

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tyzma pisze:Jaki biedny drapak - po to jest. A ja zakochałam się w posłankach MariDpo prostu. Musze tak mieć. Właśnie jestem na etapie przemyśleń jak zorganizować zakup i transport z warszawy
mam tam koleżankę, która często mnie odwiedza. Może ją poproszę o odbiór. A może ty kinga robisz też takie śliczności?
kinga w. pisze:A drapak?? Cholercia, on sie obruszał i cały ten słupek solidnie się huśta. I nie ma tego jak usztywnić - kombinowałam już. Kocie skakanie ma działanie destrukcyjne.
kalair pisze:kinga w. pisze:A drapak?? Cholercia, on sie obruszał i cały ten słupek solidnie się huśta. I nie ma tego jak usztywnić - kombinowałam już. Kocie skakanie ma działanie destrukcyjne.
Nie da się dokręcić? Przecież tam powinny być śrubeczki. Sprawdź.
kinga w. pisze:albo troche desek, sznurka, materiału i zrobić cos co mi chodzi po głowie jak zmotoryzowany łupież... Mam pomysł na konstrukcję z wykorzystaniem posiadanych elementów... D...! Narzędzi do drewna też nie mam - znalazłabym wszystko do naprawy samochodu lub motocykla, ale nie stolarki....
kinga w. pisze:Piłeczka jest szmaciana?
Bo twardymi moje sie nie bawią... Myszki? Moim gadom bardzo się podobaja takie małe myszeczki z czymś co w środku grzechocze. I tylko te. O te myszki sa wojny mimo ze jest ich kilka. Zawsze najciekawsza jest ta rzucona ostatnio.
kalair pisze:No,jakiś pomysł to jest.Kłaczuś się uspokoił?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 955 gości