BABINIEC: Lola & Pixi & Mila część II.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 02, 2012 22:35 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

O kurczę! :roll: Ciekawe co im tak nie pasuje. :roll:
A może jednak kawały za duże? A może one wolą dobrze przemrożone?
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 02, 2012 22:43 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

jasdor pisze:Czyli coś z mięskiem chyba musi być nie tak. Może zwierzęta karmione były jakimś syfem i koty to wyczuwają w przeciwieństwie do nas. Rozumiem, że jedna nie ma akurat apetyru i jej nie wchodzi, ale wszystkie :roll:


Jasdor tego właśnie się obawiam, one jednak mają dużo lepsze nosy od naszych ludzkich :| .


shalom pisze:A kupowałaś mięso dzisiaj? bo tak mi przyszło do głowy, że po wolnym i święcie to mogli jakieś stare mięcho umyć i wystawic :?
Ja się jutro wybieram na łowy


Shalom, nie, kupowałam mięso i robiłam mieszankę jeszcze przed nowym rokiem. Gdzie kupujesz mięso dla swoich kotów ?

jasdor pisze:Moja znajoma kiedyś sprzedawała w sklepie mięsnym. Ludziom w głowie sie nie mieści, co "handlowiec" potrafi zrobić, żeby mięsko było "świeże" .
A może to mięsko ugotować ?


Ech, nieraz słyszałam o tych wszystkich cudownych metodach odświeżania mięsa, szkoda słów i obrzydliwość.

selene00 pisze:O kurczę! :roll: Ciekawe co im tak nie pasuje. :roll:
A może jednak kawały za duże? A może one wolą dobrze przemrożone?


Hmm zupełnie nie wiem o co im chodzi... kawały są takie jak zwykle, one nigdy nie miały nic przeciwko gryzieniu, wcześniejsze mieszanki zajadały zarówno na świeżo - pierwsza i druga porcja była niemrożona, a reszta już po rozmrożeniu i nigdy nie było protestów.
Może rzeczywiście jakieś mega nafaszerowane mięcho mi sprzedali. :|

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto sty 03, 2012 0:05 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Wiecie co przed chwilą zrobiły moje koty - tak się ganiały, że powaliły sufitowy drapak , złamał się na pół ... Na szczęście żyją, ale Lola w szoku.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto sty 03, 2012 8:24 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Rzeczywiście niezwykle silne Dziewczyny 8O

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2012 8:56 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Wiesz co, jak kupuję w Tesco. Brzmi to strasznie, jakbym kupowała najgorsze mięcho no bo to taki hiper market. Ale prawda jest taka, że teraz każde zwierzęta są faszerowane (chyba że się ma dostęp do ekologicznego), a jak zapytasz o to w sklepie to każdy ci naściemnia że dobre źródło. Więc skupiam się na świeżości 8) no i dostepności. W małych sklepikach najczęściej nie ma tego co potrzebuje, bo jest samo dobre chude mięsko dla ludzi, często też brak podrobów. Przynajmniej tu koło mnie. A w Tesco w galerii kupuję na tym stoisku na wagę i tam to mięso jest zawsze świeże, szybko znika, ładnie pachnie i kotom bardzo smakuje. Kiedyś jak kupiłam w lidlu to nie były zachwycone.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2012 12:49 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

sunshine pisze:Rzeczywiście niezwykle silne Dziewczyny 8O


Aż sama byłam w szoku. Drapak stoi z 10 m-cy i nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Siedziałam w przedpokoju coś robiłam i obserwowałam jak biegają, aż tu nagle łubudu. Ten drapak waży 30kg :| . Szkoda mi trochę bo wątpię aby się to dało jakoś dobrze naprawić bo nie połamały same słupki, ale elementy je łączące, szkoda nie samego mebla, a tego, że naprawdę uwielbiały się na nim bawić i odpoczywać.

shalom pisze:Wiesz co, jak kupuję w Tesco. Brzmi to strasznie, jakbym kupowała najgorsze mięcho no bo to taki hiper market. Ale prawda jest taka, że teraz każde zwierzęta są faszerowane (chyba że się ma dostęp do ekologicznego), a jak zapytasz o to w sklepie to każdy ci naściemnia że dobre źródło. Więc skupiam się na świeżości 8) no i dostepności. W małych sklepikach najczęściej nie ma tego co potrzebuje, bo jest samo dobre chude mięsko dla ludzi, często też brak podrobów. Przynajmniej tu koło mnie. A w Tesco w galerii kupuję na tym stoisku na wagę i tam to mięso jest zawsze świeże, szybko znika, ładnie pachnie i kotom bardzo smakuje. Kiedyś jak kupiłam w lidlu to nie były zachwycone.


Ja kupowałam w hali na Bałuckim, u ludzi do których zawsze ustawiała się kolejka. Mięso zawsze świeżo wyglądało, rozsądne ceny i duży wybór w tym i tłuste mięsa, ale teraz to już chyba tam nie pójdę. A o mięsie z Lidla to czytałam nieciekawe opinie, ktoś kupił kurę stamtąd i koty nie chciały w ogóle tknąć. :roll:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto sty 03, 2012 14:20 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Karola, te elementy można dokupować. Moja koleżanka kupowała gdzieś do takiego wielkiego drapaka...

Moje wczoraj przewróciły metalową drabinę - ja miałam prawie zawał, a one też...
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 03, 2012 14:25 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Tak sobie pochwaliłam różnorodność mięs w tesco i dziś się zdziwiłam :twisted: po tych świetacj nie było prawie nic, pani sie śmiała że chyba towaru zabrakło. No ale dobrze wiedzieć że nie wystawili nic a nie np umyli stare mięso :twisted: musiałam biegać jeszcze w innych miejscach szukać, wszędzie bida, a serduszek nigdzie nie było. Nie mówiąc już o tym że w ogóle drobiu nie dostałam, poza skrzydełkami, wszystko mam prawie indycze :roll:
Na bałuckim jest duży wybór mięcha ale ja mam za daleko, nie mam kiedy specjalnie tam jechać, ze dwa razy kupiłam przy okazji.

Karola nasz "leciutki" Proziu jak raz w życiu odważył sie podskoczyć na rurkę od drapaka :twisted: to od razu ją cielak połamał :roll: na szczęście dało sie skrócić i rurka jest nadal :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2012 15:23 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Niejadalności mięsa wcale nie musi być winien sprzedawca, a bardziej hodowca. Moja Kośka jednego kuraka je z apetytem, a innego nie tknie. Wczoraj skusiła się na parówki "Berlinki" z Biedronki 8O Chciała - to dałam na smaczek. Przez poprzednie 7 lat parówek w żadnej postaci nie tknęła.

Jak popsuła mi się rura w drapaku z Zooplusa (Kośka zaliczyła w nocy upadek z wysokości) napisałam do nich, czy można taki element dokupić. Nic nie odpisali, a za jakieś 2-3 dni kurier przyniósł popsutą część całkiem gratis :ok: Służy do dziś, ale z hamaczka na wysokości korzysta tylko Malutka, bo Kośka pupska nie uniesie i nie chce jej się tam wskakiwać.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto sty 03, 2012 18:35 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

moje kocichy tez cos wybrzydzaja ostatnio. ale na razie nie panikuje.
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto sty 03, 2012 20:10 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Shalom, to że mieszanka na bazie indyka to chyba nawet lepiej, bo z tego co wiem to indory nie są aż tak nafaszerowane, nie podaje się im tak dużej ilości antybiotyków i sterydów i chyba nie są trzymane w klatkach jak kury. Podobno gęsina jest też ok, bo też gęsi tak nie szprycują, ale ceny to ma już raczej zaporowe. Choć widziałam swego czasu gęsie skrzydła do pochrupania w przystępnej cenie.

Rozglądam się w necie za nowymi kołkami do drapaka tylko jest problem bo ten moje mają inny rozmiar niż te które są dostępne, ale jutro podzwonię po producentach drapaków, może ktoś mógłby takie zrobić na zamówienie. Póki co jest niezły sajgon, bo drapak sobie leży i zajmuje tym samym pół pokoju :twisted: . Ale kotom w tej pozycji też się podoba i robią na nim różne ewolucje, tyle, że w parterze :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto sty 03, 2012 20:15 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Mojekoty robi drapaki. Może udałoby sie coś załatwić. Teraz ma problemy ze schroniskowa koteczką więc nie wiem, jak z czasem. Namiary tu znajdziesz --> viewtopic.php?f=20&t=136685

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto sty 03, 2012 20:51 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

I to fajne i porządne te drapaki robi, tyle że dość kosztowne :? chociaż jakbym miała to bym wcale nie żałowała na takie rękodzieło porządne :D

Karola, moze i lepsza dla kotów ta indoczyzna ale nie dla mnie :twisted: oddzielić toto od kości, pokroić itd to istna masakra. A i futra w sumie za indykiem szaleją najmniej. Najbardziej kochają wołowinkę. Jak jest wołowinka to jest jeden wielki pisk :lol: Chociaż muszę je pochwalic bo dzisiaj jadły ścięgna indycze, a Proziu schrupał nawet kolanko, warcząc i dziamdzioląc przy tym :ryk:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2012 21:21 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Jasdor, dzięki za namiar :ok: .

Oj ja również gdybym miała forsę to kupiłabym drogi, solidny drapak, porządnie i starannie wykonany, ale cóż - może kiedyś. :roll:

Ja też się męczyłam z oddzielaniem mięsa od kości, ale odkąd mam niezawodną ostrzałkę do noży :lol: to idzie gładko. Moje dziś zjadły po całym udzie kurzym, smakowało 8) . Mila się tak ujadła, że leży teraz obok wyciągnięta na maksymalną długość i trawi :lol: .

A ja dziś zrobiłam zupę szpinakową, uwielbiam szpinak, ale w tej formie go nie jadłam i naprawdę zupa super! I to nie tylko w mojej opinii bo sama mogłabym nie zachować obiektywizmu :lol: .
Ale ogólnie jakaś niedojedzona wiecznie chodzę i już mnie to trochę wkurza, może też mam tę leptyno-coś-tam.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto sty 03, 2012 21:53 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Też zaczynam u siebie diagnozować :twisted: karola moze my się od naszych futer zarażamy :twisted: ja często cmokam Prozia bo się domaga, to może przeszło na mnie :lol:
Dasz przepis na zupę szpinakową? Też lubię to zielsko, nawet mam jutro na obiad, z makaronem i serem :1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: joanjoan, nfd, zuza i 177 gości