Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.5

AgaS1987 pisze:O to bedzie obiadek z rodzicami:-) czy na ciacho jakies idziesz?

Na obiadka - tylko maślankę muszę kupić.
Zażyczyłam sobie młode ziemniaczki okraszone masełkiem i dużą ilością koperku i do tego maślanka. Tata pochwalił mój wybór i dodatkowo zamówił kuraka bo mu się mięska chce. Ja nie lubię to zostaję przy ziemniaczkach. :mrgreen:

Ewa L. pisze:
AgaS1987 pisze:O to bedzie obiadek z rodzicami:-) czy na ciacho jakies idziesz?

Na obiadka - tylko maślankę muszę kupić.
Zażyczyłam sobie młode ziemniaczki okraszone masełkiem i dużą ilością koperku i do tego maślanka. Tata pochwalił mój wybór i dodatkowo zamówił kuraka bo mu się mięska chce. Ja nie lubię to zostaję przy ziemniaczkach.

Mmm pycha. Ja tez mialam dzis mlode ziembiaczki. Ale ja to tez bym z kurakiem wybrala opcje:-)dobranoc Ewcia

jolabuk5 pisze:Witamy się po naprawieniu komputerka.
I meldujemy, ze Mini już znowu jest z nami, po powrocie z lecznicy, i ładnie się bawi myszką:

Witaj Jolu!
Słyszałam już dobre wieści i oglądałam foteczki.
Ślicznie się Miniusia bawi. :1luvu:

Od razu widać że się lepiej czuje. Za kilka dni będzie śmigać z kotkami. :ok:

AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:
AgaS1987 pisze:O to bedzie obiadek z rodzicami:-) czy na ciacho jakies idziesz?

Na obiadka - tylko maślankę muszę kupić.
Zażyczyłam sobie młode ziemniaczki okraszone masełkiem i dużą ilością koperku i do tego maślanka. Tata pochwalił mój wybór i dodatkowo zamówił kuraka bo mu się mięska chce. Ja nie lubię to zostaję przy ziemniaczkach.

Mmm pycha. Ja tez mialam dzis mlode ziembiaczki. Ale ja to tez bym z kurakiem wybrala opcje:-)dobranoc Ewcia

Ja niestety do mięska mam baaardzo długie zębiska. :twisted:

Pranko zrobione i powieszone więc nie pozostaje mi nic innego jak pożegnać się życząc dobrej nocki!

Ewa L. pisze:Zażyczyłam sobie młode ziemniaczki okraszone masełkiem i dużą ilością koperku

À propos koperku: wczoraj się przekonałam, że jeśli mrożę świeży koperek, to powinnam go zawinąć w 358 warstw folii. Popakowanie w porcje w ciasno zawiązane pojedyncze woreczki nie chroni przed spożywaniem później lodów o smaku śmietankowo-bakaliowo-koperkowym :ryk:

Witam wszystkich serdecznie w niedzielny ranek!
Dziś w nocy przeszła u nas burza. Mało grzmiało ale błyskało się i zdrowo lało.Obudziłam się o 4.51 to za oknem widać było tylko ścianę wody i aż się ucieszyłam że nie muszę nigdzie wychodzić.

Co do koperku to ja świeży koperek kroję ,wsypuję w pojemniczek np. po margarynie i mrożę [ bez folii ]. Nie przechodzi zapach i łatwo go później wyjąć i posypać ziemniaczki a resztę schować ponownie.Spróbuj tak! :ok:

Ewa L. pisze:Co do koperku to ja świeży koperek kroję ,wsypuję w pojemniczek np. po margarynie i mrożę [ bez folii ]. Nie przechodzi zapach i łatwo go później wyjąć i posypać ziemniaczki a resztę schować ponownie.Spróbuj tak!

A ja dzielę na takie „porcje na jeden raz”. Mroziłam koperek w ten sposób wcześniej i nie było problemów. Tym razem albo woreczki były z jakiejś gorszej folii, albo koperek jakiś wybitnie jadowity

Ale pomysł z pudełkiem też warty przemyślenia.

Mnie się sprawdza po dziś dzień

Dzien dobry Ewcia:-) ja tlko sie.przywitac przyszlam I zyczyc milego dnia:-)

Witaj Aguś!
Tobie też życzę miłego dnia! :1luvu:

Ewa L. pisze:Mnie się sprawdza po dziś dzień

Na to nie wpadłam.Dobry pomysł,dzięki

Jak to człowiek się uczy całe życie

Ja przewaznie suszę koperek,bo mi się w woreczkach psuł.To teraz już będe miała świeży. :mrgreen:

Cześć niedzielnie :1luvu:

ale mi smaku narobiłaś tym obiadkiem :love:

Aż mi ślinka pociekła :wink:

takie młode ziemniaczki to ja zaraz po ugotowaniu bez niczego mogę jeść takie pyszne :love:

A u nas pogoda się skiepściła. Zachmurzone niebo, przed chwilą przestał padać deszcz ale aby patrzeć jak zacznie znowu :roll:

Zaraz sobie kawkę wypiję na rozruszanie bo jakoś tak nie wiem co ze sobą zrobić :roll:

agusialublin pisze:Cześć niedzielnie

ale mi smaku narobiłaś tym obiadkiem
Aż mi ślinka pociekła

takie młode ziemniaczki to ja zaraz po ugotowaniu bez niczego mogę jeść takie pyszne

A u nas pogoda się skiepściła. Zachmurzone niebo, przed chwilą przestał padać deszcz ale aby patrzeć jak zacznie znowu
Zaraz sobie kawkę wypiję na rozruszanie bo jakoś tak nie wiem co ze sobą zrobić

Cześć!

U nas po nocnej burzy i porannej ulewie niebo pokryło się błękitem bez ani jednej chmurki. Świeci słoneczko osuszając mokre ulice a powietrze jest rześkie i przyjemne.
Narobiłaś mi ochoty na drugą kawkę i zaraz sobie zrobię. :ok:

Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Cześć niedzielnie

ale mi smaku narobiłaś tym obiadkiem
Aż mi ślinka pociekła

takie młode ziemniaczki to ja zaraz po ugotowaniu bez niczego mogę jeść takie pyszne

A u nas pogoda się skiepściła. Zachmurzone niebo, przed chwilą przestał padać deszcz ale aby patrzeć jak zacznie znowu
Zaraz sobie kawkę wypiję na rozruszanie bo jakoś tak nie wiem co ze sobą zrobić

Cześć!
U nas po nocnej burzy i porannej ulewie niebo pokryło się błękitem bez ani jednej chmurki. Świeci słoneczko osuszając mokre ulice a powietrze jest rześkie i przyjemne.
Narobiłaś mi ochoty na drugą kawkę i zaraz sobie zrobię.

a o której godzinie piłaś pierwszą

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.5

Kto przegląda forum