Sonia i Otis - część II.Nowiuśkie foty str.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 29, 2007 16:50

Ale ja się nie znam :oops: To Piotrek kupuje, ja tylko robię i śmiem twierdzić, że gorsze niż Piotrek...kiedy kupowaliśmy pierwszą cyfrówkę, nie było lustrzanek cyfrowych...mamy Camedię Olimpusa, która moim zdaniem, jest rewelacyjna...kiedy Piotrek go kupował, sprzedawca mu doradził, żeby zwracać uwagę na optykę - przede wszystkim. Radzę Ci - idź do media, pooglądaj, popytaj, a potem wejdź na ceneo albo inną porównywarkę i sprawdź, gdzie dany model kupisz najtaniej w sieci. My tak kupujemy większość sprzętu elektronicznego. Polecam też u nas, w Starej Miłośnie FotoOskara - mają swój sklep w internecie...i bardzo przyzwoite ceny... http://www.fotooskar.com.pl/ jest też tam "twój" Fuji, możesz go pooglądać i popytać, zanim się zdecydujesz...z tego, co pamiętam, to kiedyś mi go polecali.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 29, 2007 20:42

Odnalazlem jakies forum, dla fotografow... Facet prosil o opinie o s5700, bylo ich znowu sporo- i wszystkie pozytywne. A wiec chyba sie zdecydowalem :lol:
Tak czy siak, dzieki za pomoc :)
I prosze wyglaskac piekna Sonie (ktora spoglada na mnie z pulpitu ;) ) i Otiska.

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Wto maja 29, 2007 21:12

Wygłaskane do bólu...w końcu ja też będę za nimi tęsknić, a nie tylko one za mną :( Walizki już spakowane, dzieciaki śpią, czuję luzik...jak znam siebie, to NA PEWNO tu zajrzę, zwłaszcza, że moi chłopcy grają w jakąś grę strategiczną w necie...i oni bardzo będą chcieli zajrzeć...to ja się podłączę :lol: Arivederci 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 29, 2007 21:15

Ciao :!:
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 30, 2007 13:20

Jestesmy na miejscu, cicho, pieknie i wlasnie trwa sjesta 8) jak widzicie dlugo nie wytrzymalam... :wink: bez Was...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro maja 30, 2007 13:24

Jak przebiegla sama podroz?

Jaka pogoda?

Mozemy liczyc na jakas fotke? Np. widok z okna? :D

Pozdrowienia serdeczne i milego odpoczynku!

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Śro maja 30, 2007 20:56

Ja tak oficiajlnie i spóźniona: Arrivederci e buon viaggio, e alla prossima volta! :)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 30, 2007 21:52

Też się zastanawiam jaka pogoda. U mnie pada deszcz.
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw maja 31, 2007 21:41

A My tak czekamy niczym te sepy na jakies wiesci (i fotki! fotki!) :)

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pt cze 01, 2007 17:09

Narobilam Wam apetytu, przepraszam, ale wiecie, dla mnie wazniejsze jest bycie w swiecie rzeczywistym niz wirtualnym - w odroznieniu od moich facetow :evil: Podroz, bez problemow i planowo, choc wstanie o 3 nad ranem nie nalezalo do przyjemnych :twisted: W Rzymie powital nas Otton i slonce, ale w miare oddalania sie od stolicy, pogoda sie pogarszala i nawet lalo po drodze. W Chianciano bylo pochmurno i zimno - 17 st...Wczoraj slonecznie i cieplo - okolo 20 st, a dzis...coz byla nawet wspaniala burza w porze sjesty...i najzwyczajniej w swiecie jest zimno, podobno nawet najstarsi Wlosi, takich anomalii nie pamietaja...oni chodza w kufajkach, a my w bluzach, bo nic cieplejszego nie mamy :( Chinciano to typowe uzdrowisko, wody termalne, 400 hoteli i srednia wieku ludzi na ulicach powyzej 60-tki...jak widzimy jakies dziecko - to jestesmy w szoku, oni tez jak widza nas. To miasteczko, w ktorym przebywaja wlasciwie tylko Wlosi, wiec jak nas slysza, to sie usmiechaja i pytaja skad jestesmy, a potem z beztroska i bez zmartwienia czy ich zrozumiemy opowiadaja ilu maja wnukow 8) Chianciano jest polozone na wzgorzach - maly spacer i bola lydki :twisted: Nasi gospodarze sami gotuja, akurat dyzur ma ojciec Kajetan, ktory umie swietnie gotowac po toskansku (jest tu juz 7 lat)...wiczorem byla szynka parmenska z melonem i duszone mieso w sosie grzybowym. Pijamy po kilka espresso dziennie i objadamy sie slodyczami - panie opiekujace sie kosciolem codziennie podsylaja ciasto dla "bambini z Polski" :lol: Do kolacji Montepulciano Nobile - kupowane u rolnika i przelewane z kanistra do butelek, tu na miejscu :P Wszystko plywa w oliwie, kosztowalismy nawet takiej z czarnymi truflami...A dzis bylismy w Pienza'y...szkoda, ze sie rozpadalo :( Ale zanim sie rozpadalo - zrobilismy piekne foty....niestety musicie na nie poczekac, bo zrzucimy je dopiero po powrocie, czyli okolo 11-tego czerwca... 8) cierpliwosci...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt cze 01, 2007 17:41

Ja polecam Minolte dimage A2 Mój były TŻ ją ma od dawna i bardzo sobie chwali

http://allegro.pl/item200696276_konica_ ... soria.html
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 01, 2007 19:52

Iza a ja się martwiłam, ze nie zyczyłam Ci spokojnej podrózy, no to życzę udanych wczasów.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt cze 01, 2007 21:01

ja tez życze udanych wczasów i dobrej pogody, no i nie moge doczekac sie fotek :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 03, 2007 13:51

Caly czas zimno :evil: mamy po jednej parze dlugich spodni i po jednej bluzie...zaczynam tracic cierpliwosc... :( Podobno lepiej tak niz 30 st. w srodku nocy, ale tak mowia mieszkajacy tu na stale...zimne lato to ja mam w POLSCE...
Dzis gotowalismy obiad - tak, zeby dac cos od siebie...nie powiem, smakowalo...dzikie koty spod okna tez cos dostana...maja tu strasznie duzo kotow...sa dzikie i zaniedbane...zywia sie hotelowymi resztkami...oczywiscie kotki kotne, a kocury - strzykaja, ze az strach...Najbardziej przezywa to Justysia, wola kotki przez okno w kuchni i ciagle chcialaby je karmic...
Jutro jedziemy do Florencji na caly dzien, w prognozie nawet mowia, ze bedzie bez deszczu,...sie okaze :twisted:
Z wiesci domowych, kiedy sasiadka otwiera drzwi, oboje i Sonia i Otis melduja sie u jej stop. Sonia z wiekszym dystansem, ale tez ociera sie o nogi proszac o kolacje 8O Otis wiadomo, zebrze jak profesjonalista :)

Pozdrawiam i trzymajcie kciuki za pogode...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie cze 03, 2007 14:10

Oczywiscie, ze trzymamy :)

W Polsce tez brzydko, szaro, chlodno i leje. Nic, tylko przesiadywac pod kocykiem 8)

Milego pobytu we Florencji!

Moze kupcie sobie tam na miejscu jakies dluzsze spodnie i bluzy? :roll: :D

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 40 gości