12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

wiecznie się uczysz, kiedy masz czas na życie :piwa:

Taki mam zawod -trzeba sie duzo uczyc-gorzej jak ktos omawia rzeczy,ktore sie zna :roll:

anulka111 pisze:Talo mam zawod -trzeba sie duzo uczyc-gorzej jak ktos omawia rzeczy,ktore sie zna

wiem, wiem :lol:

No to mam male zwyciestwo i oczekuje na super focha dzis.....przetarlam Rysiowa brodke jodyna-brodka juz mocno podleczona po acne.....

czeka mnie plukanie ucha :roll:

rudego....a juz byl lekko obrazony o te brode :roll:

Co Ona Ci w uszko robi?

Fasolka

Rysiu, trzymaj się! :ok:

Anulka, same superwieści

jeszcze tylko Rysiowe uszko sie naprawi i będzie git :ok:

Nie wiem,czy ucho sie wyplukalo-rudy sie na mnie obrazil,a sporo plynu wyladowalo na mnie :twisted:

Rude od czasu dwoch wizyt u weta po moim powrocie z pracy-przestalo mi udac-dzis weszlam do mieszkania i znow siedzial na najwyzszej polce -rozecie drapaka i patrzyl czujnie,czy nie zwiewac......bylo mi go strasznie szkoda-ale mam focha,ze sie ze mna nie przywital :twisted:

A co un taki delikatny? Powiedz mu, że jest dużym facetem i ma się nie bać i nie wygłupiać.

Widocznie nie akceptuje tego,ze mu pancia robi krzywde

Mam nowa porcje wolowiny-dzis przemyje brodke na lapowke.....wpierw przetarcie,potem mizianki i wolowinka.....o ile nie schowa sie przede mna- nawet juz dwa razy do mnie psyknal urazony

Zwierzaki nie powinny chorowac

Ale brodka wyglada juz naprawde dobrze :1luvu:

Z Gapka z tygodnia na tydzien jest gorzej-niektore dni ma lepsze niz inne,ale jest kiepsko

Starosc psia jest smutna.....ale byl tez element humorystyczny....po wczorajszym miesku dzis wydzielila z siebie dymek godny skunksa........nawet wietrzenie na przestrzal niewiele pomagalo i nie od razu :twisted:

-rozwazam namalowanie jej bialego paska ala skunks na grzbiecie :wink:

Strasznie mi żal Gapci.. No, strarość jest ohydna, ale Gapcia ma przynajmniej dom i rodzinę. :1luvu:

Ma ale tak nagle zaczela sie blyskawicznie starzec-z tyg na tydzien widac jak szybko sie to posuwa- juz nie wskakuje na swoja sofe-lezy na tym dywanie ,ktory jej nie tak dawno kupilam-jak ma przyjsc to daje jej tez ulubiona poduche od zabersa,by jej bylo wygodniej.

Jak sie ochlodzilo na spacery wychodzi niby chetniej,ale chodzi na krotsze dystanse,rzadziej-czasem mruczy w protescie jak chce ja wyprowadzic i bardzo duzo spi

Pysio zrobilo sie siwiutenkie,na plus zas jest to ,ze dalej ma apetyt swietny :1luvu:

Ale nie jestme slepa-zdaje sobie sprawe ,ze czasu mamy coraz mniej

to jest właśnie strasznie przykre, nic nie poradzisz, niestety..

Wieje,ciemno,zaczyna padac :twisted:

U nas też. Do 18 ma wiać. Tak mówią..

Bry!

12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

Kto przegląda forum