» Śro lis 11, 2009 17:24
Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(
Sama już nie wiem... Bo Mudzinka była najlepsza z nich w sensie formy, a nagle wymioty, biegunka i... Teraz sama nie wiem co tak naprawdę tu się dzieje. Maluchy...
Szelka wysoko gorączkuje, ale nie ma biegunki, nawet nie kicha za bardzo. Apetyt średni, ale też przy gorączce to wytłumaczalne. NIe wymaga nawadniania w tej chwili, jest nieźle.
Skarpeciara też gorączkuje, ale mniej - ona cały czas ma dobry apetyt mimo najsilniejszego kataru - je, pije, sporo śpi.
Najlepsza jest Baka - nie ma gorączki, szaleje, zaczepia, bawi się. Jak zdrowy kot.