Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 05, 2011 11:00 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

czyli w sumie nie wiadomo co z małą
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 05, 2011 11:16 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:czyli w sumie nie wiadomo co z małą

Wiadomo że jest zapalenie żołądka i jelit,a lamblie to jeszcze nie wiem.Nie wiem co z tym jedzeniem bo tamto na jelita to nie je,Hepatic słabo i zapiera,a zwykłe to podrażnia jelita i nie wiem już co z tym zrobić.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 05, 2011 11:26 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

ciągle coś....Bidulka z tej małej Bejbi
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 05, 2011 11:28 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:ciągle coś....Bidulka z tej małej Bejbi

Wiesz Edytka nieraz to już tracę nadzieję,ale TŻ mówi że wtedy zaleczyło się to teraz też powinno.Wtedy jadła gastro,a teraz nie chce :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 05, 2011 12:18 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Udało mi się nagrać z komórki te dźwięki okropne co Bejbi robi.Jest tam dużo szumów bo obok laptop i kota trochę widać tylko,ale może TŻ będzie umiał to wrzucić na You Tube :?: Może ktoś słyszał takie dźwięki u kota.No i jak wróci wet to zaraz mu dam by posłuchał.Nie wiem czy uda się z komórki wrzucić bo TŻ nigdy jeszcze tego nie robił :roll: na razie te obiecane zdjęcia Bejbi.Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 05, 2011 12:55 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Vailet- nie pamietam a może mi umkneło. Bejbi jest wysterylizowana ?
Moja młodsza kotka wydaje dżwięki, do których musielismy się przyzwyczaić. Jakby ktos kota ze skóry obdzierał. A to są jej nawoływania do zabawy.

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Pon wrz 05, 2011 13:14 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Nuta pisze:Vailet- nie pamietam a może mi umkneło. Bejbi jest wysterylizowana ?
Moja młodsza kotka wydaje dżwięki, do których musielismy się przyzwyczaić. Jakby ktos kota ze skóry obdzierał. A to są jej nawoływania do zabawy.

Nuta nie jest sterylizowana,ale to duszności,okropne na leżąco tylko.To takie jęki i dławienia :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 06, 2011 6:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

jak się czuje kruszynka mała?
tak myślałam o Niej przed snem ...ona tyle cierpi
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 11:50 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:jak się czuje kruszynka mała?
tak myślałam o Niej przed snem ...ona tyle cierpi

Wiesz Edytka nie jest dobrze.Bardzo dała nam w kość bo ją bolało.Śmierdzi jej bardzo z pysiola
i nie je.Jak będzie kupa to lecę zanieść,ale jeszcze nie było.To i tak nic nie zmieni.Weta nie ma
i nie ma kto poradzić co robić :( Stoją już 4 miski z karmami.Siemię lnu tylko daję i hepatil.
Chyba będzie musiała mieć kolejne RTG bo lepiej widać niż USG.Strasznie się martwię bo nie wiem czy z tego wyjdzie.Widać że cierpi.Jej gorzej śmierdzi niż Aishy :( Spała w tunelu,a rano narzekała.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 06, 2011 11:52 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

koniecznie spróbuj może konsultacji z innym wetem?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 12:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Dziękuję wszystkim osobom z bazarku Bejbi za kupno fantów i Edytce1984 za fanty :1luvu:
milena88 4zł.
Danzig 5 zł.+7,50 wysyłka
halinka1403 20 zł.+5 wysyłka za karty do gry które były gratis
Dziękuję Wam bardzo za pomoc :kotek: :1luvu: :1luvu:
Teraz to boję się tylko by wet zdążył wrócić zanim Bejbi całkiem osłabnie.
Ostatnio edytowano Wto wrz 06, 2011 12:29 przez vailet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 06, 2011 12:06 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Słuchajcie ja zawsze myslami jestem z Wami i was wspieram ale jej natychmiastowo potrzeba jest konsultacja.
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 12:11 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:koniecznie spróbuj może konsultacji z innym wetem?

Edytka ja mogę zapytać,ale zapewniam Cię że nic nie wymyśli lepszego.To jest silne zapalenie żołądka i jelit,a skoro Bejbi nie krwawi to nic jej nie dadzą.Jak byłam w tej klinice innej po karmę to wetka mnie pytała i po prostu mi ręce opadły.Tylko Bejbi wet może jej pomóc,jeżeli wogóle to możliwe.Krwi badać nie będę bo to zapalenie jelit i z tym nie ma nic wspólnego.Wiem po sobie bo ciągle pobierali mi krew i było ok. a ja myślałam że zemdleję.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 06, 2011 12:19 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:Słuchajcie ja zawsze myslami jestem z Wami i was wspieram ale jej natychmiastowo potrzeba jest konsultacja.

Tylko mogą dać zastrzyk no-spa,antybiotyk i przeciwzapalny.Nie można tego całkiem wyleczyć,
dieta,a Bejbi nie chce.Edytka ja Bejbi cały czas prawie na te jelita leczyłam i już wiem co mogą zrobić,a co jest bez sensu.Jedyne co potrzeba to czasu.Mam nadzieję że do poniedziałku wytrzyma jakoś.Po lekach z kolei krzyczy i wątroba wariuje.Coś dziubneła teraz dzięki Bogu :D
Cieszy mnie każdy kęs :ok: Jeśli te lamblie są dalej to leczyć już nie można bo tyle wyszło po ostatnim leczeniu fenbendazolem że ją wszystko boli.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 06, 2011 12:24 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

to pozostaje dalej trzymać kciuki za NIą....oby wszystko bylo dobrze
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1 i 15 gości