ewan pisze:Jasieniek

dawno nie widziałam takiej biedy, ale i tak o niebo wygląda lepiej niż na pierwszych zdjęciach. Będą z niego koty Aniu, nie może być inaczej w takich rękach

Raptem 10 deko u mnie tylko przybył przez miesiąc

ale chociaż skóra sierścią się okryła.
On nie ma apetytu, lubi surowe i mu je daję, wołowinka, serca, filet z kurczaka, kociego kittena troche tylko dziamnie ale dobrze, że mogę mu je podać strzykawką bez miksowania to go dopasam. Gotowanego mięska nie chce, odwidziało mu się już i woli surowe.
Za dużo nie mogę mu dawać, bo on sporo pije i potem wymiotuje. Wczoraj to tyle z niego wychlusło, że aż się zdziwiłam gdzie mu ta woda z resztami recovery się zmieściła, po śmietance nie wymiotował ale wczoraj mi się skończyła i muszę mu kupić jutro zapas.
Obserwuje go, dogadzam, daję leki, podstawiam pod nosek jedzonko, i .................czekam na wyniki.