Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

AYO

AYO pisze:Bo to Twoje

Nie kładzie się na poduszkach, olewa kocyki (chociaż na takim jednym ostatnio zaczęła spać), lubi siedzieć na podłodze, szafie :-)

Śpi tylko na krzesłach (tapicerowanych :strach:

), na wersalce, fotelu (z reguły bijemy się o jeden, chociaż drugi jest identyczny) i w łóżku. Ale tak do posiedzenia to wybiera coś niezbyt wygodnego wg kocich standardów. Czasami kładę poduszkę przed kaloryferem albo coś w tym stylu ale nie.
Aaa, musi leżeć na ręczniku w oknie bo chce tam leżeć a ja nie ustępuję z ręcznikiem bo nie chcę, żeby na blasze się kładła. Ale ona wolałaby na tym metalu leżeć.

Wyjątkowa

. pilnuj własnie, żeby się od zimnegonie zaziebiała :wink:

Dlatego ręcznik pod dupinę pcham, czy tego chce czy nie.
P.S. To dostanę od mamy jako prezent znad morza :-)

Sama na to wpadła :-)

http://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q= ... 5608,d.Yms

Opis bardzo zachęcający :ok:

He he ciekawy tytuł

psiama pisze:AYO

No i czego się turla? :wink:

Normalnie - na taboreciku w łazience kładę DUUUUŻy ręcznik kąpielowy,[w kosteczkę, psiakrew, równiutko złożony !!!] a na nim jeden mniejszy.
Sama wchodzę do wanny, a w tzw. międzyczasie, rytualnie, na ręczniczkach melduje się Kot-B.
Gadamy se wzajemnie podczas kąpieli, cffana gapa mruży oczy i te inne takie.

Następuje jednakowoż moment, kiedy muszę się wynurzyć. Wynurzam się więc, bestia skośnie obserwuje procedurę i nadal leżakuje zadowolona, podkuliwszy mankiety oraz ŁYPIE. Łypie na mnie skosem, czekając na magiczne zdanko. Dalej leci tak:

- no, dawaj ręczniczek kocie...
- mi? miaiaauziew?
- no ty.
- mnniieiiiie
- no, nie kombinuj. Oddawaj.
- phhhyyyyyy. chlast paszczą w powietrzu. ogon na sztorm i foch jak Madagaskar :mrgreen:

Józiu.
Pan w kafejce [bardzo młody, psiakrew] z uszanowaniem wypowiedział się o Arkonie i prosił przesłać takie cóś
:arrow:

http://www.youtube.com/watch?v=QEekU065iw0 :ok:

AYO pisze:Józiu.
Pan w kafejce [bardzo młody, psiakrew] z uszanowaniem wypowiedział się o Arkonie i prosił przesłać takie cóś
http://www.youtube.com/watch?v=QEekU065iw0

Fajne

AYO pisze:Józiu.
Pan w kafejce [bardzo młody, psiakrew] z uszanowaniem wypowiedział się o Arkonie i prosił przesłać takie cóś
http://www.youtube.com/watch?v=QEekU065iw0

Bardzo sympatyczne!
A co to za kafejka, co to za pan i ogólnie kontekst? :-)

Co i jak dokładnie?

Byłam w piątek, żeby sledzić jubileuszowy koncert mojego ulubionego rosyjskiego aktora. Wielka gala w największej sali widowiskowej w Moskwie [6ooo miejsc]. Siedziałam "do zamknięcia sklepu" bo mój lapek wariuje.
Nie było ruchu i młody organizm, który tam pracuje, zainteresował się czego z taka pasja szukam i wywiazała sie dyskusja o muzyce, a że był to wielbiciel metalu, więc wspomniałam o Arkonie, jako o "metalu", który dam rade znieść. Posłuchał. Podobało mu się i podał tego linka dla Ciebie, bo powiedziałam, że ta Arkona, to od koleżanki

Aaa

Bardzo sympatycznie, no.
Znam trochę skandynawski pagan - metal ale z tą kapelą się nie spotkałam. Jednakowoż nie ma to jak Arkona - Masha wymiata :piwa: