Dzięki dizewczyny. Trzymać trzeba jeszcze, ponieważ ksiądz dał mi specjalnie taką trudną książkę do czytania. Miałam ją tylko przeczytać, a teraz dopiero mi dał do uczenia inne rzeczy jakieś tam 45 pytań, ale odpowiedzi jedno zdaniowe czyli nie tak źle. We wtorek po świętach mam przyjść.
Koteczki mają się dobrze. Pola wczoraj zrobiła sioo do dziurki w wannie i zakopywała.
Ostatnio edytowano Pon kwi 06, 2009 7:45 przez maggia, łącznie edytowano 1 raz
Jak wychdziłam z domu to Czarna mi pod nogi wleciała, jak rykła to aż echo poszło na klatce schodowj. Ciupulka w szoku poleciała pod stolik od telewizora, kiciałam na nią ale nie chciała wyjść na początku. W końcu wyszła uff! Chyba jest cała.