Drops.

[MaryLux]

Amirku, nie pisz tak smutno. Nowy STAŁY domek to skarb. Możemy mieć nadzieję, że nowa duża MIAUOWA i Twoja stara Duża będzie trzymać straż. Te kwestie to ważniejsze dla Twojej Mamy i Taty. Ty z czasem zapomnisz. My, z Lusią, zapamiętamy Amirka.
Amirku - czekam na Ciebie ok. 19,00
Tata Drops.

Ale nowa duża nie będzie MIAUOWA właśnie... pisze do Was w moim imieniu ciągle jeszcze "stara" duża... Ale jak już pójdę do nowego domku, to stara duża nie będzie wiedziała, co u mnie słychać...

Dlaczego nie będzie miauowa?

[Bastet]

Amirku, nie pisz tak smutno. Nowy STAŁY domek to skarb. Możemy mieć nadzieję, że nowa duża MIAUOWA i Twoja stara Duża będzie trzymać straż. Te kwestie to ważniejsze dla Twojej Mamy i Taty. Ty z czasem zapomnisz. My, z Lusią, zapamiętamy Amirka.
Amirku - czekam na Ciebie ok. 19,00
Tata Drops.

Ale nowa duża nie będzie MIAUOWA właśnie... pisze do Was w moim imieniu ciągle jeszcze "stara" duża... Ale jak już pójdę do nowego domku, to stara duża nie będzie wiedziała, co u mnie słychać...

Dlaczego nie będzie miauowa?

Bo powiedziała cioci (starej dużej), że nie chce się rejestrowywać na miau... Ciocia pytała...

[ewkkrem]

Amirku, Przykro, że nowa duża nie miauowa, Ale obecna Duża na pewno dopilnuje czy nie dzieje się Ci krzywda. Ona doświadczona i na pewno wszystkiego dopilnuje.
Pozdrowienia dla Ciebie - synku - i dla KociaMama44.
Drops i ewkkrem.

[MaryLux]

Amirku, nie pisz tak smutno. Nowy STAŁY domek to skarb. Możemy mieć nadzieję, że nowa duża MIAUOWA i Twoja stara Duża będzie trzymać straż. Te kwestie to ważniejsze dla Twojej Mamy i Taty. Ty z czasem zapomnisz. My, z Lusią, zapamiętamy Amirka.
Amirku - czekam na Ciebie ok. 19,00
Tata Drops.

Ale nowa duża nie będzie MIAUOWA właśnie... pisze do Was w moim imieniu ciągle jeszcze "stara" duża... Ale jak już pójdę do nowego domku, to stara duża nie będzie wiedziała, co u mnie słychać...

Dlaczego nie będzie miauowa?

Bo powiedziała cioci (starej dużej), że nie chce się rejestrowywać na miau... Ciocia pytała...

No to ją na prezydenta: nie chce, ale musi

[Bastet]

Amirku, Przykro, że nowa duża nie miauowa, Ale obecna Duża na pewno dopilnuje czy nie dzieje się Ci krzywda. Ona doświadczona i na pewno wszystkiego dopilnuje.
Pozdrowienia dla Ciebie - synku - i dla KociaMama44.
Drops i ewkkrem.

Dzięki Tatusiu... Na pewno tego dopilnuje, jestem pewien . Czasem też może będzie coś pisać w moim imieniu, jak się dowie, co u mnie słychać...
A ja tak myślę Tatulku, że może jak ciocia będzie miała jeszcze jakiegoś innego kotka, tak jak ma mnie teraz, to może też będziecie rodzicami dla niego? W ten sposób będziecie mieli dużą rodzinę! Będziecie mieli syna (mnie), który już wyszedł z domu - tak jak dorosłe dzieci idą na swoje - i na przykład jakiegoś kolejnego malucha, kto wie??
A ja Was będę kochał i tak! I zawsze będę o Was myślał.
Amir mądry

[ewkkrem]

Amirku, kochanie, Lusia - Twoja mama jest bardzo mądra, ja w miarę też, ale życiową mądrość wziąłeś od KociaMama44.
Gratuluję i żałuję, że nie możesz u niej zostać.
Drops.

[MaryLux]

Amirku, kochanie, Lusia - Twoja mama jest bardzo mądra, ja w miarę też, ale życiową mądrość wziąłeś od KociaMama44.
Gratuluję i żałuję, że nie możesz u niej zostać.
Drops.

Lepiej ująć się nie da

[Bastet]

Amirku, kochanie, Lusia - Twoja mama jest bardzo mądra, ja w miarę też, ale życiową mądrość wziąłeś od KociaMama44.
Gratuluję i żałuję, że nie możesz u niej zostać.
Drops.

Też żałuję, Tatusiu i Mamusiu... Ale inaczej Ciocia nie mogłaby pomóc już innym kotkom.. które na pewno będą potrzebować pomocy... Bo jest wiele takich porzuconych maluchów, jak ja byłem...
A musisz wiedzieć, że jest mi tu bardzo fajnie. Mam trzech kocich wujków i kocią ciocię Tosię..

Ale w nowym domu będę miał braciszka przybranego! I to też będzie fajne!!
Amir

Ewkkrem - dziękuję..
KociaMama44

[ewkkrem]

Oj KociaMamo44., tak wychować małego - w zastępstwie mamy i taty, - to szacun.
Amirku, powiedz cioci KociaMama44. że jak nie będzie regularnie wieści o Tobie to zmienimy zdanie o niej.
DROPS, MACIEK I EWKKREM.

[enig]

Dropsie mówi Łacia, siostra bliźniaczka Lusi, cudem odnaleziona. Nie będę czyniła wyrzutów za Twój karygodny wybryk, westchnę tylko... EEEECHH! Dobrze, że wróciłeś na czas aby syna swego jedynego w dorosłość wprowadzić. Mam nadzieję, że nie zbałamuciłeś żadnej niewinnej kocicy na tym swoim gigancie... Czy zbałamuciłeś???!!!

[Bastet]

Oj KociaMamo44., tak wychować małego - w zastępstwie mamy i taty, - to szacun.
Amirku, powiedz cioci KociaMama44. że jak nie będzie regularnie wieści o Tobie to zmienimy zdanie o niej.
DROPS, MACIEK I EWKKREM.

Hahaha, to szantaż!

A tak na poważnie - postaram się Zobaczymy, co się da zrobić

[ewkkrem]

Dropsie mówi Łacia, siostra bliźniaczka Lusi, cudem odnaleziona. Nie będę czyniła wyrzutów za Twój karygodny wybryk, westchnę tylko... EEEECHH! Dobrze, że wróciłeś na czas aby syna swego jedynego w dorosłość wprowadzić. Mam nadzieję, że nie zbałamuciłeś żadnej niewinnej kocicy na tym swoim gigancie... Czy zbałamuciłeś???!!!

Łaciu, siostra Lusi to moja szwagierka Masz imię, dobrane do Twojej pięknej łatki na bródce. Śliczna jesteś tylko nie podoba mi się Twoje zdanie o mnie. Ja nie bałamucę innych koteczek. Mam wszak Lusię, którą koffam. .A jak Ty się odnalazłaś? Dlaczego aż cudu trzeba było? Uciekłaś? Na gigant!!!???
Mam nadzieję, że wpadniesz na urodziny Maćka. (Tak naprawdę to nie wiemy kiedy ma prawdziwe urodziny ale jakąś datę trzeba było wybrać - wiemy, że wiosną 2016r.)
Drops.

[ewkkrem]

Oj KociaMamo44., tak wychować małego - w zastępstwie mamy i taty, - to szacun.
Amirku, powiedz cioci KociaMama44. że jak nie będzie regularnie wieści o Tobie to zmienimy zdanie o niej.
DROPS, MACIEK I EWKKREM.

Hahaha, to szantaż!

A tak na poważnie - postaram się Zobaczymy, co się da zrobić

Pewnie, że szantaż. To jedyna moja karta przetargowa. No ewentualnie, jak nie będziesz się starać to mogę wybrać do Jeleniej i (jak mówi Mała Czarna) nasiusiać Ci do kapciów.
Nie pisz. że to groźba bo wiadomo.
Drops.

[enig]

A jak Ty się odnalazłaś? Dlaczego aż cudu trzeba było? Uciekłaś? Na gigant!!!???

Nie mówię mojej Dużej jak wylądowałam na ogródkach działkowych, bo Duża twierdzi, że szlak by ją trafił na miejscu, jakby się dowiedziała. Tam przy tych działkach jest droga dojazdowa, przy drodze mizerne krzaczki rosną i ja koczowałam pod jednym z nich. Jak mnie coś przestraszyło to niezdarnie chowałam sie pod ten krzaczek ale zaraz wychodziłam jak zobaczyłam człowieka. Duża powiedziała " Łaciu ten krzaczek nie ochroni cię nawet przed muchą co dopiero przed groźnym psem czy okrutnym człowiekiem" Kompletnie nie wiedziałam jak zachowywać się na wolności i to Dużą przeraziło. Podejrzewa, że znudziłam się poprzednim właścicielom i wyrzucili mnie z domu. I taka to jeszcze jedna smutna kocia historia.
Pozdrów Maćka wpadnę złożyć Mu życzenia.

[kwiryna]

Dropsiku a mnie nie zaprosisz na impreze? Kurka smutna