Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

Lilka Mrau pisze:Witamy się
Piękne kociaczki !!!

Witam, co u Was? jak Złośnik

?

Szaleje jak zwykle, choinka zlozona w sylwestra bo kocio sam ja rozbieral po trochu xD
Poza tym rosnie, aktualnie ok 4,5 kg

Lilka Mrau pisze:Szaleje jak zwykle, choinka zlozona w sylwestra bo kocio sam ja rozbieral po trochu xD
Poza tym rosnie, aktualnie ok 4,5 kg

to tak jak u nas, choinka była rozebrana przez Kaśke juz tego samego dnia na dole

Witam forumowiczki, troszke miałam przerwe w zapisakach bo tak naprawde nic u moich kotojków się nie dzieje :1luvu:

No może prócz tego że Kasieńka chyba rujkuje bo miałczy na parapecie ojoj! Także w lutym chyba idzie pod nóż

No a u mnie troche zmian takich osobistych. Otwieram sklep taki jaki planowałam czyli z karmami i akcesoriami dla zwierząt ale bez zwierząt :lol:

...więc proszę Was o mały gest i kliknięcie na nowo powstającej stronie fb Lubie to!
www.facebook.com/papugaolsztyn i z góry dziękuję. Im więcej kliknięć tym większa reklama i może stronka sie rozkręci. Sklep dopiero będzie otwary ok 8-9 lutego także jeszcze troche przygotowań do otwarcia przede mną. Ale już z góry zapraszam do sklepu i trzymajcie kciuki.

Gratuluje odwagi. Uzupełij sklep internetowy to będziesz miała jedną klijentkę zaklepaną :ok:

Ja się nadal boje otworzyć własnej działalności, może kiedyś spróbuje :roll:

strongbaby pisze:Gratuluje odwagi. Uzupełij sklep internetowy to będziesz miała jedną klijentkę zaklepaną Ja się nadal boje otworzyć własnej działalności, może kiedyś spróbuje

sklep internetowy będzie, jak ruszy stacjonarny, strona internetowa się buduje

słów kilka...zapisałam mojego dachowaca :1luvu:

na sterylke 1 marca tj piątek. Wybrałam dzień przed weekendem żeby doszła do siebie pod naszym nadzorem domowym

Eh, juz się boje jak ona w tym kaftanie będzie

A Baśki nie sterylizujesz ?
Ktoś mi mówił, że kotki po paru dniach się przyzwyczaja do kaftanika. Mimi to nich nie należy :twisted:

Bałam się, że w depresję wpadnie. Chowała się cały czas skulona po kątach, ciągle machając ogonem.

strongbaby pisze:A Baśki nie sterylizujesz ?
Ktoś mi mówił, że kotki po paru dniach się przyzwyczaja do kaftanika. Mimi to nich nie należy Bałam się, że w depresję wpadnie. Chowała się cały czas skulona po kątach, ciągle machając ogonem.

Baśka tez pójdzie ale koszty rozkładam na dwie tury także pierw Kaśka może się wyciszy troche

Weź pod uwagę, że będziesz pewnie musiała je rozdzielić na parę dni. Albert atakował Mimi jak przyjechała od weta, i to nie była zachęta do zabawy tylko bardzo brutalne ataki. Uspokoił się dopiero po ok. 2 dniach (możliwe że to przez jej zapach po zabiegu). Potem chciał z nią normalnie szaleć, więc skakał na nią, ganiał, podgryzał, nie rozumiał dlaczego ona nie ma ochoty na zabawę. Mam nadzieję że to nie jest regułą i Baśka zachowa się jak przystało na 'siostrę'

Ja za sterylkę w Koterii zapłaciłam 100zł, jak byś była w Warszawie to polecam

strongbaby pisze:Weź pod uwagę, że będziesz pewnie musiała je rozdzielić na parę dni. Albert atakował Mimi jak przyjechała od weta, i to nie była zachęta do zabawy tylko bardzo brutalne ataki. Uspokoił się dopiero po ok. 2 dniach (możliwe że to przez jej zapach po zabiegu). Potem chciał z nią normalnie szaleć, więc skakał na nią, ganiał, podgryzał, nie rozumiał dlaczego ona nie ma ochoty na zabawę. Mam nadzieję że to nie jest regułą i Baśka zachowa się jak przystało na 'siostrę'
Ja za sterylkę w Koterii zapłaciłam 100zł, jak byś była w Warszawie to polecam

a ja 220

dlatego musze podzielić na 2 miesiące. Myśle że Basia da jej żyć, ogólnie jest spokojna a dodatkowo będziemy weekend w domku to będziemy pilnować. Kurde co tak tanio macie? kurde co ja mam tak drogo w Olsztynie

Chyba tylko Koteria ma tak tanio ze względu na swój profil. Obdzwoniłam wcześniej 3 przychodnie i w jednej 300zł a w dwóch pozostałych 250 + badania. Alberta też tam zabiorę, kastracja 80zł. Wpadaj do Warszawy, zostawisz rano koteczki skoczymy gdzieś pochodzić, kawusie a po południu będą gotowe do odbioru. I zostanie Ci 220 w kieszeni :piwa:

strongbaby pisze:Chyba tylko Koteria ma tak tanio ze względu na swój profil. Obdzwoniłam wcześniej 3 przychodnie i w jednej 300zł a w dwóch pozostałych 250 + badania. Alberta też tam zabiorę, kastracja 80zł. Wpadaj do Warszawy, zostawisz rano koteczki skoczymy gdzieś pochodzić, kawusie a po południu będą gotowe do odbioru. I zostanie Ci 220 w kieszeni

..i taką biede jeszcze wieźć samochodem 3 godziny :cry:

nie ma mowy ale dziękuje za zaproszenie :1luvu:

Ziemia

Kobity żyjecie w ogóle :?:

Daj no foty jakieś dziewczyn. Przecież to już duże panny są. Pokaż no je

MonikaMroz pisze:Ziemia
Kobity żyjecie w ogóle
Daj no foty jakieś dziewczyn. Przecież to już duże panny są. Pokaż no je

jestem jestem

ale strasznie zajęta odkąd otworzyłam mój wspaniały sklep

Dziewczyny mają się dobrze a nawet za dobrze. Kaśka łazi i sika po kątach, kurde, mam nadzieje że to przez rujke bo jak jej nie przejdzie po kastracji to ja nie wiem co

Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

Kto przegląda forum