Kochany Miziak – teraz Kubuś – wrócił z Gdańska do Wrocławia

[Alyaa]

Tylko słoń nie zmienia poglądów (a może żyrafa?)
Ale to ciężka harówka, wiadomo.
Mam znajome koty na "wolności"... jakbym mogła, to wszystkie bym do chałupy zabrała

Ja znam w wersji, że "tylko krowa nie zmienia poglądów".

Kubuś z charakteru (i wyglądu, bo tez burasek) podobny mojego Pigo. Taki nieśmiałek. I chciałby, i boi się.

[Gibutkowa]

Kubuś po śniadaniu. I opowieści, że na dworze pada, jest okropnie, a w domu sucho i ciepło. Słuchał uważnie. Dodam tylko, że zrobił wczoraj maleńki kroczek, a dziś następny. To są bardzo małe kroczki i ktoś, kto go nie kocha, pewnie nie zrozumie mojej radości... wczoraj leżał sobie spokojnie na łóżku, podczas gdy sprzątałam kuwetę jakieś 10 cm od łóżka. Dziś sam wszedł na łóżko, usiadł i patrzył, jak sprzątam.
Wiem, że wszyscy tu kochają Kubusia. On potrzebuje czasu i zrozumienia. Wszystko dostanie.

Ludzie którzy chcą wszystko i szybko zwykle nie dostają nic

[MaryLux]

Tak trzymaj, Kubusiu!

[bagheera]

Tylko słoń nie zmienia poglądów (a może żyrafa?)
Ale to ciężka harówka, wiadomo.
Mam znajome koty na "wolności"... jakbym mogła, to wszystkie bym do chałupy zabrała

Ja znam w wersji, że "tylko krowa nie zmienia poglądów".
.

A koń ma dużą głowę

U Kubusia i tak postęp piorunujący
Ja od ponad roku mam kota-ducha, który owszem daje się pomiziać jak się zapomni i nie ucieknie.

[magdalena99]

Kubuś po śniadaniu. I opowieści, że na dworze pada, jest okropnie, a w domu sucho i ciepło. Słuchał uważnie. Dodam tylko, że zrobił wczoraj maleńki kroczek, a dziś następny. To są bardzo małe kroczki i ktoś, kto go nie kocha, pewnie nie zrozumie mojej radości... wczoraj leżał sobie spokojnie na łóżku, podczas gdy sprzątałam kuwetę jakieś 10 cm od łóżka. Dziś sam wszedł na łóżko, usiadł i patrzył, jak sprzątam.
Wiem, że wszyscy tu kochają Kubusia. On potrzebuje czasu i zrozumienia. Wszystko dostanie.

Oczywiście że kochamy, nieustannie trzymamy kciuki za zdrówko i postępy w socjalizacji oraz - znając Ciebie - jesteśmy przekonani, że dostanie WSZYSTKO

[puszatek]

cieszymy się razem z Tobą, Małgosiu z tych małych kroczków kochanego przez nas Kubusia

[jolabuk5]

Kubuś piękne postępy robi - a takie małe kroczki cieszą i dają nadzieję. Dzielny kocurek!

[anulka111]

Kazda taka zmiana cieszy. I Kubus nie marznie

[ASK@]

Mój Pikusiek siedział 6 miesięcy w szafie. Kot urodzony na wolności po 8 latach wybrał dom. Każde jego spojrzenie zaciekawione zza drzi szafy wprowadzało nas w radochę . Nobel nas by tak nie ucieszył. Bianka jest od lutego 2010 u nas. Dzikunek. W tym roku zaczęła przychodzić na głaskanie. Po swojemu ale jednak. Dziś zastałam ją siedzącą przy mej twarzy. Oczy otwarte nie wierzyły.

Każdy kroczek jest ważny. Kubusiek ,jak wiele kotów i ludzi , ma swoje tempo .On dyktuje warunki. Ale on wie ,że poczekasz i niczego nie przyspieszysz. Dlatego otwiera sie z każdym dniem.

[MalgWroclaw]

Kubuś pozdrawia wszystkie ciocie

dostał pierwszą transzę śniadania i głaski

[anulka111]

Odwzajemniam pozdrowienia U nas pada, jak to dobrze ,ze w cieplym siedzi domku

[MB&Ofelia]

Kubuś. Czy śniodanko było mniamuśne? U nas jak zwykle miąso... A ja bym wolała chrupcie albo puszeczku...
Książniczka Ofelja wybredna

[MalgWroclaw]

Na śniadanko saszetka wet z lekami. Saszetki się skończyły i muszę kupić.

[MB&Ofelia]

O, saszetki to moja Ofelia kooocha! Ale nie dostaje, bo pochłania w okamgnieniu, a w następnym okamgnieniu jest paw Wolę jej od czasu do czasu dać puszkę, większe kawałki więc musi pogryźć i dzięki temu wolniej je.
Mądry Kubuś widocznie potrafi prawidłowo zjeść saszetkę Smacznego Kubusiu!

[MalgWroclaw]

Kubuś ma jeden ząbek
ale daje radę