Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio - nasza codzienność :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 02, 2011 9:57 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

jakbyś pobierała krew to może parametry nerkowe każ zrobić ( nie wiem czy były robione) i jeszcze od razu pierwiastki- fosfor, potas, żelazo, sód. Długo nie było go w domu. Odżywianie, braki wody mogły (tfu, tfu) coś naruszyć w nerkach. Lepiej wcześniej to złapać.

oby to tylko chwilowe obniżenie nastroju.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob lip 02, 2011 13:50 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Parametry nerkowe ma spoko. Ale na tym USG to bym się przyjrzała jeszcze jego wątrobie. Bo wskaźniki w normie, ale górnej i dolnej - a lepiej chuchać na zimne :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob lip 02, 2011 16:56 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Siedze i rycze. Moja kotka miala 1,5 roku, gdy zaginela 20.11.2010.... nadal jej nie ma..... Gucio jest.... zazdroszcze Ci tego szczescia..... :( Guciu, Tobie życze zdrowia.....
Obrazek

Sovelo

 
Posty: 65
Od: Sob lip 02, 2011 16:03

Post » Sob lip 02, 2011 21:40 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

nurmi pisze:Białko całkowite: 70 g/l, norma 60 - 80...
Nie ma osobno globulin, żebym mogła odjąć, albo jestem guupia ;)

http://img94.imageshack.us/img94/5528/unledyrx.png

Kotek ma leukocytozę, która może wskazywać na infekcję.
Poziom kreatyniny jest za wysoki.
Osobiście zrobił bym ogólne badanie moczu z oznaczeniem kreatyniny oraz badanie bakteriologiczne moczu. Biorąc pod uwagę przeżycia kocurka, podejrzewał bym infekcję układu moczowego.

Szalony Kot pisze:Parametry nerkowe ma spoko...

Nie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 03, 2011 9:52 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

PcimOlki - dziękuję za fachowe spojrzenie na wyniki. Jak pójdziemy z nim do wet, powiem mu to wszystko.

Guciak czuje się lepiej, szaleje sobie :)
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Nie lip 03, 2011 9:55 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Sovelo pisze:Siedze i rycze. Moja kotka miala 1,5 roku, gdy zaginela 20.11.2010.... nadal jej nie ma..... Gucio jest.... zazdroszcze Ci tego szczescia..... :( Guciu, Tobie życze zdrowia.....


Bardzo mi przykro! Czy mogę jakoś pomóc?

Twoja kotka zaginęła później niż Gucio, jeszcze zawsze jest szansa na odnalezienie!
Ogłoszenia były? w necie i gazetach też? kociarze powiadomieni wszyscy w okolicy, gabinety wet też? Po tak długim czasie trzeba przejśc sie raz jeszcze po ludziach i gabinetach i roznieśc ogłozenia, pokazać znów zdjęcia... ja łaziłam do znudzenia, rozwieszałam ogłoszenia i wkładałam ludziom do skrzynek, za wycieraczki samochodów!!!
Nie poddawaj się, jesteśmy z Tobą wszyscy razem :ok: :ok:
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Nie lip 03, 2011 10:20 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

nurmi pisze:
Sovelo pisze:Siedze i rycze. Moja kotka miala 1,5 roku, gdy zaginela 20.11.2010.... nadal jej nie ma..... Gucio jest.... zazdroszcze Ci tego szczescia..... :( Guciu, Tobie życze zdrowia.....


Bardzo mi przykro! Czy mogę jakoś pomóc?

Twoja kotka zaginęła później niż Gucio, jeszcze zawsze jest szansa na odnalezienie!
Ogłoszenia były? w necie i gazetach też? kociarze powiadomieni wszyscy w okolicy, gabinety wet też? Po tak długim czasie trzeba przejśc sie raz jeszcze po ludziach i gabinetach i roznieśc ogłozenia, pokazać znów zdjęcia... ja łaziłam do znudzenia, rozwieszałam ogłoszenia i wkładałam ludziom do skrzynek, za wycieraczki samochodów!!!
Nie poddawaj się, jesteśmy z Tobą wszyscy razem :ok: :ok:

jesteśmy!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 03, 2011 10:32 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Robiłam i robię wszystko dokładnie, jak to opisałas. Rozwieszam, wkładam do skrzynek, i do znudzenia..... Dzwonię po lecznicach. daję fotki dzieciom w szkołach. Od pierwszego dnia zaginięcia to robię..... ponadto jasnowidze, z których kazdy podaje inną lokalizację kotki, choc, co pocieszające, wszyscy są zgodni co do faktu, że żyje.
Obrazek

Sovelo

 
Posty: 65
Od: Sob lip 02, 2011 16:03

Post » Nie lip 03, 2011 10:38 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

PcimOlku, racja, zapomniałam o tym, że w Polsce mamy wyższe (niewiadomo czemu) widełki na kreatyninę :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lip 03, 2011 10:41 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Mało znam się na wynikach.Ale zrobiłabym pełne badanie kału na pasożyty.Z lambliozą. Miał czas złapać bele co. A odrobaczanie nie zawsze przynosi skutki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 03, 2011 11:12 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Sovelo pisze: ponadto jasnowidze, z których kazdy podaje inną lokalizację kotki, choc, co pocieszające, wszyscy są zgodni co do faktu, że żyje.


Dziewczyny kochane, poproszę o banerek dla kici Sovelo.. może wpadnie komuś w oko tu na forum... może ktoś widział kicie - jeśli żyje, wydobędziemy ją spod ziemi :) Cuda się zdarzają!

Ma ktoś pomysł, jak pobrać kotu mocz do analizy, jak w domu są trzy bestie i dwie kuwety? Jak pójdę na kontrolę ja a nie mój TŻ ;) to powiem to wszystko, najwyżej zmienię lekarza. Guguś jak już do nas wrócił, to nie damy mu zachorować, wyleczymy go choćbym miała wydać wszystkie pieniądze! Ale giganciarz ma się lepiej, może to faktycznie depresja po tym, jak wyjechaliśmy, ale może nie, więc będę sprawdzała!!! :)

Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz :)
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Nie lip 03, 2011 11:15 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Idzie sie za kotem, ktory idzie do kuwety, udaje sie, ze czlowiek w ogole sie nie interesuje tym co robi kot (ma sie przygotowany kubelek do badania moczu - ja kupuje takie w aptece) i jak kot zaczyna sikac, to sie go delikwentowi podstawia pod kuper. Czasem trzeba kota nieco podniesc za nasade ogona. Oburzone zwykle sa, ale siusiu do badania zlapane tez jest ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lip 03, 2011 11:43 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

ASK@ pisze:Mało znam się na wynikach.Ale zrobiłabym pełne badanie kału na pasożyty.Z lambliozą. Miał czas złapać bele co. A odrobaczanie nie zawsze przynosi skutki.

Przede wszystkim wykluczenie UTI.

Na UTI wskazuje:

- podniesione WBC
- podniesiona CREA (początek drugiej fazy azotemii)
- zimowa bezdomność
- zachowanie kocurka

Najważnieszy jest posiew zrobiony w odpowiednim labie, przy zachowaniu stosownych procedur. Proponowane w postach powyżej procedury pobrania moczu są nieprzydatne. Nalepszym sposobem jest pobranie przez nakłucie pęcherza, ale może być niełatwo znaleźć wykonawcę. (Więcej o sposobach pobierania jest gdzieś wątku nerkowców. Posiew nie może być wykonany wcześniej niż 4-5 dni po ostatnim antybiotyku!!!) Dobrze zrobiony posiew może UTI uczynić mało prawdopodobnym, ale nie zupełnie wykluczyć. Odmiedniczkowe zapalenie nerek wywołane E.C. niekiedy daje posiew neg., a prawie zawsze bardzo niskie miana. Jakiekolwiek zanieczyszczenia spowodują błędy oznaczenia i konieczność powtarzania badania.

Kolejnym krokiem jest LABOLATORYJNE badanie moczu z oznaczeniem UPCR. Nie przesiew paskami - nic nie wniesie.

Istnieje szansa, że odpowiednio wcześnie wyleczone UTI nie doprowadzi do CRF.

P.S> Nie jestem fachowcem - nie mam nic wspólnego z żadnym rodzajem medycyny.
=============================================================

Przydatne dokumenty:

Z. Jarocki "Zarys diagnostyki i terapii chorób układu moczowego psów i kotów" str. 48
->
Obrazek

http://link.pcimol.eu/wbooks/Diagnosis_of_UTI.pdf
http://link.pcimol.eu/IRIS2009_Staging_CKD.pdf

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 03, 2011 11:57 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

Ależ fachową dyskusję prowadzicie. 8O
Pozazdrościć wiedzy :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lip 04, 2011 18:20 Re: Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio MARNIEJE:( POMOCY!!!

jak Gucio?
:ok:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 44 gości