
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anulka111 pisze:Kryza Rysiowi wyrosla kolo listopada ,wiec Twoj ma jeszcze czas.....pewnie wyrosnie mu za kilka miesiecyMelodia pisze:Spory kociak z niegomi u Rysia najbardziej się podobała jego kryza uwielbiam je!A u mojego Harusia nie widać jej
liczę,że za rok może już urośnie mu.
Thorkatt pisze:zasłonki trzymaj, z rybą raczej nie pójdziemy
casica pisze:A tak serio, to się zastanawiam. Że hodowcy wystawiają koty, to oczywiste.
Ale po co wystawiać koty nakolankowe?
Zupełnie serio pytam.
anulka111 pisze:casica pisze:A tak serio, to się zastanawiam. Że hodowcy wystawiają koty, to oczywiste.
Ale po co wystawiać koty nakolankowe?
Zupełnie serio pytam.
casica w moim wypadku ,by lepiej poznac rase,wzorzec-ciekawa bylam ,co sedzia powie ,ze jest dobre ,co zle w kocie, jak sie zachowa na wystawie - zachowanie kota to tez wizytowka hodowcy i opiekuna...bylam przygotowana,ze jakby rys sie zestresowal,to by go sedzia nie obejrzal i do razu bysmy wracali-zas dodatkowo poniewaz zostalismy okazalo sie ,ze kota sie wystawia i po to ,by poodpowiadac na ciekawe czasem pytania ogladajacych, by dac radosc tym ,ktorzy kota nie maja.
casica pisze:Przykry jest widok wymęczonych kotów w klatkach (ja je przynajmniej tak odbieram).
MariaD pisze:casica pisze:Przykry jest widok wymęczonych kotów w klatkach (ja je przynajmniej tak odbieram).
Większość jest raczej wynudzona i przesypia wystawę.
MariaD pisze:casica pisze:Przykry jest widok wymęczonych kotów w klatkach (ja je przynajmniej tak odbieram).
Większość jest raczej wynudzona i przesypia wystawę.
Thorkatt pisze:Poza tym wystawy to też kontakty, kontakty z ludźmi. Nie tylko z wystawcami , ale również uswiadamianie publiczności i przekazywanie swej wiedzy.
casica pisze:A to jest w ogóle możliwe w takim dzikim tłumie? Gdzie trudno się dopchać do klatki, żeby zobaczyć kota, a co dopiero porozmawaiać?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości