pibon pisze:Mam taka swieczke plastikowa i troszke mi przynosila jakby ukojenia, ze pali sie stale swiatelko dla mojej Najukochanszej...
Spokojnych, zdrowych swiat wszystkim!
U nas bardzo spokojnie. Zrobilo sie wyjatkowo zimno, od 35 lat podobno nie bylo tak niskich temperatur, brrr. No i jednak odzwyczail sie czlowiek od chlodu zupelnie. Temp bliskie 0 (a w nocy troszke nawet ponizej) sa okropne. Wymarzlam sie wczoraj caly dzien w pracy, bo nie mam nawet tak cieplych ubran. Cieplej kurtki i czapki brak. Wystawilam zwierzakom na zewnatrz duzo jedzenia. Mam nadzieje, ze zagrzebaly sie potem w sciolce w gaszczu lasu i nie cierpialy zimna.
Zrobilam salatke warzywna i ciasto jako akcent swiateczny. Bardzo lubie kapuste z grzybami ale nie zdazylam kupic skladnikow. No i odpoczywa sie, regeneruje sily, bo we wtorek trzeba o 4 rano wstac do pracy. Oby sie zrobilo cieplej - podobno ma byc. Na wszelki wypadek wybiore sie jutro do szmateksu - moze upoluje ciepla kurtke, na wszelki wypadek.
Wstajesz o 4.00 rano,podziwiam.