Nasza kocia rodzinka. NiuniaFeLV+[']Wituś FeLV+Bunia lepiej.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 02, 2011 13:11 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Pieknosci wszystkie :D :D
Trzymamy kciuki za Tymczasy :ok: :ok: :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Sob lip 02, 2011 18:24 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Obrazek


Jak możecie to rozglaszajcie watek ,gdzie się da,pliss

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=129808&start=0
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob lip 02, 2011 18:33 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

mb pisze:Za zakończenie kichania i kaszlania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

No niestety...
prawie wszystkie kichają nawet Agatka. :(
Zaczęło się od Madzi i tak sobie leci dalej wirus, a że jest sporo kotów, to i żniwo sporo.
Mam nadzieję, że im przejdzie, bo Madzi i Buni przeszło, no może jeszcze czasem kichną.
Pani doktor mówi, że teraz dużo kotów kicha i mam podawać rutinoscorbin.

Troszkę zdjęć :wink:

Molisia i Lusia
Obrazek Obrazek

Bunia
Obrazek

Franuś
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lip 02, 2011 18:33 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Franuś dalej :mrgreen:
Obrazek

pozycja wyjściowa :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lip 02, 2011 19:02 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Nadal za kocie zdrówka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Molisia, Lusia, Bunia - cudne :1luvu:

Co do Franusia, to nawet trudno zanleźć odpowiednie słowa, tyle ma chłopak uroku osobistego :1luvu:

A jaki szpagat potrafi zrobić :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 02, 2011 19:38 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

mb pisze:Nadal za kocie zdrówka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociarnia w liczbie 12 :roll: bardzo dziękują, :1luvu: bo zdrówko bardzo potrzebne i to teraz. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2011 10:27 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

U nas leje i jest 12,5 stopnia ciepła :cry:

A u Was :?:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2011 10:56 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

mb pisze:U nas leje i jest 12,5 stopnia ciepła :cry:

A u Was :?:

U nas też podobnie, ale z tą różnicą, że już nie wyglądam za okno, wodząc oczyma za... :D :cry: :D

Martwię się, bo Agacia jest jednak chora. Wymiotowała rano bidulka, nie ma takiego apetytu, chowa się, ale z drugiej strony chciałaby aby ją miziać. :(
Gagusi chyba przychodzi bo już tak nie kicha i oczko nie łzawi, choć jeszcze apetyt nie ten co był ale już zjadła.
Reszta jako tako.
Największy zbój to ta najbardziej chora, czyli Madzia. 8O Ona ma niespożytą energię, śniadania już wszamała 3, a cieka jak szalona i jak ona ma przekroczyć wagę 3 kila?. :roll:

Dzisiaj fatalny mam dzień, jestem do kitu, i kręgosłup i astma i jak tu mysleć pozytywnie.

Marysiu, moje koty i tak nie wychodzą z domu, ale Twoje dziewczynki mogłyby chodzić po trawce, gdyby pogoda była inna. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2011 11:27 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Obrazek

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 03, 2011 12:58 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Anna61 pisze: U nas też podobnie, ale z tą różnicą, że już nie wyglądam za okno, wodząc oczyma za... :D :cry: :D

Wiem, wiem, że masz na co popatrzeć :D

Anna61 pisze: Martwię się, bo Agacia jest jednak chora. Wymiotowała rano bidulka, nie ma takiego apetytu, chowa się, ale z drugiej strony chciałaby aby ją miziać. :(
Dzisiaj fatalny mam dzień, jestem do kitu, i kręgosłup i astma i jak tu mysleć pozytywnie.

Ojej, biedna Agatka :(
Chce, żeby ją miziać, bo się źle czuje - moja Bisia, jak coś jej dolega, też przychodzi na głaski.

Współczuję Ci, że Ty tak źle się czujesz, bo w takiej sytuacji, oprócz tego, że się człowiek umęczy, to dodatkowo każdy kłopot wydaje się 100 razy większy i to jest dodatkowo dołujące :(

Za zdrówko i lepsze samopoczucie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2011 20:28 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Kurcze, Agatka źle wygląda. Nawet chodzenie ja męczy i się pokłada. :(
Zupełnie nie życzyła sobie zakroplenia noska woda morską. http://www.doz.pl/apteka/p6735-Disnemar ... ieci_25_ml
Ciekawe jak jej zaaplikować Unidox? :roll: Ona strasznie się wyrywa i boję się aby nie dostała zawału jeszcze.

Tylko przytulać by się chciała. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2011 20:38 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

To niedobrze, że to aż tak wygląda :(

Ale lekarstwo trzeba jej jakoś podać. Moja Kasia to dopiero szaleje przy wszystkich zabiegach, a jednak, mimo nie najsilniejszego serduszka, jakoś to wytrzymuje.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2011 20:51 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Udało się jej podać 1/2 tabletki unidoxu, :ok: bo mam po Misi która niedawno też chorowała.
Teraz Agacia jest obrażona i poszła się schować. :(

Marysiu, Agatka jak śpi to sapie, mówiłam już dawno wetce o tym, ale niektóre koty podobno tak mają że chrapią. :roll:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2011 20:54 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Anna61 pisze:
mb pisze:Nadal za kocie zdrówka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociarnia w liczbie 12 :roll: bardzo dziękują, :1luvu: bo zdrówko bardzo potrzebne i to teraz. :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 03, 2011 20:55 Re: Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Anna61 pisze:

Marysiu, Agatka jak śpi to sapie, mówiłam już dawno wetce o tym, ale niektóre koty podobno tak mają że chrapią. :roll:

MOja Miśka czasami tak ma ,jak w głeboki sen wpadnie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 12 gości