Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sie 06, 2011 12:21 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

i znowu domowe tygrysy Twoje :D Masz oko kobieto, oj masz :) Super Demon Z Tasi :1luvu:
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Sob sie 06, 2011 17:09 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Tasia Demonica- :ok:
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob sie 06, 2011 19:52 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Dziewczyna kichnąć chciała a Wy zaraz:demon :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 06, 2011 20:23 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Odechciało mi się dzieci :(

Dzień spędziliśmy w towarzystwie prześlicznego, ale strasznego, rozpuszczonego dwulatka. Pierwszą godzinę był u nas, co śmiertelnie przeraziło koty - co z tego, że zabroni mu się je ganiać, skoro wtedy zaczyna wrzeszczeć i koty są jeszcze bardziej przerażone? Gdzie tu je schronić, na dwudziestu paru metrach? Tasmania z rozszerzonymi ze strachu źrenicami, przypłaszczona do podłogi, przemykała pod meblami, starając się być niewidzialna. Tycia skuliła się pod stołem i płakała ze strachu.

Ani ja, ani moje koty, nie nadajemy się do kontaktu z dziećmi.

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 06, 2011 20:40 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Pasibrzucha pisze:Tycia skuliła się pod stołem i płakała ze strachu.

:cry:
Pasibrzucha pisze:Tasmania z rozszerzonymi ze strachu źrenicami, przypłaszczona do podłogi, przemykała pod meblami, starając się być niewidzialna

Biedne koteczki...
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sie 06, 2011 20:52 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Współczuję kotom. U nas koty przed dziećmi chowają się na górze drapaka. Choć tak naprawdę dzieci nie znosi tylko Erwin. Elza potrafi podejść i wylizać nawet krzyczącego dwulatka 8O
Ale wiem o co chodzi. I ja też nie nadaję się do kontaktów z dziećmi; szczególnie tymi rozpuszczonymi :evil:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 06, 2011 21:10 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Ojej, współczuję Tobie i kiciom :(

A zdjęcia boskie po prostu 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 06, 2011 21:51 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

sunshine pisze: ja też nie nadaję się do kontaktów z dziećmi; szczególnie tymi rozpuszczonymi :evil:

Z rozpuszczonymi to nikt się nie nadaje :roll: Na szczęście nie wszystkie takie są :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie sie 07, 2011 12:53 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

współczuję.
a tak na serio- dziecko nie jest winne temu, ze rozpuszczone. to ktoś je musiał rozpuścić i nie nauczyc podstawowych zasad, niestety. dwulatek to juz bardzo pojetny dzieciak. i sa takie ktore umieja sie zachowac. ale trzeba je tego NAUCZYć.
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sie 07, 2011 15:01 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

DOKŁADNIE :ok:

Mieliście kochani po prostu do czynienia z rozpuszczonym bachorem :x
Czego bardzo współczuję bo INO RAZ i to zupełnie przypadkiem wpuściłam takie dziecko wojny do siebie - NIGDY WIĘCEJ :x :x :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie sie 07, 2011 15:42 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Mam niestety obawy, że nie będę potrafiła umiejętnie i mądrze wychować dziecka - każdy przecież chce mieć grzeczne dziecko, a nie każdemu się udaje... :|


Tycia (która już waży swoje) zmiażdżyła Tasmanię włażąc na wieko pudełka. Jeszcze nie tak dawno temu gotowa byłabym przysiąc, że planowała morderstwo z zimną krwią :twisted:


Obrazek

Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 07, 2011 16:05 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

A kotek po prostu dążył do tego co jest poza obiektywem :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie sie 07, 2011 16:22 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Tyciej się w oku odbija autor/ka zdjęcia?
Na tym dolnym

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 07, 2011 16:34 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Nie na moje oczy :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie sie 07, 2011 21:08 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

pozytywka pisze:Tyciej się w oku odbija autor/ka zdjęcia?
Na tym dolnym

Rzeczywiście, odbija się, ale przy powiększaniu oryginalnego zdjęcia przybiera kształt Barbapapy we mgle, więc nie będę wrzucać ;)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości