Baks ['], Gin i Mundek

[Anna61]

Kotek mojego kuzyna zachorował Zrobili mu badania i czekają na wyniki, ale z objawów to chyba jest niewydolność nerek Mój kuzyn bardzo to przeżywa i martwi się o kotka, a ja się martwię o nich obu Proszę o kciuki za zdrowie Peanut'a.

Ojeja! Bardzo mi przykro!
Za zdrowko kiciusia

[mb]

Kotek mojego kuzyna zachorował Zrobili mu badania i czekają na wyniki, ale z objawów to chyba jest niewydolność nerek Mój kuzyn bardzo to przeżywa i martwi się o kotka, a ja się martwię o nich obu Proszę o kciuki za zdrowie Peanut'a.

Ojeja! Bardzo mi przykro!
Za zdrowko kiciusia

Także moc kciuków

Poza tym mam nadzieję, że nie będzie to niewydolność przewlekła, tylko ostra, wywołana infekcją układu moczowego, co często przydarza się kotom w schroniskach - a taką niewydolność można szybko opanować.

W każdym razie bardzo współczuję Kuzynowi i Peanutowi także.

[anna09]

Dziękuję z kciuki oraz przekazuję podziękowania od kuzyna i Peanut'a Niestety nie ma jeszcze wyników, bo u nich jest dzisiaj święto i trzeba czekać do jutra

Chłopaki mają się dobrze Uszko Baksia się goi, tylko jest trochę łyse (po pobieraniu zeskrobin) W środę idziemy na kontrolę.
Dzisiaj chłopaki o mało nie zdemolowali balkonu, takie zapasy sobie na nim urządzili Niestety nie miałam wtedy aparatu pod ręką

Trochę zdjęć chłopaków





Gorąco pozdrawiamy wszystkie ciocie

[Anna61]

Naprawde, ciezko wybrac ktore jest najladniejsze zdjecie!
Cieszy nasze oczy taki widok!

Ja tez jak Mb mam nadzieje ze to nie bedzie przewlekla niewydolnosc.
Z niecierpliwoscia czekam na wyniki Peanuta.

[iwona_35]

witam , cud chłopaków we wtorkowy poranek

[anna09]

Wet podejrzewa FIP u Peanut'a Kotek został w lecznicy na dalsze badania i testy, ale wynik testu na FIP będzie dopiero za kilka dni. Czuję potworny smutek i bardzo się boję

[mjs]

No nie wiem co napisać

[iwona_35]

Wet podejrzewa FIP u Peanut'a Kotek został w lecznicy na dalsze badania i testy, ale wynik testu na FIP będzie dopiero za kilka dni. Czuję potworny smutek i bardzo się boję

przykro mi....nie wiem co napisać

[kciuk]

Łapki, jak u lwa



]Trzymam kciuki za zdrowie kotka kuzyna.

[anna09]

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję. Jutro mają być te wyniki testu na FIP, więc czekamy. Peanut bardzo słabiutki Sam nie chce jeść, więc jest karmiony strzykawką. Wczoraj wieczorem wrócił do domu bardzo zmęczony całą serią badań i nawadnianiem, którym został poddany. Ja cały czas mam nadzieję, że to jednak nie FIP. Mój kuzyn bardzo przeżywa tę sytuację, ale dzielnie walczy o kotka i będzie to robił tak długo jak trzeba będzie lub jak się da.

Łapki, jak u lwa

Bo Baksiu to taki mały lew... salonowy

Byłam dzisiaj z Baksiem u weta na kontroli dziąseł i uszka. Dziąsła już są całkiem zdrowe, a uszko się goi. Przy okazji powiedziałam, że Baks od wczoraj ma napady kichania (3-4 kichnięcia co jakiś czas). Wet zmierzył temperaturę, zajrzał do gardła, obejrzał oczka, osłuchał i stwierdził, że wszystko jest w porządku, więc to kichanie jest również na tle alergicznym. Baksiu jest prawdopodobnie uczulony na jakieś roślinki, które obecnie pylą Leczymy, jak się da.

Wczoraj dotarł do nas dłuuuugo wyczekiwany (w międzyczasie trzykrotnie dzwonili ze sklepu, że jeszcze go nie ma ) drapak Oczywiście wyczekiwany przeze mnie, bo chłopaki chyba nie do końca byli świadomi, że na niego czekamy, chociaż im mówiłam Ale kiedy kurier niósł do nas przesyłkę, Ginuś wybiegł zniecierpliwiony na spotkanie Ginusiowi nowy drapak od razu przypadł do gustu i lubił go jeszcze w częściach tuż po wyjęciu z paczki Baksiu zachował większą rezerwę Drapak po skręceniu również cieszył się zainteresowaniem i został zaakceptowany
Trochę fotek z tego wydarzenia


Po trudach skręcania i testowania nowego drapaka, chłopaki postanowili nieco odpocząć

A dzisiaj od rana drapak również cieszył się zainteresowaniem chłopaków


Gorąco pozdrawiamy wszystkie ciocie i prosimy o mocne zaciskanie kciuków za Peanut's i negatywny wynik testu.

[kciuk]

świetny drapak
Gdzie takie cudo można zamowić i ile kosztuje?
Może Madzi bym sprawiła taką zabawkę


Cały czas trzymam kciuki za kotka i wierzę, że skończy się tak, jak z domniemaną grzybicą.

[iwona_35]

ale cudny drapak, no, no...chłopcy , mają sie dobrze u Ciebie


====================
Czy są już wyniki chorego koteczka?

[anna09]

Chłopakom drapak się podoba i ja mam wielką frajdę patrząc, jaką mają radochę (mogąc wreszcie drapać na stojąco, bo stary drapak pozwalał jedynie na drapanie w mocnym przysiadzie ).

Kciuk, ten drapak jest dostępny w przynajmniej kilku sklepach internetowych i na allegro. Ja go kupiłam tutaj: http://www.krakvet.pl/trixie-drapak-bar ... -3154.html
Z pewnością Madzia by się ucieszyła a takiego prezentu

Iwona, staram się jak mogę by im było u mnie dobrze, bo ja jestem tradycjonalistką i staropolską gościnność mam we krwi
Od dłuższego czasu szukałam dla nich drapaka. Niestety większość ma bardzo małe budki, a, jak wiesz, chłopaki są sporych rozmiarów. Ten model jakiś czas temu zwrócił moją uwagę, ze względu na sporą budkę. Ostatecznie przekonałam się do niego widząc go na zdjęciach tangerine1, gdzie siedział na nim duży kotek w towarzystwie Totuni i wtedy mogłam zobaczyć, że jest na nim dość miejsca dla dużego kota







*************************************************************
Niestety kotek mojego kuzyna, Peanut, odszedł nad ranem naszego czasu
Mój kuzyn jest zrozpaczony i będzie chyba potrzebował sporo czasu, aby się pozbierać. Wczoraj popołudniu stan kotka się pogorszył, zaczął mieć problemy z oddychaniem. Wet powiedział, że choroba się nasila i nie są w stanie nic dla kotka zrobić. Kotek był w domu i kuzyn był przy nim do samego końca. Kotek odchodził w swoim domku, którym nie cieszył się długo, kochany i otoczony troską, ale to marna pociecha dla człowieka, który stracił ukochane zwierzątko
Wyniki na FIP będą dopiero dzisiaj. Ja nie wiem, co za choroba tak szybko zabrała Peanut'a. Zastanawiam się, co to mogło być. To stało się tak szybko, że wciąż nie mogę w to uwierzyć...

*************************************************************

[iwona_35]

*************************************************************
Niestety kotek mojego kuzyna, Peanut, odszedł nad ranem naszego czasu
Mój kuzyn jest zrozpaczony i będzie chyba potrzebował sporo czasu, aby się pozbierać. Wczoraj popołudniu stan kotka się pogorszył, zaczął mieć problemy z oddychaniem. Wet powiedział, że choroba się nasila i nie są w stanie nic dla kotka zrobić. Kotek był w domu i kuzyn był przy nim do samego końca. Kotek odchodził w swoim domku, którym nie cieszył się długo, kochany i otoczony troską, ale to marna pociecha dla człowieka, który stracił ukochane zwierzątko
Wyniki na FIP będą dopiero dzisiaj. Ja nie wiem, co za choroba tak szybko zabrała Peanut'a. Zastanawiam się, co to mogło być. To stało się tak szybko, że wciąż nie mogę w to uwierzyć...

*************************************************************

tak bardzo mi przykro

[kciuk]

Bardzo mi przykro