Zuzia z Korabiewic. Nasz Promyczek zgasł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 28, 2008 16:30

Przykro mi :cry: :cry: :cry:

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto paź 28, 2008 16:53

Zuziu [*]
:cry:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto paź 28, 2008 17:31

Karotko, tak bardzo o nią walczyłaś...
Zuziu [']
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto paź 28, 2008 19:56

[*] :(
Przytulam...

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Śro paź 29, 2008 8:54

Wczoraj wieczorem Zuzia pojechała z nami do moich rodziców. 100km od Poznania. Pochowaliśmy ja u nich w ogrodzie, pod orzechem.

Wszystko mi ja przypomina. Teraz widze, jak wiele rzeczy w domu było przygotowanych specjalnie dla Zuzi, jak jej było wszedzie pełno. Teraz nikt juz dla mnie nie mruczy kiedy zasypiam, nikt nie stoi na blacie w kuchni kiedy odkrecam kran, nie czeka przez kabiną kiedy biore prysznic...nie ma juz mojego Promyczka
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 29, 2008 10:35

Agnieszka,
wiem jak się czujesz, a najgorsze jest to, że to nie minie. ja nadal czuję zapach futerka Domisi, która przytulała się do mojej twarzy w czasie snu. pamiętam jak patrzyła na mnie, chodząc za mną krok w krok gdy się przeprowadziłyśmy do nowego mieszkania. pamiętam dotyk jej futerka i te drobne kosteczki pod nim. nie umiem o niej zapomnieć i nie umiem za nią nie tęsknić. nigdy nie przestanę.
doskonale Cię rozumiem, ale pamiętaj, że jeszcze się spotkacie za TM.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 29, 2008 11:32

[i][i][i] :cry:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 29, 2008 18:32

Karotka pisze:Wczoraj wieczorem Zuzia pojechała z nami do moich rodziców. 100km od Poznania. Pochowaliśmy ja u nich w ogrodzie, pod orzechem.

Wszystko mi ja przypomina. Teraz widze, jak wiele rzeczy w domu było przygotowanych specjalnie dla Zuzi, jak jej było wszedzie pełno. Teraz nikt juz dla mnie nie mruczy kiedy zasypiam, nikt nie stoi na blacie w kuchni kiedy odkrecam kran, nie czeka przez kabiną kiedy biore prysznic...nie ma juz mojego Promyczka

Przytulam Ciebie mocno.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 29, 2008 20:51

brak mi słów... w gardle wciąż strasznie mocno ściska...

mam nadzieję, że Zuzinka poznała Gacusia i Minutkę, że aż tak bardzo się nie zmieniły za TM... Na pewno jest im raźniej, w sumie tyle czasu spędziły razem w Korabiewicach... Na pewno są spokojne i czuwają.

A Zuzinka na pewno wciąż przechadza się po Waszym domku jako Twój dobry duszek. Będzie z Tobą. Zawsze i wszędzie ale nie jako piętno czy rozpacz. Ale jak promyczek - tak jak była przez ten ostatni rok.

Trzymajcie się dzielnie.

[*]
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 29, 2008 20:58

Agnieszko -wiem, jak bardzo Ci teraz ciężko.
Jak bardzo boli.
Ten ból nie mija - on tylko troszeczkę łagodnieje.

Do dzisiaj - chociaż minęło półtora roku o odejścia mojej Buffinki [*], mimo, że niemal półtora roku jest z nami Tysia - ciągle na Jej wspomnienie mam łzy w oczach.

Przytulam.




[*]

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw paź 30, 2008 10:22

Karotko ... czytałam, kciuki trzymałam, wierzyłam :(

Nic oryginalnego nie napiszę ... dałaś Jej bardzo dużo, miłość, bezpieczeństwo, troskę w czasie choroby ... cały świat ... :roll:

Zuzinku ... [*]
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Sob lis 01, 2008 19:08

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 02, 2008 19:04

Gdyby ktoś mi powiedział miesiąc temu, ze 1 listopada bede zapalała swiatełko na twoim grobie Zuzanko to bym nie uwierzyła...
Kocha,m Cię Malutka i zawsze bede
Spij spokojnie i czekaj na mnie
[']
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 02, 2008 19:24

Agnieszko, myślę Ciepło o Tobie i Zuzie .Tak dużo jej dałaś .I za to ogromnie Ci dziękuję . Przytulam Cię mocno

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lis 02, 2008 21:53

Przytulam Agnieszko...ja tez zapalałam swiatełko w ogrodzie...dla Zuzi tez...
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, lucjan123 i 27 gości