

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
NatjaSNB pisze:Dzisiaj na FB ktoś dał takie zdjęcie z jakiegoś gabinetu wet:
NatjaSNB pisze:Dzisiaj na FB ktoś dał takie zdjęcie z jakiegoś gabinetu wet:
ewar pisze:Trafiłaś z tym BARF-emNie wiem nawet, kto bardziej zadowolony, Ty czy koty
Cieszę się.Annuszka i Pafnucy są chyba podobnego rozmiaru, ale nie pamiętam, żeby ona miała taki gruby ogon
vanesia1 pisze:TakAle nie o to chodzi. Wege to mój wybór a kot to mięsożerca, więc ten tego... w naturze też się to samo reguluje, nie ma co być ortodoksem
mandala20 pisze:vanesia1 pisze:TakAle nie o to chodzi. Wege to mój wybór a kot to mięsożerca, więc ten tego... w naturze też się to samo reguluje, nie ma co być ortodoksem
Różnie bywa, moja znajoma jest ścisłą weganką (? trochę mi się myli ten podział), generalnie nie je niczego co pochodzi od zwierząt, również nabiału, mleko tylko własnej roboty (sojowe, kokosowe), i z tego powodu jej kotka jest karmiona wyłącznie gotową karmą rybną (mniejsze zło?)
kotelsonciorny pisze:To trochę ortodoks, mam koleżanką która jest wegetarianką od miliona lat, a jej koty jedzą mięso. Sama im to mięso przyrządza, mówi że przecież nie będzie karmić kotów sałatą. W pełni popieram, rozumiem jednak to, że weganka ze względów ideologicznych nie karmi kotów mięsem. Pytanie, ile w tej karmie tej ryby w sumie jest i czy ryba mniej cierpi gdy się ją zabija.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 52 gości