Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 21, 2010 19:05 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Wczoraj FurKotka miała dziką chcicę na... pasztet :roll: Nie dało się zjeść kanapki bez kota wiszącego na szyi.
Skoro tak bardzo chciała to dostała ten pasztet 8) nafaszerowany tabletką :mrgreen: i tą metodą odrobaczanie przebiega miło i przyjaźnie, wszyscy są szczęśliwi.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4863
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Nie lis 28, 2010 15:06 Re: Margo vs FurKot. Kiwi ma dom,Klucha ma dom,Kropek zostaje :)

U nas zima. Koty... są zachwycone. Można poszaleć na śniegu, a później wygrzać tyłek przy piecu.

Szaleństwa FurKotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I Hadrona, który przekopywał balkon jak kuwetę:

Obrazek

Obrazek

I są to prawdopodobnie ostatnie "jajcarskie" zdjęcia Hadrona, bo jutro... 8)

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4863
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Nie lis 28, 2010 21:32 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Kciuki za odjajczanko :ok:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pon lis 29, 2010 9:58 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

mocne kciuki za Hadrona :ok:
niech mu lżej pod ogonkiem będzie :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon lis 29, 2010 11:14 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Biedny bezjajeczny Hadronek :| Jakże on się czuje?
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 29, 2010 20:12 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Zabieg był o 13, kota odebraliśmy o 18 jeszcze trochę przyćpanego, z trzema szwami na brzuchu i jednym pod ogonem. Wetki zapakowały go w klosz ale nie przypadł mu do gustu i się wydostał zaraz po powrocie do domu. Teraz leży u TŻta na kolanach (jego ulubione miejsce) i przysypia. Nawet na trzeźwo może tak leżeć godzinami. Z FurKotką było trudniej, bo ona nie chciała spokojnie leżeć tylko od razu skakała :roll: młody jest łatwiejszy w obsłudze. Jak nie będzie się interesować szwami to chyba zostawimy go bez tego klosza.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4863
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto lis 30, 2010 10:26 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

No to kciuki za biednego kastrata :)
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 30, 2010 19:21 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Dziękujemy wszystkim za kciuki, Hadron już zapomniał, że mu coś dolegało. Noc profilaktycznie spędził z kloszem na głowie ale jak rano zaczął nim ryć w kuwecie to zastał rozkołnierzowany. Szwami się zupełnie nie interesuje więc nie widzę żadnego powodu żeby uprzykrzać mu życie różnymi dziwnymi wynalazkami. Jutro mamy kontrolę.
Mamy też piękną zimę - mróz i śnieg.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4863
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Śro gru 01, 2010 9:39 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Zima nie może być piękna ! To się wyklucza samo przez się ! Brrrrr

Moje futrzycha nawet na balkon nosa nie wyścibiają, a co dopiero mówić i umoczeniu łapek w tym czymś zimnym i mokrym :twisted: Mają za to raz oglądając zza szyby sikorki i wróbelki.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt gru 10, 2010 11:27 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Zapraszam do podziwiania domowych fotosów Cesarzowej: :)
viewtopic.php?f=1&t=91547&p=6785298#p6785298
Oczywiście nie umywa się to do zimowych harców F i H, no ale Cesarzowa jest wydelikacona i po śniegu nie łazi...
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 10, 2010 19:28 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

No i wychodzi na to, że zapuszczam wątek (robotą mnie zasypało...).
Tymczasem Hadron już ma wyjęte szwy, rankę na brzuchu jeszcze smarujemy maścią (a Hadronek-Pieronek wszystko od razu zlizuje :evil: ) ale generalnie jest dobrze.
Przy okazji koty dostały prezenty mikołajkowo gwiazdkowe - po czipie, czym nie były szczególnie zachwycone :roll: Teraz każdy na dodatkową łatę w kolorze rudym, a Hadron ma też rudy brzuch.
Po śniegu chwilowo lata tylko ForKotka (Hadron ma szlaban puki na brzuchu nie będzie do końca wszystko pogojone) i ma od tego niesamowite zimowe futro - gęste, mięciutkie, normalnie sama bym chciała...
Poza tym oczywiście jest jeszcze podstawowa zimowa rozrywka czyli karmnik dla ptaków i koty wiszące na parapecie...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4863
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto sty 11, 2011 9:23 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Strasznie zapuszczony ten Wasz wątek. Są jakieś nowości? :)
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 11, 2011 18:38 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Witaj Arsnova! Widać bawisz się w archeologa, bo faktycznie odkopanie tego wątku wymagało trochę pracy :wink: Ale miło, że do nas zajrzałaś.
U nas spokój. Futrzaki żyją w przyjaźni, aż trudno uwierzyć, że początkowo FurKotka tak źle reagowała na kociaki. Teraz z Hadronem mordują się na dywanie lub ganiają po całym ogrodzie, przy czym królewna przejmuje funkcję przewodnika i to ona pokazuje młodemu co to jest życie 8) A młody rośnie na wielką przylepę i kota tak bezkonfliktowego, że podbija wszystkich.
Ja za to mam mało czasu, nadganiam robotę, bo jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu ląduję w szpitalu i w końcu wyjmą mi to całe żelastwo z kolana (ale nie wiem na ile mnie to unieruchomi). Dlatego zapuszczam wątek. Poza tym za mało naturalnego światła, żeby jakieś fajne zdjęcia zrobić.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4863
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto sty 11, 2011 19:11 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Nasz wątek to już w ogóle prawie zamarł, ożywiam go napadowo co kilka tygodni - może w rewanżu ty go odgrzebiesz Ptaszydło? :D
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 11, 2011 19:21 Re: Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

Byłam i trochę pogrzebałam :lol:
Taka już dola tych wątków, że czasem się przykurzą. Najważniejsze, że ich bohaterowie mają się dobrze :ok:

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4863
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości