Dwie Dziewczyny, Pan Pers...Jamniś i jego Kumpel cz.4

Wooow, Żuczusiu :love:

Można by na Ciebie patrzeć całymi dniami!

Cześć, Rambuliś

Wiesz co? Przyniosłam desery dla naszych @@:

Jak będą zajęte obżarstwem, będziemy mogli mocniej popsocić.
Inka

Kropeczka mocno niezadowolona z sesji

Kotina pisze:
Mina Kropeczki .... mówi wszystko .... świetne ujęcie Zuziu
A któż to odgadnie poczynania naszych milusińskich

Elu, tak jakoś mi się udało z tą fotką Kropki

Ona była po żarełku i jeszcze cosik przeżuwała, a ja ją dopadłam z aparatem :ryk:

Caragh pisze:Wooow, Żuczusiu
Można by na Ciebie patrzeć całymi dniami!

Wiem Ciociu, i dlatego Duża mnie całymi dniami podziwia, jakby nie mogła w tym czasie sprzątać albo gotować, a jak nie ugotuje obiadku Dużemu to mówi, że to przeze mnie :mrgreen:

Twój Jamniś:)

MaryLux pisze:Cześć, Rambuliś Wiesz co? Przyniosłam desery dla naszych @@:

Jak będą zajęte obżarstwem, będziemy mogli mocniej popsocić.
Inka

[/i]

Inuś:)
Z nieba mi spadłaś z tym deserkiem :1luvu:

Już Duża chciała mnie złapać i zanieść lulu...
Wiesz moja Duża @ jest bardzo łakoma, na pewno Duża wciśnie w siebie wszystkie, a to troszkę potrwa, więc możemy w tym czasie razem pohasać, dobrze?
Pokażę Ci moje kryjówki!
Rambusiek:)

Basiu:)
Może Kropcia nie tyle niezadowolona, co wlazło jej coś między zęby :mrgreen:

Ona jeszcze coś dojadała :mrgreen:

Już lecem!
Inka

Kto to widział cykać fotki jedzącej Kropci, skandal :ryk:

MaryLux pisze:Już lecem!
Inka

Ja też latam...w koło altany...uciekam Dużej...
Przyleć Inuś, będzie mi rażniej, a i Duża może odpuści te gonitwy, przecież ona nie da rady za dwoma koteckami jednocześnie...
Rambuś

Miraclle pisze:Kto to widział cykać fotki jedzącej Kropci, skandal

Nikt nie widział :wink:

A fotki robiłam ja...Duża Kropencji :mrgreen:

A co tam...raz można taką fotkę strzelić :wink:

AnnAArczyK pisze: Wiem Ciociu, i dlatego Duża mnie całymi dniami podziwia, jakby nie mogła w tym czasie sprzątać albo gotować, a jak nie ugotuje obiadku Dużemu to mówi, że to przeze mnie
Twój Jamniś:)

Jamnisiu, nic nie jest przez Ciebie!
Jak już to dzięki Tobie! :mrgreen:

Buziaczki Słodziaku :1luvu:

Zapraszamy na nowy watek
viewtopic.php?f=46&t=156164

Caragh pisze:
AnnAArczyK pisze: Wiem Ciociu, i dlatego Duża mnie całymi dniami podziwia, jakby nie mogła w tym czasie sprzątać albo gotować, a jak nie ugotuje obiadku Dużemu to mówi, że to przeze mnie
Twój Jamniś:)

Jamnisiu, nic nie jest przez Ciebie!
Jak już to dzięki Tobie!
Buziaczki Słodziaku

Czyżby Ciocia Monia podejrzewała, że Zuzia, cuś złego Dużemu gotowaniem chce zrobić

Hejka , Żuczusiowo :1luvu:

doczytałam.... :lol:

Witaj Zuziu! :1luvu:

Hej, Izuś

Wiesz, wcale mi się nie chce gotować obiadów, niestety czasem wypada :mrgreen:

Małż nie odpuszcza, jak nie ma w domciu obiadku to wyciąga mnie "na miasto", ale obiad musi być zjedzony :ryk:

A ja się wcale nie bronię przed obiadkami miastowymi

Witaj Basieńko ze swoją gromadką :ok:

Hej, Ewo

Ja się dzisiaj znowu męczę z okiem, może uda mi się dostać do okulisty, dłużej nie mogę czekać...
Wyjeżdżamy na urlopik i muszę być sprawna na ciele i umyśle...

I mam nowinę!
Jestem w szoku!

Rambuś dzisiaj z rana załatwił się do muszli klozetowej

Wiedziałam, że to kiedyś nastąpi, wiedziałam :1luvu:

Tylko on jeden od "zawsze" był mocno zainteresowany tym nagicznym miejscem :mrgreen:

Gdy tylko ktoś spłukuje wodę, on od razu przybiega i zagląda do środka!
Często też siadał na desce, ale nigdy się nie przymierzał, żeby zrobić siku, aż do dzisiaj!
Nie wiem, czy to był przypadek czy nie, ale rozsiadł się na całej szerokości deski, a że ma długaśne nóżki to mu nawet przypasowało!

Wygłaskałam kota, wymiziałam, wcisnęłam mu gadkę, jakiego mam mądrego kotecka, a on słuchał z zamkniętymi ślipkami i cały czas nadstawiał łepek do głaskania

Tylko, że Rambuś nie jest jeszcze w pełni zdrów...
Najczęściej zdarza mu się siku przez sen...albo siada tam, gdzie nagle mu się zachce...
A są to różne miejsca, niestety

Tym razem był to mój kibelek:)

Chciałabym, że kocurek naprawdę zaczął się załatwiać w jedno miejsce i może to być moja ubikacja:)
Mam jeszcze jedną :mrgreen:

Jakoś się podzielimy, awantur nie będzie, tylko, żeby chciał :roll:

Od razu było wiadomo że Rambuś to wyjątkowy kotek. :ok:

Żebyś wiedziała

Już na początku, kiedy u nas został, pisałam, że zachowuje się tak, jakby był z nami "od zawsze":)
Wszystko wiedział, wszystko rozumiał, nie musieliśmy mu nic tłumaczyć:)
I może za to dziewczyny go nie polubiły :wink:

Dwie Dziewczyny, Pan Pers...Jamniś i jego Kumpel cz.4

Kto przegląda forum