OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2012 8:06 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Przepiękny :1luvu:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Czw lut 23, 2012 10:45 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Cudny :1luvu: :1luvu: wygląda jakby miał czarną czapeczke na główce
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 23, 2012 17:36 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Jagooda pisze:Cudny :1luvu: :1luvu: wygląda jakby miał czarną czapeczke na główce


Filemon dziękuje za komplementy :cat3: :flowerkitty: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Czw lut 23, 2012 18:55 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Obrazek

Ale grubasek tutaj wyszedł :) w schronisku był szczuplutki :)

Piękny,ma coś w sobie...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw lut 23, 2012 19:41 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

justyna8585 pisze:Obrazek

Ale grubasek tutaj wyszedł :) w schronisku był szczuplutki :)

Piękny,ma coś w sobie...


Jusia , no wiesz co :D żeby od razu grubaskiem mojego Filusia nazywać :cat3: on tutaj tak wyszedł akurat, nie przybrał wiele na wadze bo wciąż go leczymy :kotek:

Ale że ma coś w sobie to się zgodzę :1luvu: tak bardzo go kocham :love: :love: :love: Mój skarbuś największy :1luvu:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Czw lut 23, 2012 19:50 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

wanilia03 pisze:
justyna8585 pisze:Obrazek

Ale grubasek tutaj wyszedł :) w schronisku był szczuplutki :)

Piękny,ma coś w sobie...


Jusia , no wiesz co :D żeby od razu grubaskiem mojego Filusia nazywać :cat3: on tutaj tak wyszedł akurat, nie przybrał wiele na wadze bo wciąż go leczymy :kotek:

Ale że ma coś w sobie to się zgodzę :1luvu: tak bardzo go kocham :love: :love: :love: Mój skarbuś największy :1luvu:

Piekne te zdjątka... a to takie slodkie ze normalnie jak patrze to nic tylko bym przytulala :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pt lut 24, 2012 10:04 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Filusia wciąż męczy katar, bulgocze mu w nosie. A on nie może tak jak my wysmarkać sobie nosa.Czy jest jakiś sposób by pomóc mu pozbyć się zawartości tego noska? Bo nie widzę niestety by coś mu z nosa wypływało : :( i tak się biedak męczy i nie czuje jedzonka :cat3:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Pt lut 24, 2012 11:33 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Może gruszka dla niemowląt? Ktoś to tu stosowal, to znaczy na forum.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 16:27 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

felin pisze:Może gruszka dla niemowląt? Ktoś to tu stosowal, to znaczy na forum.


Kurcze , musiałaby się wypowiedzieć osoba , która stosowała te metodę wobec kotka :oops: bo wiesz , chodzi o doświadczenie i konkretne porady jak to zrobić . Praktykował ktoś ? :kotek:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Pt lut 24, 2012 16:33 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

No robiłam. Ale Szeryfowi mozna wszystko zrobic.
Spróbuj najpierw czy da sobie cos do nosa wlożyc. To trzeba dac głęboko i najlepiej z tą cienka końcówką. Ja miałam obok szklankę z wodą i od razu czyścilam.
Ale to tylko w przypadku kota, który sobie na wszystko pozwala.

Polecam krople - 2-3 krople xylomethazlinu dla dzieci. Potem powinien sam te glutki wykichac. Ale trzeba byc w poblizu z miękkim papierem do wycierania, żeby pomóc oczyścić nos.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 24, 2012 17:48 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Lidka pisze:No robiłam. Ale Szeryfowi mozna wszystko zrobic.
Spróbuj najpierw czy da sobie cos do nosa wlożyc. To trzeba dac głęboko i najlepiej z tą cienka końcówką. Ja miałam obok szklankę z wodą i od razu czyścilam.
Ale to tylko w przypadku kota, który sobie na wszystko pozwala.

Polecam krople - 2-3 krople xylomethazlinu dla dzieci. Potem powinien sam te glutki wykichac. Ale trzeba byc w poblizu z miękkim papierem do wycierania, żeby pomóc oczyścić nos.



Lidka , a te krople też stosowałaś ? bo xylometazolin który ja mam jest mocny ale to wersja dla dorosłych . Wersja dla dzieci jest dużo łagodniejsza? nie chcę Filusiowi zaszkodzić i jeszcze mu noska podrażnić :kitty:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Pt lut 24, 2012 19:15 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

A ja nie mam zielonego pojęcia, na ile polecana jest metoda następująca, ale widziałam ją kiedyś, kot przeżył, wykonujący również ;)

Wziąć chusteczkę higieniczną, zrobić z jej rogu taki hm rulonik, takie wąskie, cieniutkie coś. Wsadzić to kotu do nosa, nie za głęboko, tak go połaskotać, kot sam kicha w efekcie rzeczonego łaskotania. Powycierać kotu, co mu się wydać na świat udało ;)

Nie wydaje mi się nadmiernie inwazyjne, ale głowy nie dam za poprawność i stosowalność tej metody :)

idaemean

 
Posty: 111
Od: Czw gru 22, 2011 9:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 24, 2012 19:50 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

idaemean pisze:A ja nie mam zielonego pojęcia, na ile polecana jest metoda następująca, ale widziałam ją kiedyś, kot przeżył, wykonujący również ;)

Wziąć chusteczkę higieniczną, zrobić z jej rogu taki hm rulonik, takie wąskie, cieniutkie coś. Wsadzić to kotu do nosa, nie za głęboko, tak go połaskotać, kot sam kicha w efekcie rzeczonego łaskotania. Powycierać kotu, co mu się wydać na świat udało ;)

Nie wydaje mi się nadmiernie inwazyjne, ale głowy nie dam za poprawność i stosowalność tej metody :)


:ok: :cat3: Połechtać w nosku chusteczką to można i bez kropli :D grunt by wykichał co nieco :wink:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Pt lut 24, 2012 21:52 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Są jeszcze takie krople do nosa dla niemowląt - praktycznie sól fizjolgiczna - oraz sama sól fizjologiczna. Rozmiękcza wydzielinę, przy zakropieniu trochę obkurcza blony śluzowe, a jeśli nawet trochę dostanie się do tchawicy, to przy tym skladzie raczej się wchlonie niż zaleje drogi oddechowe.
U mnie to bylo używane na dwóch zasmarkańcach - obaj przeżyli bez uszczerbku; ja też :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 24, 2012 23:17 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

A może inhalacje ...?
Kotuś śliczny ... z tymi pućkami ... :1luvu: wygląda, że gdzieś w przodkach brytyjczyk mu się przewinął ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5631
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 1064 gości