania. Przychodzi ze sznurkiem i mialczy zeby sie z nia koniecznie juz zaraz bawic.
Jutro M. jedzie z nia na kontrole, mowi "Znienawidzi mnie za to jezdzenie do weta bo zawsze to ja ja zawoze" ...

Coco to tez znajda, jeszcze slepa, bez matki. Wykarmiona przez Nicie ktroa stracila swoje kociaki. Takie zrzadzenie losu. Nie chcielismy zeby byly rozdzielone. Sa obie u nas
W ogole spotkalyscie sie z sytuacja ze kocur po sterylizacji kotki jest b. agrysywny wobec kotki / kotek? Bo PIxior ostatnio "dopada" Coco tak ze interweniujemy... wczesniej tos ie nie zdarzalo. Czasem Nicie pogonil ale Coco zostawial w spokoju.
Zapachy weterynaryjne? Czy co?:|