Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Trzymam kciuki za apetyty Sabci i Usi, jedzcie koteńki :201494

Anna2016 pisze:Trzymam kciuki za apetyty Sabci i Usi, jedzcie koteńki

Przyłączę się :ok:

Annaa pisze:
Anna2016 pisze:Trzymam kciuki za apetyty Sabci i Usi, jedzcie koteńki

Przyłączę się

Ja też

madrugada pisze:
Annaa pisze:
Anna2016 pisze:Trzymam kciuki za apetyty Sabci i Usi, jedzcie koteńki

Przyłączę się

Ja też

A jak nie będą chciały (jeść) to zapraszam na naukę żarcia. Mimo wszystko, chyba wolę żarłoków od niejadków. Odkąd nie ma Dropsa to ... jedzeniowo u nas idealnie. Nooo, może niektóre są za grube ale przecież nie ma grubych kotów. Są, ewentualnie, puchate

ewkkrem pisze:
madrugada pisze:
Annaa pisze:
Anna2016 pisze:Trzymam kciuki za apetyty Sabci i Usi, jedzcie koteńki

Przyłączę się

Ja też

A jak nie będą chciały (jeść) to zapraszam na naukę żarcia. Mimo wszystko, chyba wolę żarłoków od niejadków. Odkąd nie ma Dropsa to ... jedzeniowo u nas idealnie. Nooo, może niektóre są za grube ale przecież nie ma grubych kotów. Są, ewentualnie, puchate

Aniu, Annaa, madrugada, dziękuję! :1luvu:

Ewkkrem, też wolę za grube od niejadków - a teraz mam niejadki i się męczę z nimi. Kupiłam tę nową karmę "suszoną" z Doliny Noteci - ciekawe, czy będzie im smakowała!
Wiem, że mokre lepsze, ale jak nie chcą, to niech choć jedzą suche! :ok:

MaryLux, sabcia przesyła mizianki. :201461

No pewnie, wazne, zeby jadly! Oby apetyty sie polepszaly! edit: a suszone to pewno jest surowe suszone? Kiedys to kupowalam dla Bobiego - bardzo lubil. NIestety, bardzo to drogie bylo. Namaczalam to w lekko cieplej wodzie - tak zalecali na opakowaniu. I cieszylo sie to duzo popularnoscia wsrod kociarni tez, choc nie wszystkie smaki.
Wlasnie odebralam Fredowi myszke. Strasznie sa wolne. Zabralam go, by mogla uciec.
Musze odpadki znowu zaczac gdzies dalej nosic.

Jutro byc może dostanę te suszoną karmę (droga, 35 zł kg, ale karma Usi droższa), to będę mogła napisać coś więcej.

pibon pisze:No pewnie, wazne, zeby jadly! Oby apetyty sie polepszaly! edit: a suszone to pewno jest surowe suszone? Kiedys to kupowalam dla Bobiego - bardzo lubil. NIestety, bardzo to drogie bylo. Namaczalam to w lekko cieplej wodzie - tak zalecali na opakowaniu. I cieszylo sie to duzo popularnoscia wsrod kociarni tez, choc nie wszystkie smaki.
Wlasnie odebralam Fredowi myszke. Strasznie sa wolne. Zabralam go, by mogla uciec.
Musze odpadki znowu zaczac gdzies dalej nosic.

Dobrze, że uratowałaś myszkę. Wiem, że to naturalny pokarm kotów, ale... każde zwierzątko ma prawo żyć.

madrugada pisze:
pibon pisze:No pewnie, wazne, zeby jadly! Oby apetyty sie polepszaly! edit: a suszone to pewno jest surowe suszone? Kiedys to kupowalam dla Bobiego - bardzo lubil. NIestety, bardzo to drogie bylo. Namaczalam to w lekko cieplej wodzie - tak zalecali na opakowaniu. I cieszylo sie to duzo popularnoscia wsrod kociarni tez, choc nie wszystkie smaki.
Wlasnie odebralam Fredowi myszke. Strasznie sa wolne. Zabralam go, by mogla uciec.
Musze odpadki znowu zaczac gdzies dalej nosic.

Dobrze, że uratowałaś myszkę. Wiem, że to naturalny pokarm kotów, ale... każde zwierzątko ma prawo żyć.

Tak, to prawda. Dobrze, że Ci się udało!

Dobrej środy, apetytów Sabulko, Usiu, świętego spokoju, słodkich domowych drzemek (sama bym tak chciała....) :201461

Łatka nie zjadła kolacji, wypiła tylko całą śmietankę z wodą, oby zjadła śniadanie bo w nim jest konieczne lekarstwo Hepatiale, jedź proszę Łateczko!

Tak, jedz Łateczko, prosimy! :201494

Ooo cześć Jolu :1luvu:

wcześnie wstałaś :1luvu:

Zazdroszczę kotów z apetytem. Ja już powoli odpuszczam z próbowaniem nowych karm bo wszysto ble.... Dolina Noteci sucha też nie posmakowała niestety.

aga66 pisze:Zazdroszczę kotów z apetytem. Ja już powoli odpuszczam z próbowaniem nowych karm bo wszysto ble.... Dolina Noteci sucha też nie posmakowała niestety.

Sucha, czy suszona?

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Kto przegląda forum