Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

redaf, czyś chora?

varia łapki zaciera? :twisted:

Kicorek pisze:varia łapki zaciera?

jak se zatrze, to lizaczka nie utrzymie

redaf nie afiszując się, samarytanizm w stolicy uprawia, wczoraj mnie, znajdującą się w stanie nietrzeźwym, odwiozła z pracy do domu, nie nabijać się z dobrej kobiety proszę.
:1luvu:

sibia pisze:wczoraj mnie, znajdującą się w stanie nietrzeźwym, odwiozła z pracy do domu

Leżało toto na poboczu z wiazanką kwiecia w objęciach i zakłócało przestrzeń publiczną to zebrałam i wywiozłam.
Na wysypisko miałam za daleko.
Takich człowiek ma znajomych, na jakich zasłuzył :roll:

U nas ogólnie w porzo.
Boleć rośnie jak na drożdżu.
Coraz większy z niego namoleusz i nachał.
Nie ma możliwości zrobienia czegoś w domu bez jego porad merytorycznych i czynnej pomocy.
Zwłaszcza w sparwach kulinarnych.
Każda próba spokojnego posiedzenia sobie trwa max 20 sekund.
A potem deptudeptudeptudeptudeptu :roll:

Bossski Bolo :1luvu:

Czy ja dobrze widzę malutką gwiazdkę na gorsie? :1luvu:

AYO pisze:Czy ja dobrze widzę malutką gwiazdkę na gorsie?

Dobrze widzisz.
Boleć ma też białe stringi

Zapakować? :mrgreen:

APAGE

Strach się odezwać w tym wątku :twisted:

Ale mimo to cieszę się, że żyjesz

A Piękny Bolo jest piękny :love:

Kicorek pisze:A Piękny Bolo jest piękny

jest piękny - Viś

Kicorek pisze:A Piękny Bolo jest piękny

Przecież wiem. :roll:

Wiem też, że wy wiecie :roll:

Tylko dlaczego tylko my to wiemy? :twisted:

Varyjka ogłoszeniami Bola zasypała wszystkie portale.
Nawet te, na których spotykają się kuśnierze i orientalni restauratorzy.
Wypasione allegro mu zrobiła.
Z bonusem - nigdy nie publikowanym zdjeciem Bola jako rozdziawy

http://www.allegro.pl:80/show_item.php?item=792040638

I co? I nic :twisted:

zaszalala varyja :ryk:

a ja sie nie boje :roll:

moś pisze:a ja sie nie boje

A powinnaś.
Życie zweryfikuje :twisted:

Buu..trudno :mrgreen:

Chciałam się jeszcze pochwalić, że jestem tfarda a nie miętka.
Wczoraj znów obudził mnie odgłos wywracania kota na podszewkę.
Tym razem pawiował Plusz.
I nie zawiozłam go natychmiast do weta. :mrgreen:

Po analizie organoleptycznej pluszopawia - jak w C.S.I

- znaleziono w nim tylko monstrualny, futrzany, rudy kłak.
Natychmiast wprowadzono zasadę odpowiedzialności zbiorowej.
Głodówkę wszystkich kotów w domu. :twisted:

Kiedy wróciłam z pracy Plusz miał mi bardzo dużo do powiedzenia.
I były to same brzydkie wyrazy.
A niektóre nawet bardzo brzydkie :roll:

Zapodałam kolację.
Gotowaną kurę :twisted:

, która zawszee uważana była za odpad, ogólny fuj i obrazę godności osobistej dużychkotów.
A tu cut!
Mlaskactwo i wchłanianianie na tempo. :twisted:

A potem nauka sjesty w przedszkolu Wujka Samo Zło

Prawdziwy Roman Bratny :ok:

Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Kto przegląda forum