Pralcia zaprasza 8 :)

[MalgWroclaw]

Nalinko

u mnie nic ciekawego, lubię jeść, jak zawsze. Uważajcie na siebie
Sylwuś

Cytując klasyka, czyli Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego:
"Donoszę, panie naczelniku
(czy kiciuś naczelnika zdrów?)",
że Pralcia po tabletce apetytowej (ostatnią dostała 19 stycznia), zjadła dużo.

[Anna2016]

Martwimy się. Jedz Kotulko

[jolabuk5]

Brawo Pralciu
Kitek

[MalgWroclaw]

Jadłam, duża mówi, że jak maszynka
Pralcia

[MB&Ofelia]

Pralcia koleszanku. Lizi lizu po uszkach. Cieszę się okropecznie że amciasz i masz apetyta.
Ja dzisiaj też ładmnie amciałam. Teraz mam mniejszego apetyta i obiadek pewnie będę amciać w nocy, chyba że mię Duża da mniamuśności... Ale ta wredmna @ mówi że już dzisiaj amciałam mniamuśności i więkcej nie dostanę Chyba jej nasiusiam do kapciów
Książniczka Ofelja

[ASK@]

Jak apetyt Pralciu?Mam nadzieję ,że będzie !

U nas dziś ładnie, ciepło a przyroda wie, że czas przestawili. Bezdomniaki też o tym wiedzą.
Spokojnej niedzieli życzę

[anulka111]

Jaki dobry dzien z jedzeniem )))


U nas jasno , slonko jest ale ktos ukradl h spania.
Nie lubie tej czesci przesuniecia.

[MalgWroclaw]

Dziś jest zmiana czasu? Zapomniałam! Niech mnie ktoś oświeci, proszę. Komputer pokazuje dziewiątą, czyli wychodzi, że nie zapomniał. I jeśli do przodu, to wychodzi, że też lepiej, bo wyszłam o zwykłej porze. Chyba. Mam mętlik. Jak zwykle nie wiem, jak się ustawia na miau.

Jadłam wczoraj dużo, dziś rano nie chciałam, ale duża mówi, że się objadłam, jak słonik. Przyszła od kotów, jeden nawet czekał. Dała tam jeść i pić
Pralcia

Skorzystałem na tym, że Pralcia wybrzydzała. Ja nie wybrzydzam
Sylwuś

[jolabuk5]

Pralciu objadaj się jak słonik jak najczęściej Ja dziś wcale nie chciałem śniadania Ale wczoraj dużo zjadłem, więc chyba mam to samo
Kitek

[Anna2016]

Pralciu Sylwusiu
My też mam mątlik w lebkach z tego przestawiania czasu, duża zapomniała..

[MB&Ofelia]

Pralcia. Ja dziś miałam rypcię na śniodanko! Mniamuśna, miauczę ci!
Duża mówi że to przez jej gapność i że nie ma pojęcia jakowym cudem wczoraj wyjmnęła pudełeczko z rypcią z zamroziarki i zostawiła na wierzku. Gapność czy nie gapność, ja się cieszę. Obziarłam się tak że chyba muszę se popusiać dla lepsiejszego trawienia.
Książniczka Ofelja

No gapa ze mnie Widocznie wczoraj wieczorem wyjęłam pudełeczko sięgając po koci słoiczek barfa. Ale dlaczego nie schowałam z powrotem? Tym niemniej ryba się przez noc rozmroziła więc musiałam dać kotom na śniadanie.
A Ofelia nie zasłużyła na rybę bo wieczorem nie zjadła kolacji i rano z głodu puściła pawika "na pusto", na łóżku. Łapałam w locie w ręce
Duża

[Anna2016]

Mniau Pralinko, jak dziś się Twoja miseczka sprawowała? opróżniała się? Zuniaciekawska
Sylwusiu...

[MalgWroclaw]

Wczoraj jadłam sobie na raty, ale bardzo ładnie, mówi duża. Ona już dawno była na podwórku, dała jeść i pić, i spotkała kotkę, której dawno nie widziała, a ta kotka zjadła
Pralcia
Pralcia jadła na raty całe popołudnie i wieczór. Schodziła z fotela, jadła troszkę, wracała, schodziła. Moja malutka, kochana staruszeczka. Rozbijałam lód z misek o kołki metalowego ogrodzenia. Kotka na podwórku utyka, więc się bardzo martwię. Zjadła.

[ASK@]

Rozbijając lód nie jedną miskę straciłam. Wystarczy odwrócić ją dnem do góry i polać spód ciepłą (zimna też czasem daje radę) wodą. Zawsze mam w butelce. Boki rozmrażają się i lód wysuwa. Czasem tylko popukać trzeba. Nie trzeba walić. Nauczyła mnie tego Pani Teresa.
warunkiem tylko jest to ,by pojemnik nie zwężał się ku górze.
Karmiciele nie mają łatwo w mrozy

Fajnie,że Pralciu jadłaś.

[jolabuk5]

Pralciu Kochana, jak dobrze, że jadłaś! Niech apetyt trwa!
Ja też dziś ładnie zjadłem, Duża się ucieszyła
Kitek