Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

Aniu, podziwiam ze zdecydowalas sie zmienic prace i mysle, ze to dobry krok i trzymam mocno kciuki, zeby w nowej Ci sie ulozylo po Twojej mysli. Wiem, ze sa obawy na pewno, ale postaraj sie myslec o tym ze teraz przed Toba cos dobrego, cos nowego, nowe perspektywy, nowi ludzie i mozesz tez sie teraz pokazac z takiej strony, jak chcesz, stworzyc sobie taki wizerunek zeby Ci bylo komfortowo. Gdybym miala zmieniac prace to wolalabym bardziej trzymac jezyk za zebami, rozmawiac wiecej blabla, a mniej o sobie, bo ludzie pytaja, ale potem bywa ze ci tylek obrabiaja za plecami przeinaczajac cos co sie powiedzialo. Generalnie fajnie sobie zartowac i gadac o dupie maryny itp. A takie tam moje madrosci:-) Odpocznij sobie teraz, powoli zrob na co masz ochote. A tymi ludzmi juz sie tam nie przejmuj, oni sa juz przeszloscia. Skoro tak brzydko sie zachowuja, to pokaz im ze jestes zadowolona, ze nowa praca przed Toba, utrze im to nosa.

Pibon, na pewno masz rację, że nie należy za wiele mówić o sobie w pracy, bo ludzie są różni, potrafią to wykorzystać, plotkować. Lepiej gadać o pogodzie. :ok:

A Ty przynajmniej Święta masz wolne, nie pracujesz? :ok:

Mam wolne w srode. I tak bylby to moj wolny dzien w tygodniu, bo tak przypadalo akurat. Jakis czas temu dostalam informacje, ze dostane 2 dni/tyg. ale juz mi to zabrali. Przypuszczam ze po tym, jak w rozmowie z jednym wspolpracownikiem powiedzialam, ze pracowalam dlugo w systemie 8 albo 9 dni i po tym dopiero 1 dzien wolny i ze to ciezkie jest. Podejrzewam, ze ten przekazal dalej, ze sie "skarzylam" podczas gdy to byla tylko rozmowa o pracy i z mojej strony stwierdzenie faktu po prostu. Dlatego ja teraz tylko o pogodzie bede rozmawiac.

Szkoda, że tylko jeden dzień... Ale dobry i dzien, trochę się może wyśpisz, pogłaszczesz koty... poczytasz miau :1luvu:

Najważniejsze, żeby zdrowie było, u ludzi i kotów :ok:

pibon, podziwiam Cię że dajesz radę w takim systemie. Ale pewnie jak nie ma wyjścia to co zrobić, wiadomo że pracować trzeba. A co do plotek w pracy to racja, są ludzie którzy uwielbiają rozsiewać plotki i o wszystko wypytują, niby że tak serdecznie, a wystarczy się odwrócić już tyłek obrobiony.
Na szczęście są też osoby w porządku, chociaż wiadomo, praca to praca i lepiej być właśnie powściągliwym. Byle nie za bardzo, bo to też źle, zaraz pomyślą że nie wiadomo jaką tajemnicę skrywasz :lol:

Wszędzie potrzebny jest umiar

No fakt, umiar jest ważny. We wszystkim.

Hop, hop, tak między kolędami i wigilijnymi przygotowaniami, zajrzyjcie proszę tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=220256
Działamy! :ok:

czitka pisze:Hop, hop, tak między kolędami i wigilijnymi przygotowaniami, zajrzyjcie proszę tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=220256
Działamy!

Oczywiście, że zajrzałam! Jest spory odzew, uda się! :ok:

Kasiu, wspaniale, ze to zorganizowałas! :1luvu:

Też zajrzałam

Uff ja już mam wolne. Dostałam dzisiaj w pracy od koleżanki choinkę zrobioną z pierniczków, bardzo miłe to było

Na razie stoi sobie zapakowana jako prezencik. I od sąsiadki też dostałam miły drobiazg, dodatkowo zrobiłyśmy stroiki w sieni i miło teraz się wchodzi do kamienicy:)

O, to miłe, Soniu, taki nieoczekiwany prezent! I nastrój się od razu robi świąteczny! :s4:

Wszystkim zaglądającym do naszego wątku życzymy - ja i koty - spokojnych, dobrych Świąt Bożego Narodzenia i niech Nowy Rok będzie lepszy!!!

Dziękuję pibon, dziękuję Jolu, dziekuję Silverblue, rzuciłam jedna pracę ale nie mam podpisanej nowej umowy...na razie jest "na gębę" a że to prywatna firma, to wraz z upływem czasu coraz częściej myślę że moga mnie nie zatrudnić wcale bo znajdzie się jakiś bliski znajomy właścicieli którego zatrudnia, o mnie zapomną. Nie zdziwiłoby to mnie.
Pibon współczuję, naprawdę trzeba uważać co się mówi, nawet w takich sprawach, kciuki żeby chociaż ten jeden dzień był dla Was miły spokojny, domowy :ok:

Dobrego, spokojnego - o ile to możliwe - dnia

Aneczko, nic się nie martw, wszystko będzie dobrze! :1luvu:

Calinka Mini i Kitka. Łatka []Lucas []Usia []Sabcia []

Kto przegląda forum