Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 23, 2011 22:23 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt gru 23, 2011 22:57 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Zdrowych, radosnych świąt Marciu,
Miłych szaleństw wokół choinki kotków i Kalinki ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob gru 31, 2011 16:42 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

ObrazekSzczęścia, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Ci użyczy.
Wszystkiego dobrego życzą Pysia, Ratuszek, Fifulec, Zojka Mikusia Oraz DużaObrazekObrazekObrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob gru 31, 2011 22:10 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

kochani Duzi i My,
życzymy wam Dużo zdrowia i uśmiechu na co dzień
i aby słońce w dzień i księżyc nocą zawsze oświetlali drogę wam i waszym futrom
Szczęśliwego Nowego Roku życzą:
Kosmiczna ekipa: Noa, Ola, Ala, Oskar i Morgan
oraz
Aga, Michał, Jurek i Zuza
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 13, 2012 9:45 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Obrazek

Udanego Dnia Czarnego Kota :balony:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt lut 17, 2012 9:43 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Z okazji Dnia Kota, święta naszych najukochańszych tyranów, życzę wszystkim kociarzom stałych funduszy na zapełnianie miseczek oraz wielkich serc dla kotków. A KOTKOM wielu szczęśliwych lat, pełnych brzuszków, wydrapanych uszków i wyciągniętych ogonków.
Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 06, 2012 14:03 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Wesołych ,zdrowych ,smacznych i spokojnych Świąt ! :D
Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie kwi 08, 2012 19:47 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Niedziela Wielkanocna...
refleksja i zaduma nad Cudem Zmartwychwstania
i budzenia się do życia Całego świata....

Życzenia zdrowia, szczęścia, radosnego wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.
Tradycyjne Alleluja!


Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sty 06, 2013 21:45 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Witam :)
Po wielkiej przerwie wpadłam na chwilę.
Kiedyś wspominałam, że robię doktorat i kiedyś was zaproszę na obronę. Toteż jeżeli ktoś chciałby przyjść to zapraszam w środę (szczegóły na pw).

Z innych aspektów tematycznych. Koty żyją i mają się dobrze. Kotyk gnębi trochę Mię, ale ostatnio podzielili się terytoriami - Mia dostała łazienkę :roll: (z oknem i dość dużą, więc nie ma tragedii), a Kotyk ma resztę :twisted: . Kira wepchnie swój gruby zadek wszędzie. Obecnie stosuję metodę naturalnego ograniczania Kirze jedzenia :twisted: tzn. kocie chrupki stoją na blacie w kuchni, więc jak Kira ma jakiegoś dnia za grube doopsko to nie doskoczy i nie zje :twisted: sasasasasaaaa... Poza tym Kira pokochała umywalkę, w której śpi i obsesyjnie czeka na puszczenie wody z kranu :lol:

Kalinka jest duża, cwana i mądra i jest to NAJBARDZIEJ UPARTE DZIECKO ŚWIATA :twisted:
Które rzecz jasna bardzo kocham :1luvu:

Ale żeby nie miała za dobrze to w marcu dostanie braciszka :mrgreen:
A ja będę miała totalnie przesrane :roll:

No i to na tyle.

Pozdrawiamy serdecznie,
Mia, Kira, Kotyk, Duża, TŻ, Kalinka, Eryk z brzucha i żółw :mrgreen:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie sty 06, 2013 22:09 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Witaj marciu kochana :1luvu: :D
Jak dobrze że dałaś znać co u Ciebie :D Trochę wiem z FB ,ale nie ma to jak na miau :wink: :lol:

Na obronę nie przyjdę bo za daleko ,ale będę trzymać kciuki :ok:
Wszystkie dzieci przechodzą ten etap i na szczęście zazwyczaj mija - tak że się nie przejmuj :lol:

Fajnie że Kalinka będzie miała braciszka :D

Pozdrawiam serdecznie i ściskam całą ekipę :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.


Post » Nie mar 10, 2013 17:29 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Miło, że się odezwałaś, Marcia :D . Mam cały czas Twój wątek w zakładkach, ale już straciłam nadzieję, że się pojawisz :lol:
Wielki szacun za doktorat (i drugą ciążę też :wink: ). Oczywiście mocne, mocne kciuki za obronę :ok: :ok: :ok: :ok:
Dobrze czytać, że u Was wszystko w porządku. Wymiziaj kociaki i ucałuj uparciucha :D
Za garść fotek pewnie byśmy się nie obraziły... 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy


Post » Śro kwi 10, 2013 10:30 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

I znowu cisza. Pewnie Eryk teraz zbyt absorbuje gospodynię. :piwa:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro kwi 10, 2013 18:44 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8

Zapewne Kalinka go dzielnie wspomaga w tym zajęciu...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Sigrid i 13 gości