Elu ma koty, albo koty mają elu ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 13, 2011 23:22 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;) Sterylka 14.01!

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 14, 2011 8:52 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;) Sterylka 14.01!

Dzień dobry :D myślę i trzymam kciuki :ok:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 9:14 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;) Sterylka 14.01!

Elu, bedzie dobrze. Zobaczysz. Największy stres to zostawienie biednego, ufnego zwierzaka w obcej, zimnej lecznicy. Przynajmniej ja tak miałam. No i patrzenie na plątanie się łapek. Ale sam zabieg to rutynowy i najczęściej wykonywany zabieg. Lekarze mają wprawę. Zobaczysz, bedzie dobrze :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 11:46 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;) Sterylka 14.01!

Dziękuję Wam :)

Wiem, wiem, że rutynowy, a na "pijaną" Berkę żal było patrzeć, i mom, że już to przeżyłam i tak się stresuję.
Bidne kotecki patrzyły na mnie zdziwione, że wychodzę do pracy bez wcześniejszego podania im pełnych misek. Wprawdzie już wczoraj im tłumaczyłam, że solidarnie pogłodują z Migotką, ale chyba pomyślały, że to jakiś żart ;)
Jak zamykałam drzwi to napotkałam taki żałosno-zdziwiony wzrok Tigerka, że miałam ochotę zawrócić i dać im jeść :roll:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów


Post » Pt sty 14, 2011 11:53 Re: Elu ma kota... Dziś sterylka Migotki. Prosimy o kciuki!

Ach, nie wiem czy to przypadek czy Migotka coś wyczuwa, bo dziś w nocy 2 razy wlazła mi na głowę i domagała się mizianek. Raz o 3ej i drugi raz standardowo o 4ej :) O 5ej ledwo się zwlokłam z łóżka :P

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt sty 14, 2011 11:56 Re: Elu ma kota... Dziś sterylka Migotki. Prosimy o kciuki!

Współczuję. Ja mam kilka pobudek w nocy, bo HSB chrapie :evil: Przy okazji przekonuję się jak jestem obłożona przez kicie :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 12:27 Re: Elu ma kota... Dziś sterylka Migotki. Prosimy o kciuki!

Kciuki zaciśnięte :ok:

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Pt sty 14, 2011 14:51 Re: Elu ma kota... Dziś sterylka Migotki. Prosimy o kciuki!

Ja też 3mam kciuki :ok:

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Pt sty 14, 2011 14:52 Re: Elu ma kota... Dziś sterylka Migotki. Prosimy o kciuki!

Ja wychodzę z pracy, więc już też zaczynam trzymać :ok: :ok: :ok:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33328
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 14, 2011 14:52 Re: Elu ma kota... Dziś sterylka Migotki. Prosimy o kciuki!

sunshine pisze:Współczuję. Ja mam kilka pobudek w nocy, bo HSB chrapie :evil: Przy okazji przekonuję się jak jestem obłożona przez kicie :1luvu:

Oj, to chyba ja Tobie powinnam współczuć. Wiem coś o tym, bo mój tata chrapał aż cały blok drżał ;) Mężu na szczęście nie chrapie.

Weihaiwej pisze:Kciuki zaciśnięte :ok:

Dziękuję :)

No to lecę. Pa!

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt sty 14, 2011 20:31 Re: Elu ma kota... Migotka po sterylce. Nocne czuwanie.

Migotka wysterylizowana. Powoli próbuje dojść do siebie po narkozie. Do tej pory zaliczyła 3 pijane wędrówki, ale większość czasu leży. Przy pierwszym zrywie bidulka się posikała. Przy trzecim "pobiegła" do misek. Myślałam, że chce się napić, a ta zignorowała wodę i cisnęła się do miski z chrupkami! Skubana ;) Teraz grzeje się na swoim ulubionym dekoderze.

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt sty 14, 2011 21:45 Re: Elu ma kota... Migotka po sterylce. Nocne czuwanie.

To super!!! Ważne, ze wszystko dobrze. A nie powinna jeszcze jakiś czas być na diecie?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 21:51 Re: Elu ma kota... Migotka po sterylce. Nocne czuwanie.

sunshine pisze:To super!!! Ważne, ze wszystko dobrze. A nie powinna jeszcze jakiś czas być na diecie?

No jest na diecie.

Migotka leży na dekoderze już ponad 1,5 godziny. Przed chwilą się ruszyła żeby zmienić pozycję.

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt sty 14, 2011 21:52 Re: Elu ma kota... Migotka po sterylce. Nocne czuwanie.

A Ty jak się czujesz? Stres już odpuszcza?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter i 17 gości