Psotusiowy pamiętnik 2

[aglo]

Ale fajny wierszyk!

Ja wywaliłem brzucho na hamaku i śpię.

Bruno

[MaryLux]

[Hannah12]

A Haker wywalił brzuchola na fotelu. Burzy na szczęście nie ma.
Brawo

[KAsia Amy]

Pognały chmury galopem
nad polem, lasem, doliną
nad miastem cichym stanęły
ich płacz na dachy popłynął

W fotelu wygodnie rozparte
koty z burzyska się śmieją
anioł opiekun je pieści
deszcz im niestraszny z zawieją

Inka

Śliczny wierszyk!

[MaryLux]

[Danusia]

Pognały chmury galopem
nad polem, lasem, doliną
nad miastem cichym stanęły
ich płacz na dachy popłynął

W fotelu wygodnie rozparte
koty z burzyska się śmieją
anioł opiekun je pieści
deszcz im niestraszny z zawieją

Inka

śliczny wierszyk

[Myszolandia]

JAK ZWYKLE CUDO

[MaryLux]

Tylko proszę mi Inki nie przechwalić, ona i tak jest zarozumiała

[Kociara82]

Ineczko

[annette88]

przypędziłam szybciutko poczytać wierszyk twój, Ineczko

[MaryLux]

[Kociara82]

Psocis, Inusia, Kuleczka moje skarby slodkie, buziam, miziam na dobranoc i przytulam Spijcie slodko, skarby moje kochane

[MaryLux]

W niebo wieczorne wpatrzona
kotka wśród lasu paproci
szuka dla dzieci pokarmu
tęskni do ludzkiej dobroci

Wpatrzona w blaski wieczorne
wciąż wypatruje Anioła
niech ciepło dzieciom zapewni
wszystkie do domów zawoła

Inka

[aglo]

Ale przejmujący wierszyk.

[MaryLux]

I taki właśnie miał być, a może nawet mocniejszy