Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 30, 2012 12:11 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Ewunia,wiesz może w której to lecznicy Zosia była rzekomo szczepiona?Bo to idzie łatwo sprawdzić-o ile każda wizyta jest wpisywana np.w kompie.
Tak,Zosia na pewno za nimi tęskni.... :evil:
To teraz domek dla Zosi będzie dobierany pod kątem wyglądu właścicielki?To zrobimy przy okazji casting na forum :lol: :mrgreen:


Co do amuletu,to skończyłam szperać w internecie na stronach z pierścionkami zaręczynowymi.Bo sobie ubzdurałam,że amuletem ma być kamień szlachetny :roll: :mrgreen: :evil: <ikonka waląca głową o kompa,a potem o ścianę>

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pon lip 30, 2012 12:17 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

BUSIO pisze:Ewunia,wiesz może w której to lecznicy Zosia była rzekomo szczepiona?Bo to idzie łatwo sprawdzić-o ile każda wizyta jest wpisywana np.w kompie.
Tak,Zosia na pewno za nimi tęskni.... :evil:
To teraz domek dla Zosi będzie dobierany pod kątem wyglądu właścicielki?To zrobimy przy okazji casting na forum :lol: :mrgreen:


Co do amuletu,to skończyłam szperać w internecie na stronach z pierścionkami zaręczynowymi.Bo sobie ubzdurałam,że amuletem ma być kamień szlachetny :roll: :mrgreen: :evil: <ikonka waląca głową o kompa,a potem o ścianę>

Chciałam podzwonić,ale na pewno mi nie powiedzą.Wiem,że gdzieś blisko jej domu.Bo jak odbierała ode mnie Zosie to powiedziała,ze ma blisko dobrego weta do którego chodzi z psem.A jak można inaczej sprawdzić :?: Zosia zakochała się już w żonie bratanka :lol:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 30, 2012 12:29 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

To co się będziesz martwić-Zosia sama sobie wybrała pańcię i nowy dom. :piwa: Chyba nie chcesz złamać jej serca :?: :?: :?: :mrgreen:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pon lip 30, 2012 12:31 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

BUSIO pisze:To co się będziesz martwić-Zosia sama sobie wybrała pańcię i nowy dom. :piwa: Chyba nie chcesz złamać jej serca :?: :?: :?: :mrgreen:

Taaaaaaaaaaa Daniel by zawału dostał i jeszcze może do rozwodu by doszło gdyby Ewa wzięła następne zwierzę 8) :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 30, 2012 12:51 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Ewa-Zosia powinna być zaszczepiona drugi raz-po roku właśnie.Więc i tak będziesz musiała ją szczepić...
welina pisze:
BUSIO pisze:To co się będziesz martwić-Zosia sama sobie wybrała pańcię i nowy dom. :piwa: Chyba nie chcesz złamać jej serca :?: :?: :?: :mrgreen:

Taaaaaaaaaaa Daniel by zawału dostał i jeszcze może do rozwodu by doszło gdyby Ewa wzięła następne zwierzę 8) :roll:

Ojjjjj,tam od razu.... :wink:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pon lip 30, 2012 12:59 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

No tak ,a ja skleroza :oops: O matko następny wydatek.Ale może w jednym dniu zrobię analizy i zaszczepię.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 30, 2012 13:20 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Ewunia,nie martw się-UZBIERAMY i na szczepienie... :ok: :ok:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pon lip 30, 2012 13:43 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

BUSIO pisze:Ewunia,nie martw się-UZBIERAMY i na szczepienie... :ok: :ok:

Sprawdzam teraz Lajli książeczkę i była szczepiona dwa razy w sierpniu i we wrześniu.. I wpisane następne w tym roku wrzesień.Dziwi mnie trochę ,że zaszczepiła raz i nic jej wet nie powiedział,że trzeba powtórzyć po miesiącu.Jak przeważnie weci od razu wpisują następne wizyty. :roll:Kurcze,będę musiała dwa kontenerki i Taxi..Wiewióry się kochają to wiozłam w jednym dużym do okulisty..

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2012 8:57 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Witam wtorkowo Wszystkich wchodzących i nie wchodzących na wątek. :ok:
Muszę trochę popisać,by nie zgłupieć od myślenia.Dziś idę do lekarza i już mam nerwice,tak nie cierpię.Zosia nadal w stresie,ale jak wiedźma wpadła do pokoju i na parapet to jej dała popęd. Lajla się jej boi.Zresztą Zosia zawsze była dominująca.Nawet jak miała kilka tygodni.Już ten pokój ma za swoje terytorium.Wiewióry nie mogą tego przeżyć. :roll: Nie zawsze człowiek upilnuje.Wczoraj późnym wieczorem Kacperek wpadł do pokoju.Było prychanie i pobojowisko.Żwirek ,woda,jedzenie na całej podłodze..Miałam kupę sprzątania :oops: Nie jest lekko i nie będzie,ale tego nikt mi nie obiecywał.Sprzedałam czapkę na swoim bazarku przeznaczonym na sterylkę i potrzeby Zosi.Muszę wziąć te pieniądze i kupić jej karmę do której była przyzwyczajona,Mam nadzieję,że nie będziecie na mnie złe. :oops: To jest mały łakomczuch,apetyt jej dopisuje.Wczoraj zjadła pierś z kurczaka,a ja szczawiową na piersi ugotowaną. :mrgreen: :ryk: No nic,trzeba kończyć wypociny i powoli się szykować.
Pozdrawiam i znikam na chwilę.Mam strasznego lenia,albo stresika.Nic mi się nie chce robić tylko siedzę i myślę od rana jak to życie poukładać i czekam na ochłodzenie. :roll:
Dzięki Busio za podtrzymywanie na duchu :1luvu: jakoś czuje się samotnie :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2012 10:44 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Ewa-odpędź precz wszelkie smutki :!:
Jak tam po wizycie u lekarza?Wszystko ok. :?: Bo jak Ty nie będziesz działać,to kto będzie rozpuszczał kotecki? :lol: Biedactwa,nie pojmują,czemu nie mogą swobodnie wejść do pokoju z Zosią-samosią...

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Wto lip 31, 2012 10:52 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Busieńku napisałam powoli się szykować :roll: lekarza mam na 16,30

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2012 11:05 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Będziesz się zbierać tak jak ja wczoraj do pracy? :twisted: :mrgreen:
Wczoraj pogadałam sobie z Busiem.Mówię:"Busio-miau",a on-MIAU. I tak kilka razy.Zaczęłam nagrywać,ale karta pamięci mi siadła :( A teraz poszedł obrażony do drugiego pokoju-nie chciał pogadać.Poczekam do wigilii :wink:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Śro sie 01, 2012 9:52 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

No Busieńku normalnie skleroza.Tak mnie lekarz zdenerwował tym szpitalem,że poszłam z nogami ( bolą mnie ścięgna i chodzę jak kaczka ) ,a wróciłam tylko z receptami :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 01, 2012 9:56 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

Ścigam Cię po całym necie :twisted: :lol: :wink:
Cała Ewa :roll: Recepta wykupiona,hę?

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Śro sie 01, 2012 9:59 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA PO ROKU WRÓCIŁA Z ADO

BUSIO pisze:Ścigam Cię po całym necie :twisted: :lol: :wink:
Cała Ewa :roll: Recepta wykupiona,hę?

Tak.A nie widziałam Ciebie na fb, :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości