RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 09, 2008 1:23

Postaram się ;)
Idziemy spać. Teoretycznie :wink:

I dziękuję Wam. Za wszystko. Za dubeltowe szczęście podarowane naszym samotnym serduszkom.

Buziaki 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 5:45

Jakie straty po spanku? :twisted:

Powodzenie nowej rodzince :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie mar 09, 2008 8:42

Może jednak wystarczy tego spania? :roll:
Ciotki są ciekawe jak minęła noc i jakie straty w łazience :twisted:

P.s. Kto sie dał głasknąć? Czyżby fs09? 8O

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 9:26

aaaaaaaaaaa, jesteście :D

gupie powiadomienia mi nie przychodziły i już myślałam, że nie dojechaliście :oops:


Kiciunie, Mrożoneczki wszystkiego najlepszego w nowym domku :balony: :balony: :balony: :balony: :balony:









a pogłaskac sie dala dzikadzika szylkrecia, tak?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie mar 09, 2008 10:03

Jak tam porannie?
Żyjecie wszyscy? 8)

Opowiemy Cioteczkom jak pakowałyśmy towarzystwo?

Przenosimy się z watkiem na Koty? :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 11:52

redaf pisze:Opowiemy Cioteczkom jak pakowałyśmy towarzystwo?

Ech, już się nie możesz doczekać, co? ;)
Duma rozpiera i takie tam? ;)
:P
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 12:33

Hm i zaległa cisza.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie mar 09, 2008 12:43

Hannah12 pisze:Hm i zaległa cisza.

u Redaf to normalne :roll:
naobiecuje odcinków a potem sobie odejdzie z szatańskim chichrem na sto lat :twisted:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 12:44

Amidalka pisze:
Hannah12 pisze:Hm i zaległa cisza.

u Redaf to normalne :roll:
naobiecuje odcinków a potem sobie odejdzie z szatańskim chichrem na sto lat :twisted:

Jedyna nadzIeja w Meg, może jeszcze nie zdążyła podłapać syndromu odcinków :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 13:04

skaskaNH pisze:
Amidalka pisze:
Hannah12 pisze:Hm i zaległa cisza.

u Redaf to normalne :roll:
naobiecuje odcinków a potem sobie odejdzie z szatańskim chichrem na sto lat :twisted:

Jedyna nadzIeja w Meg, może jeszcze nie zdążyła podłapać syndromu odcinków :twisted:


myślisz :roll:

osobiście mrożonki odbierała :cry:
z Redaf się witała :?

a teraz cisza :evil:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie mar 09, 2008 13:17

Może strudzona wczorajszym dniem i nocą pełną wrażeń zasnęła w łazience? :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 13:51

Jestem, jestem, no już cicho, proszę nie miałczeć ;)
no nie mam już tyle czasu na siedzenie przed kompem, wiecie ile to roboty z bliźniakami ? :lol:
noc minęła spokojnie :)
urządziłam im w łazience wszystko co potrzebowały
zamknęłam na razie pokój Michałka, ale mój zostawiłam otwarty
w razie jakby chciały zwiedzić teren jak wróg śpi :twisted:
słyszałam i ćwiartką oka odnotowałam gdzieś w środku nocy Tygryska na telewizorze ;)
na razem usłyszałam drapanie w kuwecie, poszłam rzucić okiem, Tygrys zakopywał właśnie dorodną kuuupe, zupełnie prawidłową :lol:
rano zrobił siusiu, teraz też
wieczorem zjadł prawie cała porcję mokrego, do śniadania też podszedł z przyjemnością ale już zjadł mniej
Inka nie była jeszcze w kuwecie :( wczoraj zjadła tylko odrobinkę, dzisiaj nic :(
twardo siedzi w transporterze albo obok zagrzebana w kocu
na mój widok zawsze najpierw fuknie ale później słucha mojego głosu, nie syczy ciągle i nie wyklina
pozwala sie delikatnie pogłaskać ale na razie sprawia to jej chyba średnią przyjemność
więc nie robię tego za często, widać że sie boi
Tygrysek daje się pogłaskać ale nóżki ma jeszcze ugięte i tez jest bardzo czujny, aczkolwiek kładzie się luźno nawet jak stoje obok lub siedze (no bo czasem muszę z łazienki skorzystać ;) to wyraz mordki jeszcze wyluzowany nie jest
głównie zostawiam ich w spokoju
niech sami zdecydują kiedy będą gotowi
Tygrysek wczoraj zwiedził mój pokój jak się myłam w łazience
Inka nosa z łazienki nie wychyliła
martwię się o nią
w końcu musi coś zjeść i się załatwić :(
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 13:55

redaf pisze:Jak tam porannie?
Żyjecie wszyscy? 8)

Opowiemy Cioteczkom jak pakowałyśmy towarzystwo?

Przenosimy się z watkiem na Koty? :wink:


wszyscy żyją, bez strat ;)
możemy się przenieść z wątkiem na koty :)

jestem pewna że i tak opowiesz ciotkom jak pakowałyśmy dzikusy, nawet jak ci zabronie :lol:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 15:12

Meg9 pisze:Inka nosa z łazienki nie wychyliła
martwię się o nią
w końcu musi coś zjeść i się załatwić :(

Wiesz, to może chwilę potrwać zanim "zaskoczy".
Ale "zaskoczy", nie stresuj się.
Miałam rok temu w łazience taką kicię, zgarniętą z podwórka, na którym żyła rok. Była ogromnie przerażona, głównie siedziała za rurą od kibla i obserwowała wszystko oczami jak spodki. Nie jadła przez 3 dni, już zaczynałam sobie włosy z głowy rwać, wizje uszkodzenia wątroby spać mi nie pozwalały i takie tam. W końcu pomalutku, po troszkę jakoś zaczęła skubać, znalazła kuwetę, zaczęła penetrować łazienkę.
Będzie dobrze i z Twoimi kiciastymi :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 15:17

Dzięki, Aleba...
żeby tylko cos zjadła, choć troszeczkę
i z kuwety skorzystała...
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, Sigrid i 766 gości